(GRYFICE) Przy jazie na gruzowisku, po punkcie przenoszenia kajaków, rzeka wymyła kolejne płyty nagrobne. Taka była informacja od czytelników. Fakt, leżą, jedna wśród cegieł, kamieni, częściowo zakryta gruzowiskiem - roztrzaskana, ale z widocznym nazwiskiem. Druga w wodzie, to złamany krzyż, pierwsza litera nazwiska - W. Nagrobne płyty wymywane przez Regę to pokłosie działalności naczelników Gminy Gryfice w latach 60. minionego wieku. To w tamtym okresie po raz pierwszy regulowano brzeg rzeki na zakolu przy jazie.
W tym celu wykorzystano płyty nagrobne z poniemieckiego cmentarza. O czym to może świadczyć? Niech sobie każdy z nas sam odpowie. Nikogo też o znalezisku nie informujemy, bo pamiętamy ostatnią naszą interwencję w takiej samej sprawie. Po wielu telefonach i rozmowach płyty nagrobne zabrano po dwóch miesiącach. Wywieziono albo wrzucono do Regi. Ale tego nie wiemy.
Dlatego teraz o znalezisku informujemy jedynie czytelników. Niech podziwiają gruzowisko i płyty nagrobne przy jazie na Redze. Turyści z Niemiec i byli mieszkańcy Gryfic też niech podziwiają... naczelników? ...komunę? M
zablokować tego idiotę co cytuje fragmenty książki !!
~
2012.03.31 08.57.27
Donek ty mendo nie chciałeś referendum! Donek ty mendo nie chciałeś referendum!
~Lucic
2012.03.31 08.11.00
Mróz był okrutny i śniegiem wiało, Mama mu niosła ciepłe kakao, On w szafie siedział, bibułę czytał, Na generała zębami zgrzytał. Jechały "suki", jechały tanki, Mama mu z kawą nosiła dzbanki, On się do walki wielkiej szykował, Więc pistolecik swój przygotował. Strategię tworzył i kreślił plany, Wiedział, że wielkie nadchodzą zmiany, Czytał i pisał, pisał i czytał, Czasami mamę o coś zapytał. W zarysach tworzył grupy oporu, Pochodnie ściągał aż z Ekwadoru, Tworzył nocami i tworzył dniami, Mama chodziła z naleśnikami, Niosła banany i czekoladę, I z rodzynkami pyszną roladę. Niosła mu szynkę, niosła kiełbasę I lukrowaną przepyszną masę. Swe życie rzucił na stos dla sprawy, Na bok wszelakie poszły zabawy, Łzy mu płynęły, bardzo rozpaczał, Bo mu generał kraj przeinaczał. Morał zaś taki z tekstu wynika, Że ciężki w Polsce los bojownika, Co walczy dzielnie, krwi nie żałuje, A nikt mu nawet nie podziękuje.
~
2012.03.31 07.23.23
Cukru ???
~
2012.03.31 07.09.37
Co wymagać od buraków :-)
~
2012.03.31 07.08.21
To nie są nieuku fragmenty książki ! :-(
~
2012.03.31 06.56.26
typowe dla mieszkańca Gryfic-wszyscy w tym malutkim zapyziałym grajdołku jak nie macie argumentów to się wysyłacie do domu wariatów. Pewnie w pobliżu takowy istnieje. Proszę wejść na jakiekolwiek ogólnopolskie forum-tam tego nie ma. Wiadomo-wsiuny to wsiuny.
~
2012.03.31 03.12.12
osoba, która cytuje fragmenty książki jest prawdopodobnie chora psychicznie. Proszę cię, twoja choroba może rozwijać się, zgłoś się do lekarza.
~
2012.03.30 21.41.44
...większość ofiar pozostała bezimiennymi na zawsze, spoczywając w masowych mogiłach, nad którymi stali niemieccy zbrodniarze.
~
2012.03.30 21.30.28
Więźniowie kopali również potężne doły, w których chowano zwłoki. (nie stawiali nagrobków dla podludzi czyli Słowian. )
~
2012.03.30 21.26.52
W dupach wam się przewraca !
~
2012.03.30 21.25.41
"Niecałe 10% podejrzanych zbrodniarzy wojennych, którym zresztą udowodniono przewinienia, zostało w jakikolwiek sposób ukaranych." Dalej pani rozpacza po kamieniu nagrobnym ?
~
2012.03.30 21.18.31
Gryfice nie śpią ? :-)
~
2012.03.30 21.09.58
6X4 089 733 :-)
~
2012.03.30 20.45.06
W amerykańskiej strefie okupacyjnej Niemiec - schronienie znajdowali pospolici kaci nazistowskiej machiny wojennej.
~
2012.03.30 20.26.08
I to był błąd...rozuchwaliło to Niemców
~
2012.03.30 19.37.30
46 lat temu Biskupi "Polscy" wybaczyli i poprosili o wybaczenie.
~
2012.03.30 18.08.07
W czasie trwania II wojny światowej hitlerowcy popełnili na narodzie polskim 50 000 rozmaitych zbrodni. Na ziemiach polskich znajdowało się 5877 obozów, podobozów, oddziałów roboczych, filii i gett, które w większości wypadków stały się miejscami morderstw, a nierzadko także masowego ludobójstwa. Aż 6 028 000 obywateli polskich straciło życie w okresie II wojny światowej, z czego tylko 644 000 przypada na ofiary wojny.