(GRYFICE) Przy jazie na gruzowisku, po punkcie przenoszenia kajaków, rzeka wymyła kolejne płyty nagrobne. Taka była informacja od czytelników. Fakt, leżą, jedna wśród cegieł, kamieni, częściowo zakryta gruzowiskiem - roztrzaskana, ale z widocznym nazwiskiem. Druga w wodzie, to złamany krzyż, pierwsza litera nazwiska - W. Nagrobne płyty wymywane przez Regę to pokłosie działalności naczelników Gminy Gryfice w latach 60. minionego wieku. To w tamtym okresie po raz pierwszy regulowano brzeg rzeki na zakolu przy jazie.
W tym celu wykorzystano płyty nagrobne z poniemieckiego cmentarza. O czym to może świadczyć? Niech sobie każdy z nas sam odpowie. Nikogo też o znalezisku nie informujemy, bo pamiętamy ostatnią naszą interwencję w takiej samej sprawie. Po wielu telefonach i rozmowach płyty nagrobne zabrano po dwóch miesiącach. Wywieziono albo wrzucono do Regi. Ale tego nie wiemy.
Dlatego teraz o znalezisku informujemy jedynie czytelników. Niech podziwiają gruzowisko i płyty nagrobne przy jazie na Redze. Turyści z Niemiec i byli mieszkańcy Gryfic też niech podziwiają... naczelników? ...komunę? M
Tylko gdzie tutaj pracować w Gryficach? Jestem świeżo po dobrych studiach i mam doświadczenie z czasu studiów z pracy i praktyk ale na pracę w urzędzie nie mam co liczyć. Siedzą tam stołkach tylko znajomi i ich dzieci. Dlaczego dla ludzi w Gryficach urząd jest wymarzonym miejscem pracy? Bo nie ma w Gryficach innej pracy gdzie kobiecie można przyzwoicie zarobić. Ostatnio w galerii handlowej otwierali nowy sklep i szukali do pracy. Praca w sklepie odzieżowym z młodzieżowymi ciuchami, pensja na rękę jakieś 1500 zł (szefowa chwaliła się, że to najwięcej w całej galerii) i wiecie ile było CV na sklepową? Ponad 100!! Ponad sto dziewczyn ubiegało się o pracę sklepowej w sklepie z ciuchami. To chyba najlepiej pokazuje skalę bezrobocia w Gryficach, kiedy na każde miejsce pracy jest sto chętnych. Co z tego wynika? Pracodawca może traktować cię jak mu się tylko podoba bo za drzwiami czeka jeszcze 99 innych dziewczyn.
~
2012.03.30 11.56.02
Tutaj nie ma co się zastanawiać tutaj trzeba spierdalać :D Jest tylko jedna grupa zawodowa w Polsce, która w pracy do 67 roku życia nie widzi problemu. Jak myślicie kim oni są i dlaczego "pracy" do późnej starości się nie boją?
jak zarabiasz 1000 zł na rękę i będziesz tyrał 40 lat to w wieku 67 lat dostaniesz 1000 zł emerytury to będzie życie. Zwiedzanie świata, odpoczynek high life. Wszystko to dzięki cudom (cudakowi) Donaldowi i łysemu Wincentemu.
~
2012.03.30 11.48.35
dlatego trzeba zarabiać 17000 zł :) lub tyle co pozostali włodarze w powiecie :)
~
2012.03.30 11.46.39
Proponują ćwiczyć Jogę - pewien Hinduski mnich nie jadł 100 dni. Wszyscy powyżej 15 roku życia powinni ćwiczyć Jogę - i wtedy będzie OK
~
2012.03.30 11.31.18
Dzisiaj w debacie sejmowej podano oficjalnie, że jeśli będziesz zarabiał 2000 zł miesięcznie i pracował przez 40 lat (zarabiają przez cały czas 2000 na rękę) to w wieku 67 lat będziesz miał 1000 zł emerytury (o ile dożyjesz oczywiście).
Więcej argumentów mi nie potrzeba żeby zacząć pakować manatki.