(GRYFICE) W sali urzędu miejskiego odbyła się 31 sierpnia br. XXIII sesja Rady Miejskiej w Gryficach. Obecnych było 21 radnych.
Burmistrz Gryfic wniósł o zdjęcie z porządku obrad pkt 18, tj. podjęcie uchwały w sprawie nadania nazwy urzędowej nowo powstałym ulicom w obrębie geodezyjnym nr 8 miasta Gryfice. Jak wyjaśnił - w tej sprawie zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne.
Radny Krzysztof Kozak do pkt. 9., tj. podjęcie uchwały w sprawie zlecenia przeprowadzenia kontroli przez Komisję Rewizyjną RM dodał - sprawdzenie wysokości wypłaconych przez urząd odszkodowań, kosztów sądowych oraz odsetek.
Sprawozdanie z prac burmistrza między sesjami zostało odrzucone 13 głosami radnych z klubu „Razem dla przyszłości”, za przyjęciem głosowało 8 radnych z klubów PSL i „Ziemia Gryficka”.
Radny Kazimierz Matuszewski zadał pytanie dotyczące naprawy jezdni uszkodzonej w trakcie remontu chodników. Interesuje go koszt naprawy, źródło finansowania, na czyje zlecenie i kto to wykonał. O odpowiedź ustną prosił tu i teraz, czyli na sesji.
Radny Wiesław Pietrzak zadał dwa pytania.
1. Gryfice aż huczą od plotek. Każdy się pyta, czy to prawda, nieprawda... Ja nie chciałbym, żeby bzdury były mówione, żeby źle człowieka oceniać. Chciałbym się zapytać, czy to prawda jest bezpośrednio o tej sprawie przy bramie, o tych bójkach, przepychankach naszego kolegi Kozaka. I chciałbym się go zapytać, czy to jest w ogóle prawda. Czy coś takiego miało miejsce. Czy nie są to wymysły? Po drodze wszyscy się pytali o tę sprawę. Obiecałem, że zapytam. Wiadomo, to jest nasz kolega i musi, jeżeli to jest podejrzenie, to musi to wyjaśnić. Nie wiem, czy będzie chciał wyjaśnić. Może źle zrobiłem, że ten temat poruszam, ale to już naprawdę jest tego dość.
2. Drugie pytanie, już zgłaszałem na poprzedniej sesji, to jest pytanie na temat, też plotek, które krążyły i krążą w dalszym ciągu na temat sprzedawanego, wywożonego z firmy ZGK. Ja chciałbym się zapytać, jak sobie przypominam to prosiłem, aby pan burmistrz powołał jakąś komisję śledczą, która by to wyjaśniła, bo z tymi plotkami, to już naprawdę, czy to są plotki czy nie plotki. Ale trzeba to wyjaśnić. Jak do tej pory ani na piśmie ani burmistrz ani Komisja Rewizyjna nie zabrała głosu. Ja proszę o wyjaśnienie.
Radny Krzysztof Kozak odpowiedział Pietrzakowi.
- Wczoraj na drodze publicznej w Gryficach natknąłem się na gówno, albo na więcej. Współczuję, to wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie. Mam nadzieję, że radny Pietrzak jest usatysfakcjonowany. Natomiast proszę o wyjaśnienie na temat wycięcia drzew kilkudziesięcioletnich z gatunku morw przy szkole nr 4. Czy pan burmistrz wydał na to zgodę, jakie są koszty, jakie jest odszkodowanie. To tyle w tej sprawie. -
W odpowiedzi na jakiś głos z sali, radny Kozak zapytał, czy ktoś chce go uderzyć, to on nadstawi policzek, a następnie wyszedł zza mównicy, odwrócił się tyłem do radnych i publiczności i wypiął tyłek, pokazując, gdzie mogą go bić.
Zachowanie radnego Krzysztofa Kozaka, członka gryfickiej PO, kandydata na burmistrza Gryfic w ostatnich wyborach samorządowych, wywarło wśród radnych i publiczności szok i niedowierzanie, choć na twarzach kilku jego klubowych kolegów i koleżanek wywołało zachwyt.
W dalszej części obrad zapanował chaos. Jeden mówił przez drugiego i nie było już wiadomo, gdzie jesteśmy, w cyrku, kabarecie, czy tylko w gryfickim gminnym piekle!
By przerwać tę tragifarsę radny Wiesław Malaca złożył formalny wniosek o odwołanie Krzysztofa Tokarczyka z funkcji przewodniczącego rady, uzasadniając, że sesje prowadzi źle, a 31 sierpnia nie jest w stanie zapanować nad sytuacją.
Ponownie na mównicę wszedł radny Kozak i ośmieszył wniosek, pytając, kto to są ci MY, którzy wniosek złożyli i zauważył, że skoro pada taki wniosek, to trzeba zmienić porządek obrad, by móc nad nim głosować i sam tę zmianę zaproponował.
Przewodniczący rady wniosek poddał pod głosowanie i 19 radnych go przyjęło. Teraz nastąpiło zamieszanie, gdyż część radnych uznała, że przewodniczący został odwołany. Pytany o to radca prawny musiał sprawę wyjaśnić, choć była oczywista - nie można odwołać przewodniczącego wnioskiem, tylko uchwałą i to w głosowaniu tajnym, a takiej nie podjęto. Ogłoszono przerwę na konsultacje.
Po przerwie, gdy się już zebrano, okazało się, że jest problem, czy K. Tokarczyk powinien prowadzić obrady w punkcie, który dotyczy jego odwołania (we własnej sprawie). Po sporach na ten temat prowadzenie obrad przejął jego zastępca Grzegorz Łabędzki. Gdy oczekiwano na opinię radcy, ten gdzieś wyszedł. Radny Stanisław Hołubczak zgłosił więc propozycję przerwania sesji do godz. 18.00.
Niestety, wiceprzewodniczący Łabędzki zamiast przełożyć ten punkt na koniec sesji i w tym czasie ściągnąć radcę na sesję, poddał wniosek pod głosowanie i większość go poparła.
Wywołało to niezadowolenie mieszkańców, zwłaszcza Prusinowa, którzy chcieli zabrać głos w ważnych dla nich sprawach, ale zostali w ten sposób, jak i pozostali mieszkańcy, odesłani z kwitkiem. Nie każdy przecież mógł w tym dniu dwa razy przyjechać do Gryfic.
O drugiej części obrad napiszemy w następnym wydaniu. (r)
Straszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach
Pięknie mieszkają durni wyborcy.
Chrom, plastik, modne knoty na ścianach,
Drogie portfele puchną od forsy.
Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą,
Że deszcz, że drogo, że to, że tamto.
Trochę pochodzą, trochę posiedzą,
I wszystko widmo. I wszystko fantom.
Sprawdzą przelewy, sprawdzą kieszenie,
Krawacik musną, drinka pociągną
I godnym krokiem z mieszkań - na ziemię,
Taką wiadomą, taką okrągłą.
I oto idą: śmiało, bezczelnie,
Patrzą na prawo, patrzą na lewo.
A patrząc - widzą wszystko oddzielnie
Że dom... że żul...że plac... że drzewo...
Jak ciasto biorą Gazetę w palce
I żują, żują na papkę pulchną,
Aż papierowym wzdęte zakalcem,
Wypchane głowy grubo im puchną.
I znowu mówią, że Lis, PiS, kino...
Że...ryży... Rosja..., kryzys, wojna...
Warstwami rośnie brednia potworna,
I w dżungli zdarzeń widmami płyną.
Głowę rozdętą i coraz cięższą
Ku wieczorowi ślepo zwieszają.
Na łóżka włażą, po pilot sięgną,
Z winem w szkle prawdę ze "Szkła..." mieszając.
I znowu sprawdzą stan konta, kwitki,
Spodnie na tyłkach jak u kabana,
Tłustą od stołka swoje nabytki,
Lewe, ze śmiechem zapracowane.
Potem się modlą: "szef... hipoteka...
... kredyt... ja młody... ja wykształcony...
... z wielkiego miasta... pod twą opiekę...
... lokata... Egipt... bank... auto żony...
... i od starości... od nagłej śmierci...
... od biedy... zmarszczek... odpoczywanie"
I zasypiają z mordą na śmieciach
durni wyborcy w pięknych mieszkaniach.
~
2012.09.14 20.42.02
KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 2 kwietnia 1997 r.
Art. 54.
Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane....
Z listu wynika, że Kostek dostał lokal "od ręki". Jak ten lokal zwał, tak zwał. Przyszedł i dostał lokal. Nie musiał czekać. Jakim prawem dostał?! Co był maltretowany przez żonę i dzieci ? Czy tylko dlatego dostał, że jest posłem ? Rozumiem, że kierowniczka PCRP dała nie swój lokal (mogła swój oddać -jak ma takie dobre serce !) na polecenie zarządu powiatu. dlaczego zarząd powiatu dzieli lokalami. To niech przydzieli "od ręki" ludziom starym, którzy żyją w "zagrzybiałej" ruderze. "Jeżeli chodzi o opóźnienie w opłatach czynszu, to wyjaśnienia zawarte w artykule pozostają aktualne" -Wstyd i sromota ! Mój komentarz: Babinka z renty drżąca ręka płaci, bo to dla niej najważniejsze -a ty byku masz to w dupie !? Cytat: " Natychmiast po otrzymaniu prawidłowo wystawionego rachunku, należność za czerwiec, lipiec i sierpień została przelana..." -wstydu nie masz, takimi pokrętnymi tłumaczeniami...lepiej zamilcz ! Następny cytat: " w powiecie kamieńskim nabór na stanowiska urzędnicze i kierownicze, odbywa się zgodnie z prawem w drodze konkursów". Tak !- a w więzieniu siedzą sami "niewinni". a to wszystko napisał Jasiu Trafny. Zapamiętajcie to nazwisko: TRAFNY !
~orb
2012.09.14 17.19.34
„W dniu 7 września 2012 r. w numerze 34 „Dziennika Powiatu Kamieńskiego” ukazał się artykuł pt. „ Biuro posła zajmuje mieszkanie socjalne! Skandal – Poseł nie płaci rachunków”
Biuro posła nie zajmuje mieszkania socjalnego, tylko lokal użytkowy o powierzchni 38 metrów kwadratowych, składający się z korytarza, dwóch pomieszczeń i łazienki. Umowa na wynajem tego lokalu, od 1 lutego 2012 r. była podpisana najpierw z zarządem powiatu, a po przekazaniu go w zarząd PCPR, z kierowniczką tej jednostki, która działała na podstawie upoważnienia zarządu powiatu. Zarówno wcześniej, jak i po zmianie na stanowisku kierowniczki w PCPR, nikt nie informował o zamiarze wykorzystywania tego lokalu, jako mieszkania socjalnego czy też na inne cele. W przypadku gdyby wyrażona została taka wola, umowa zostałaby po prostu rozwiązana za porozumieniem stron. I tyle.
Jeżeli chodzi o opóźnienie w opłatach czynszu, to wyjaśnienia zawarte w artykule pozostają aktualne. Natychmiast po otrzymaniu prawidłowo wystawionego rachunku, należność za czerwiec, lipiec i sierpień została przelana na konto PCPR. Natomiast należność za wrzesień przelana została 10 września, czyli na dwa dni przed terminem określonym na rachunku. Pragnę również wyjaśnić, że w PCPR usłyszałem stanowcze zaprzeczenie jakoby zostało wysłane „ponaglenie z prośbą o zapłatę”, jak napisał w artykule, autor podpisujący się pseudonimem „cel”. Ponadto w czwartek rano kontaktowała się ze mną pani księgowa z PCPR, by uzyskać potwierdzenie dokonania przelewu. Tak więc nie wiem skąd pojawiła się w artykule rzekoma wypowiedź pani Anny Kwaśniak vel Kwaśniewskiej : „Nikt się z nami w tej sprawie nie kontaktował. Nie wiem czy dokonał przelewu.”
Chciałbym się również odnieść do komentarza redakcji, który tak odważnie podpisał imieniem i nazwiskiem redaktor naczelny pan Marcin Nieradka, na co dzień radny Platformy Obywatelskiej do Rady Miasta Nowogard. Swoim stwierdzeniem, że większość jednostek publicznych w powiecie kamieńskim, jest obsadzona działaczami politycznymi, którzy martwią się jedynie o swój byt, wprawił mnie Pan w osłupienie. Mogę Pana zapewnić że wedle mojej wiedzy, w powiecie kamieńskim nabór na stanowiska urzędnicze i kierownicze, odbywa się zgodnie z prawem w drodze konkursów. Chciałbym dowiedzieć się również od Pana, jacyż to posłowie mają jeszcze swoje biura w Kamieniu Pomorskim. Czy tak jak w poprzedniej kadencji jest wśród nich znowu poseł Prawa i Sprawiedliwości ze Stalowej Woli, który prawdopodobnie w ogóle nie dotarł do naszego pięknego miasta? Mam nadzieję, że poinformuje Pan czytelników w jakich dniach i godzinach mogą odwiedzać te pozostałe dwa biura.
Na koniec chcę poinformować czytelników, że aby rozwiać wszelkie, najmniejsze nawet wątpliwości, poseł Konstanty Oświęcimski podjął decyzję o wystąpieniu do PCPR z wnioskiem o rozwiązanie za porozumieniem stron, z dniem 30 września 2012 r., umowy najmu lokalu użytkowego przy ulicy Garncarskiej 4. Pismo o tej treści zostało złożone w PCPR w dniu 11 września 2012 roku.”
Jan Trafny
Asystent Posła Konstantego Oświęcimskiego
Tagi: Konstanty Oświęcimski, Poseł Oświęcimski odpiera zarzuty, wynajem pomieszczeń socjalnych
~
2012.09.13 07.13.02
"Poseł PO Konstanty Oświęcimski zorganizował swoje biuro w lokalu przeznaczonym dla rodzin znajdujących się w kryzysowej sytuacji – informuje Dziennik Powiatu Kamieńskiego. Według gazety poseł zalega z bieżącymi opłatami." -nie ma Oświęcimski poczucia wstydu i honoru. Takie małe, drobnomieszczańskie pazerniactwo -podłe co do gatunku. Tfu ! Zabawa ludzka krzywdą nie jest ok.
Pan Burmistrz z Urzędem Miejskim niech pilnuje swoich procownic społecznych co w godzinach pracy porabiają w domu a nie zmieniają pieluch podopiecznym.Bo bez przerwy na podgórnej 3a/6 często w domku bywa
~
2012.09.11 20.44.32
pytasz o tą sekretarkę?
~
2012.09.11 20.09.05
Co to za blachara na zdjęciu? Bo wygląda jakby sie w solarium zatrzasnęła.
~
2012.09.11 20.06.41
Nam durniu płacą za stołki, a nie za robotę. ...co za tępak !
~Gryficzanin
2012.09.11 19.58.03
Tylko walka o stołki -weźcie się panowie do roboty !
~
2012.09.11 18.41.17
Urzędnicy to społeczne pasożyty !
~
2012.09.11 18.30.25
Burmistrz wie chyba co robi ?
~
2012.09.11 16.52.01
Opozycja dla rządu wyrasta z przeświadczenia o pozytywnym charakterze społeczeństwa, które to nie potrzebuje takiego przymusu. To nieprawda, że społeczeństwo bez państwa nie mogloby istnieć. Wbrew pozorom, to nie państwowa przemoc, a chęć życia w grupie scala społeczeństwo.
~anat
2012.09.11 15.04.48
A wuj z Przemkiem....ogladaliście Korwina ? Dzis premier za podszeptami spin-doktorków, doceniał, chwalił i wynosił pod niebiosa, hart ducha i osiągnięcia paraolimpijczyków, aby zatarć niemiłe wrażenie poprzedniego wystąpienia.
~
2012.09.11 14.02.43
Nikt za Przemkiem nie płacze tylko Przemek płacze w mediach, że go pozbawili stołke.
~anat
2012.09.11 12.12.21
To są tylko zmiany na stołkach-a co dla ludzi ? Tylko proszę bez wulgaryzmów :-)
~
2012.09.11 12.01.20
I to wydaje sie logiczne, bo nie wierze że w gryfickiej PO nie ma odpowiednich ludzi, zreszta słychać o paru nazwiskach, a Kowalewski nie był kandydatem PO, tylko starosty, a to różnica, więc miejscowe PO wcale nie płacze za szczecinianinem.
~
2012.09.11 10.44.02
To wydaje się nieprawdopodobne ale też słyszałem, że wiceburmistrza z PO nawet gryficka PO nie chciała. Tutaj chyba wzgledy osobowościowe dały o sobie znać oraz to, że wiceburmistrz był ze szczecińskiej PO a nie gryfickiej, z której powinien się wywodzić wiceburmistrz.