Jak się czyta te wypowiedzi to można stwierdzić, że piszący to osoby, które nic nie robią lub robią bardzo mało. Szukaja dziury w całym. Moze nie wszystko jest ok, ale powiedzcie jak to zrobic. Skad wziąć na to środki, jak poprawić waruki pracy. Może trzeba przyjrzeć się dokładniej pracownikom. Jak wykonują swoje obowiązki, kto notorycznie bierze zwolnienia lekarskie, kto o 22.00 na nocnej zmianie idzie spać. Jak wykonują swoje obowiązki. Znam takich co to wszystko maja w d...A do pracy idą aby odpocząć, najeść się a jak sie da to i coś ukręcic od pensjonariuszy. Może związkowcy zapznają się szczegółowo z przyczynami zwolnień, nagan itp. Może trzeba wskazać słabe punkty w pracy aby je usunąć. A może pokonczyliście dochodzących magistrów' i wydaje sie wam, że stworzeni jesteście do rządzenia. Nie możecie zadbać o swoje własne rodzinne sprawy a chcecie rządzić innymi. Dziwię się też, ze Pan TK zabiera sie do stawiania zarzutów, gdzie ton został przyjęty na zasadzie "szerokich pleców" i miał wspomagać dyrekcję. Panie TK więcej skromnosci, po turystyce nie da sie znac na sprawach technicznych, DPS to nie magazyn gdzie przyjmuje się i wydaje części. Tu trzeba uruchomic troche "szre komórki". Panowie związkowcy więcej od siebie, nie tylko własne niespełnione ambicje.
Dyrekcji proponuję więcej rozmów z pensjonariuszami i pracownikami solidnie wykonujacymi swoje obowiązki a nie przychodzącymi do pracy. Związkowcy weźcie się do pracy a jak jesteście nie zadowoleni, pokończyliscie "dochodzace uniwersytety szukajcie swojego miejsca gdzie indziej. Nie siejcie zamętu, szukajcie sensownych rozwiązań, nie dezorganizujcie pracy.