Starostwo nie udziela odpowiedzi. Powiat zaszkodził Gryflandii
(TRZEBIATÓW) Wystąpienie radnego Zbigniewa Chabowskiego na sesji Rady Powiatu Gryfickiego w Trzebiatowie, 27 lutego 2013 roku.
- Szanowni Państwo, mam trzy tematy do poruszenia.
Pierwszy, wydawałoby się najprostszej, kieruję do Zarządu Dróg Powiatowych. Widzę, że jest obecny pan wicedyrektor, chodzi o ulicę powiatową Śniadeckich w Gryficach.
Ja już zgłaszałem tę sprawę półtora roku temu, pana Heilika wtedy nie było, był pan Dubrawski. Chodzi o informację, ponieważ został kawałek chodnika po prawej stronie, który jest w złym stanie, reszta jest zrobiona. Prośba o to, żebym uzyskał informację, czy podejmiecie ten temat, a jeśli tak, to kiedy? A jeżeli jest to niemożliwe, to ewentualnie jaki byłby plan w tej sprawie?
Druga rzecz, to tutaj kieruję do pana starosty i do pani przewodniczący Rady prośbę, ponieważ jakiś czas temu zgłaszałem interpelację w sprawie Powiatowego Urzędu Pracy i póki co niedługo będzie półrocze, a może przesadzam, że półrocze, ale 5 miesięcy to na pewno. Odpowiedzi nie uzyskałem żadnej. I to mnie martwi, bo w kontekście tak świetnie zarządzanego powiatu, sprawnej administracji, nie udzielania odpowiedzi w sprawach, gdzie informacja powinna być dostępna! No to mnie to martwi i mocno dziwi.
Kolejna rzecz, na ostatniej sesji prosiłem też o informację w sprawie tego projektu „Kajakiem do morza”, w sprawie przystani i cofnięcia dotacji. Co prawda w pierwszej chwili pan starosta poinformował, że czytam bajki, ale nie były to bajki, dotację cofnięto. Ale starosta zobowiązał się do tego, że takiej informacji mi udzieli. Znowu w kontekście tego świetnie działającego i zarządzanego powiatu - myślę, że nie jest to wielkim problemem takiej informacji radnemu udzielić. Na wstępie powiedziałem, że zwracam się do starosty, ale również do przewodniczącej Rady o spowodowanie, żeby te odpowiedzi zostały udzielone. W przeciwnym razie funkcjonowanie Rady traci sens, jeżeli pytania się zadaje, na które odpowiedzi nie ma. Chyba, że ma nie być odpowiedź.
I trzecia sprawa. To już prawie historyczna rzecz się robi, to kwestia „Gryflandii”.
Zacznę od końca - proponuję na następnej sesji podjąć uchwałę o wystąpieniu powiatu z Gryflandii. Dlaczego? Ano dlatego, że to stowarzyszenie uzyskało - zanim powiat przystąpił do Gryflandii - kwotę prawie 10 milionów złotych na rzecz mieszkańców, organizacji, na rzecz podmiotów gospodarczych, na tereny wiejskie. I dobrze, to wszystko szło i rozwijało się do momentu, kiedy - pamiętacie państwo - podjęliśmy uchwałę, że teraz wzmocnimy to stowarzyszenie i przystąpimy jako powiat. Przegłosowaliśmy to i od tego czasu zaczęła się klęska stowarzyszenia. Oczywiście na poprzedniej sesji pan starosta udzielił odpowiedzi w tej sprawie i powiedział: - Tak, oczywiście, winien jest tego Andrzej Szczygieł, czyli burmistrz Gryfic.
W związku z tym zadałem trud, żeby popatrzeć, jak to wyglądało. Zaczęło się od tego, że jako powiat, kiedy weszliśmy do stowarzyszenia, to w sposób wątpliwy został wybrany nowy zarząd, łącznie z wątpliwym powołaniem przewodniczącego zarządu Gryflandii (przewodniczącym został wtedy Kazimierz Sać - przyp. red.). Skutek tego był taki, że członkowie stowarzyszenia odwołali się od tej decyzji. Trafiło to do sądu jednego, drugiego i trzeciego. Do dzisiaj sprawa nie jest rozstrzygnięta, a ci, którzy czekali na środki pieniężne, dalej ich nie dostali. O jakich środkach mówimy? Mówimy o kwocie około 3 milionów złotych, które są poza zasięgiem tych, którzy na nie oczekują, a rozpiska jest dość szczegółowa i można byłoby tutaj mówić: odnowa wsi - kwota 1.600.000 zł, małe projekty w granicach 200.000 zł, tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw, to kwota 1.300.000 zł, być może nam są niepotrzebne te pieniądze.
Stąd znowu kolejne pytanie, bardzo ważne pytanie. Czy ten powiat faktycznie dobrze działa? Czy dobrze działa na rzecz mieszkańców? Czy na ich szkodę działa?
Możecie Państwo powiedzieć, że znowu opowiadam bajki. Dlatego pozwoliłem sobie przygotować kserokopię wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy z dnia 19.02.2013 roku, który odpowiada na skargę pana Kazimierza Sacia, który występuje tutaj w roli nowego przewodniczącego Gryflandii, i pech chce, że bardzo szczegółowo w uzasadnieniu opisuje, jak to się działo, że do dzisiaj Gryflandia nie działa.
Nie będę mówił o szczegółach, bo tam szczegóły są dokładnie opisane. Zainteresujcie się państwo radni, jako to wyglądało. Jeżeli my, jako Rada Powiatu, mamy przystąpić do jakiejkolwiek organizacji po to, żeby ich byt się skończył, to okej. Chyba, że chcemy to wyprostować. W związku z tym sugeruję, żebyśmy wystąpili z tej organizacji i niech to, co działało dobrze, niech działa dalej dobrze. - powiedział radny Zbigniew Chabowski.
Od redakcji.
Kserokopię postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie z pełnym uzasadnieniem otrzymał każdy z radnych powiatu. Starosta Kazimierz Sać nie odniósł się do interpelacji radnego Zbigniewa Chabowskiego. Stwierdził tylko, że o to, dlaczego Urząd Marszałkowski wstrzymał dotację, należy zapytać Marszałka. MJ
Nie ściemniać - tu chodzi o kilka milionów ! Co na to Wojciechowski, Hołubczak, Grażynka, Ryszard Chmielowicz, Leszek Cieciórski, Józef Domański, Józef Gandurski, Renata Korek. Mirosław Kolanica, Bogdan Łakomy, Janusz Ławruszko, Roman Łobożewicz, Marcin Niżniowski, Sławomir Sidor, Stanisław Wojsznis ?
~
2013.03.15 11.06.58
To przecież szczygieł chciał pozostałlych burmistrzów wykiwać i dlatego tak sie narobilo On czego sie nie dotknie to spieprzy
~
2013.03.15 10.12.15
do roboty szaraki!
~
2013.03.15 09.34.13
Zbysiu mordo ty moja martwisz się kawałkiem chodniczka, a może tak na sesji publicznie wyjaśnił byś ludziom twój przekręt z INWITEM. Skoro jesteś taki uczciwy to oddaj pieniądze byłym członkom twojej spółdzielni
~
2013.03.15 09.21.28
" O jakich środkach mówimy? Mówimy o kwocie około 3 milionów złotych, które są poza zasięgiem tych, którzy na nie oczekują..."
~
2013.03.15 09.20.24
"...kiedy weszliśmy do stowarzyszenia, to w sposób wątpliwy został wybrany nowy zarząd, łącznie z wątpliwym powołaniem przewodniczącego zarządu Gryflandii (przewodniczącym został wtedy Kazimierz Sać - przyp. red.). "
~
2013.03.15 07.01.03
naiwna -kto zrezygnuje z łatwej forsy ?
~magda
2013.03.14 21.57.23
rozwalić tą Gryflandię, tam są tylko nieroby, niekompetentni, nic nie wiedzą. Takich ludzi zatrudnił burmistrz. dyrektorka Poźniak i ta mała druga nic nie umie, nic nie można od niej czegokolwiek się dowiedzieć, ale kasę mają lepszą niż inni. Oni są niepotrzebni, może podjęli by inne osoby lepiej pracowały. To kompromitacja gryflandii i burmistrza.
~
2013.03.14 21.26.24
Aż się boję pomyśleć jak sprawie przyjrzy się prokurator z Gryfic -jest bardzo drobiazgowy :-))))
~
2013.03.14 21.23.43
Te 10 milionów co uzyskali to skąd, wygrali w totka ?
~
2013.03.14 20.49.10
Jednak tu mówimy o milionach ! "Stowarzyszenie uzyskało - zanim powiat przystąpił do Gryflandii - kwotę prawie 10 milionów złotych na rzecz mieszkańców, " i co. ..cisza ?
~
2013.03.14 20.47.06
Czyli w białych rękawiczkach.
~
2013.03.14 16.15.35
Radna Walczak pyta pana burmistrza o pieniądze na drogę do Skowron. Pan burmistrz odpowiada pani radnej że nie ma pieniędzy ponieważ pieniądze się rozeszły na noclegi Radeckiego, Mianował na prezesa TBSu swojego kolesia Zbysia, Zbysiu zatrudnił radnego Wieśka, no i ja sporo wydałem na samochód służbowy.