W liście do naszej redakcji czytelnik nawiązując do polemiki „starostwa” z dr. Matusewiczem pyta: „W jaki sposób starosta Sać zamierza pogodzić parki elektrowni wiatrowych z agroturystyką?! Że wizjoner z niego to już wiem, ale żeby cudotwórca?”.
Jak widać „wizyjność” starosty powoli dociera do świadomości mieszkańców, choć musiało upłynąć sporo wody w Redze, by mieszkańcy nazwali rzecz po imieniu. Jako że nasza gazeta nie donosi i nie plotkuje, lecz analizuje na podstawie faktów, a w okresie wyborczym wizje ścigają się z cudami, postanowiliśmy przypomnieć niektóre obietnice starosty Kazimierza Sacia. Nie chodzi tu o jakieś złośliwości, ale codzienne wypełnianie powinności prasy, czyli kontrolę władzy i urzędników oraz dostarczanie czytelnikom informacji. Sęk w tym, że gazetki lokalne, żyjące na garnuszku wizjonerów i prowadzane przez nich na pasku, bez żadnego cienia krytycyzmu powielają wygłaszane kolejne wizje w tempie kałasznikowa. A przecież w końcu trzeba powiedzieć – sprawdzam. Wybory to czas na takie sprawdzanie przedwyborczych obietnic, bo po co nam nowe, jak stare wciąż czekają w kolejce. Dziennikarze są od tego, by pamiętać, analizować, oceniać i informować, a nie pchać się do władzy, co uczynili w tych wyborach gremialnie. A niechże zostaną tą wadzą, będzie się z czego pośmiać. Póki co, przypominamy.
Jest 16 czerwca 2007 roku. Starosta Kazimierz Sać udziela wywiadu „Panoramie Gryfickiej”. Dłuższy cytat: „Planujemy szereg inwestycji, które rozpoczną się już w przyszłym roku (2008!!! – przyp. red.). A wśród nich modernizacje dróg Mrzeżyno – Dźwirzyno – Kołobrzeg (wraz z remontem mostu), Brojce – Tąpadły, Nowielice – Bieczyno, Karnice – Śliwin, ul. Mickiewicza, Kamień Pomorski – Gostyń – Pobierowo oraz odcinek od Mechowa do drogi wojewódzkiej 108. Koszt modernizacji dróg wyniesie około 50 mln złotych. 11 mln mamy zamiar przeznaczyć na budowę hali sportowej w Gryficach. Kolejne 4 mln kosztować będzie budowa hospicjum w Jarominie. Wybudowana zostanie ścieżka rowerowa Rogowo – Mrzeżyno – Pogorzelica – Rewal – Pobierowo (3 mln zł). Przebudujemy drogę powiatową w Niechorzu (ulice Bursztynowa i Kolejowa) oraz w Pogorzelicy (ul. Wojska Polskiego), tworząc elementy „Promenady Słońca” (4 mln). Wykonamy ścieżkę rowerową na trasie od Gryfic do Rewala przez Karnice (4 mln). Kolejne 6 milionów kosztować nas będzie bardzo ważna, moim zdaniem, inwestycja: budowa przystani kajakowych i basenów przy Redze, w Płotach, Gryficach, Trzebiatowie i Mrzeżynie, tworzących „Krainę Regi” - szlak kajakowy do morza. Planujemy także renowację zamku w Płotach i stworzenie tam turystycznego oraz historycznego centrum szkoleniowego, co pochłonie kolejne 5 milionów. Równie ważną inwestycją jest przystosowanie szkolnictwa do lokalnego rynku pracy. Stworzenie akademii kształcenia zawodowego pochłonie 3 miliony złotych. Pięć milionów kosztować ma rozbudowa muzeów i izb regionalnych w Gryficach, Płotach i Trzebiatowie oraz skansenu w Niechorzu. Ośmiomilionową inwestycją jest rewitalizacja szlaku kolejki wąskotorowej z Gryfic aż do Trzebiatowa”.
Ufff. Prawda jak łatwo żongluje się nie swoimi pieniędzmi? Przypomnę; jest 16 czerwca 2007 roku. Co starosta robi przez pół roku 2007, przez 2008 i 2009 r.? Mijają 4 lata i rzut na taśmę; starosta wbija szpadel pod przyszłą halę sportową. Szpadel jeszcze na dobre nie zardzewiał, a już jest zapowiedź budowy basenu. A co z realizacją tamtych zapowiedzi? A było ich więcej, ale o nich następnym razem.
Starosta w sprawach oświaty obiecywał sporo, jak wyżej (centrum szkoleniowe w płotowskim zamku, przystosowanie szkolnictwa do rynku, stworzenie akademii kształcenia zawodowego itd.). A jak jest? Ostatnio stał się częstym gościem LO im. Chrobrego w Gryficach, gdyż tam dojrzewają, pod czujnym okiem pedagogów, najmłodsi wyborcy. Starsi widocznie nie nadają się już do politycznej resocjalizacji, bo zbyt wiele pamiętają. Co innego młodzież, umysły plastyczne. Starosta jak ojciec; uczy, debatuje, wręcza, doradza, kształtuje. Młodzi powinni zapytać – a kiedy w takim razie starosta pracuje? Znowu by trzeba przypomnieć dowcip z taczką; starosta biega z pustą taczką. Zdziwniony uczeń pyta – czemu pan tak biega z pustą taczką? - Jestem tak zapracowany i zabiegany, że nie mam czasu załadować. Kochani uczniowie – załadujcie staroście taczkę.
A jak robi się politykę zamiast oświaty? Otóż starosta Sać na powiatowe obchody Dnia Edukacji Narodowej sprosił nauczycieli i dyrektorów szkół, a jako gościa zaprosił przewodniczącego PO Artura Łąckiego, kandydata oczywiście. Dlaczego innych przewodniczących nie? Ot, hucpa na oczach gryfickiej inteligencji. A co ona na to? Zbulwersowana czy zsaciowana?
No dobrze, my staroście załadujemy taczkę „ciężkim” faktem; wynikami zdawalności matur w 2010 roku w województwie zachodniopomorskim; powiat gryficki na trzecim miejscu od końca wśród 21 powiatów i miast. Dużo poniżej średniej krajowej, która wynosi 81 procent. Powiat gryficki – 67,3 procent. Gorsze są już tylko powiaty koszaliński i kamieński.
Dlatego apelujemy do starosty, by nie nachodził uczniów i nie przeszkadzał im w nauce, a do uczniów – dajcie popracować staroście. I nie idźcie tą drogą, bo jeżeli chcecie do czegoś dojść, to tylko ciężką pracą, a nie pracowaniem na wizji.
Kazimierz Rynkiewicz
Ps. Zapowiadany komentarz dotyczący startowania urzędników w wyborach ukaże się w następnym wydaniu.
Ja o innym temacie, o podłości Andrzeja Szczygła świadczy fakt, że był w zarządzie SLD, ukrywał przynależność, zabiegał o poparcie SLD, ale tak żeby nikt o tym nie wiedział. Na koniec olał SLD i Leszka Cieciórskiego i startuje pod szyldem skompromitowanej Sb-kami Ziemią Gryficką. Przemysław Kubalica zapewniał, że będzie startował z listy SLD, ale oczywiście wsparł i poszedł z listy SB-eków. Olał Cieciórskiego, któremu obiecał że będzie kandydował z SLD. A na koniec Lech Szewczyk olał Leszka Cieciórskiego, mówiąc, że to cieć, na niczym się nie zna, stary grzyb powinien dać sobie spokój. I to jest intrygujące, dlaczego Cieciórski oddał wszystko Szewczykowi. Jeśli sam nie jest w stanie kierować, niech zrezygnuje. Wszak Szewczyk nazwał go cieciem. Szanuję was, ale to co się u was dzieje, to trudne do wyobrażenia
~Pimpek
2010.10.28 07.46.22
Kozak nazywa swoim przyjacielem Andrzeja Szczygła, który nic dla Gryfic nie zrobił, a na dodatek otaczał się agentami bezpieki. Konkursy na stanowiska w iście UB-kowskim stylu, Poźniak, Iwona Małek Rospondek, i najgorszy z dyrektorów Czerniak. Nikt mnie nie przekona, bezpieka to bezpieka nieważne co kto robił, siedział za cieplutkim biurkiem, pisał pisma czy bił pałkami niewinnych ludzi. Oni wszyscy wspierali zbrodniczą organizację. Tacy ludzie winni być raz na zawsze wyeliminowani z życia publicznego. Udawanie teraz niewiniątek może budzić tylko wstręt i odrazę. Gdyby ktokolwiek stracił kogoś bliskiego na skutek działania tych zbrodniarzy, inaczej by myślał.
~Pimpek
2010.10.28 07.14.40
On był zomo i w ormo a teraz jest z PLATFORMĄ wiadomo o kogo kaman TW LAS to jego pseł. operacyjny
~Młody
2010.10.27 19.33.06
jesli PO mysli ze młodziez poprze Kozaka tylko dlatego ze jest z Platformy a ta jest na piedestale to sie GRUBO myli........................
Kilka razy byłem świadkiem jak w mojej szkole LO Gryfice ten szanowny osobnik próbował wmówic nam co jest dobre dla Powiatu a co złe.Ja sie pytam jakim prawem?
Jestem w ostatniej klasie i w tym roku szkolnym zdaje mature, pytam sie jakie mam mozliwosci rozwoju w trzebiatowie gdzie mieszkam czy w gryficach.żadne. Temu panu juz dziekujemy. Zobaczymy ile głosów człowieku dostaniesz z Lo =00000000
Aha i Kozak nie jest. ...CooLLlllllll jest straszny brzydki i nie umie sie golic. ..
to tyle
~Grażyna
2010.10.27 19.16.59
A jak pamiętam Kozak dostał naganę i został dyscyplinarnie zwolniony ze stanowiska, bo nie potrafił napisać programu naprawczego dla szpitala. On chce teraz gminą rządzić???!!! Skandal, to PO nie ma lepszych kandydatów? Przecież Kozak to tylko lekarz jak tysiące, a może dziesiątki tysięcy innych, a nie żaden doktor. Kolejne oszustwo Platformy Obywatelskiej.
~
2010.10.27 19.05.17
Starosta to oszust, on już nic nie zmieni. Popiera Kozaka, a Kozak mówi, że nawet urzędasów Szczygła nie ruszy, bo jak mówi, szczygieł to jego przyjaciel, któremu podziękuje za 16 lat nieudacznictwa. Kozak, stary tak jak szczygieł, nie wie co mówi, nie pamięta, podobno funkcjonuje dopiero jak sobie walnie lampkę koniaku, zniszczył szpital, w Boga nie wierzy, zachęca pielęgniarki do współżycia z lekarzami w celu poprawy efektu cieplarnianego, żelaznymi kratami odgradza się od ludzi. Kłamał ze swoim rodowodem. To człowiek degenerat. To oszust i kłamca. Nie jest żadnym doktorem tylko lekarzem. To furiat, ludzie dajcie sobie z nim spokój. Grażyna Deneko-wygarnę ci wszystko.