Prokuratura postawiła zarzuty dr. Andrzejowi Krajewskiemu
(GRYFICE) Prokuratur Okręgowy w Szczecinie skierował do Sądu Okręgowego w Szczecinie akt oskarżenia przeciwko konsultantowi wojewódzkiemu w zakresie chirurgii plastycznej i zarazem koordynatorowi w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach dr. Andrzejowi Krajewskiemu. Zarzuca mu wyłudzenie na szkodę NFZ ponad 1,7 mln zł.
Prokurator zarzuca mu, że w okresie od dnia 20 listopada 2008 r. do października 2009 r. w Gryficach, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, jako lekarz kierujący – koordynator w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach, będąc uprawnionym oraz zobowiązanym do prowadzenia dokumentacji medycznej pacjentów, poświadczał w niej nieprawdę, w ten sposób, że dokonywał w niej wpisów o występowaniu u pacjentów dodatkowych urazów, innych niż oparzenia oraz o wykonaniu w trakcie leczenia szpitalnego dodatkowych zabiegów przeszczepu skóry własnej, przeszczepu sztucznej skóry, podczas gdy w rzeczywistości u pacjentów nie występowały urazy inne niż oparzenia i nie wykonywano im również przeszczepów skóry, która to dokumentacja zawierająca nieprawdziwe dane, co do przeprowadzonych procedur medycznych, była podstawą do sporządzenia raportów do Narodowego Funduszu Zdrowia i wypłacenia środków pieniężnych za wykonane zabiegi medyczne, które w rzeczywistości nie zostały przeprowadzone.
W ten sposób Narodowy Fundusz Zdrowia Oddział Zachodniopomorski w Szczecinie miał stracić 1.709.855 zł. Oskarżony usiłował doprowadzić również do niekorzystnego rozporządzenia mieniem NFZ w łącznej kwocie 173.134 zł.
Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. „Rzeczpospolita” poinformowała, że w przesłanym PAP oświadczeniu dr Andrzej Krajewski (zezwolił na publikację nazwiska) zaprzeczył, jakoby wyłudził z NFZ pieniądze i podkreślił, że wykaże bezpodstawność takich zarzutów przed sądem.
- Wszelkie podejmowane przeze mnie działania miały na celu wyłącznie dobro moich pacjentów. Jestem przekonany, że zaistniała sytuacja jest efektem różnic w interpretacji przepisów NFZ, a na pewno nie celowym działaniem zmierzającym do uzyskania nienależnych korzyści przez szpital - dodał.
Śledztwo w tej sprawie wszczęto 24 maja 2010 r., w następstwie zawiadomienia o przestępstwie złożonego przez dyrektora NFZ w Szczecinie, po kontroli przeprowadzonej w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach.
Oskarżonemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. KAR
Spokojnie, nie wiem co tu się działo, bo mój administrator coś tu wycinał, ale nie wiem co i za co. Takie rzeczy się zdarzają, ale na pewno nie miało to nic wspólnego z cenzurą, jak znam życie, a życie jest pełne niespodzianek, różnych zdarzeń, nie wszystko kontrolujemy, i dobrze, niech płynie
~Jarun
2012.01.10 14.21.11
Były rzeczowe i na temat. A pani "ekonomistka" się panoszy, szukając wyraźnie kontaktu ze mną. Chce sobie baba pogadać i czepia się...ale jej nie usuwacie i nie blokujecie, czyżby od starosty ?
~Jarun
2012.01.10 14.17.38
Zapytam się teraz kulturalnie, dlaczego były blokowane moje wpisy, jeżeli nie zawierały wulgaryzmów ?
Afera w NFZ. Oskarżony lekarz. Wyłudził dla szpitala 1,7 mln zł?
Dodano: 29 grudnia 2011, 11:15 Autor: mp
- Nie przyznaję się do winy - mówi dr Andrzej Krajewski, ordynator Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach. Akt oskarżenia w sprawie wyłudzenia na szkodę NFZ w Szczecinie trafił właśnie do sądu. Śledztwo zakończyła Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Dr Krajewski zgodził się na podawanie jego nazwiska.
Zarzuty dotyczą okresu od 20 listopada 2008 r. do października 2009 r. Krótko mówiąc w dokumentacji wpisywano zabiegi, a w praktyce miało ich nie być. Prokuratura twierdzi, że było prawie 60 takich przypadków. Dokumentacja szła do NFZ, a ten wypłacał pieniądze szpitalowi.
- Będąc uprawnionym oraz zobowiązanym do prowadzenia dokumentacji medycznej pacjentów, poświadczał w niej nieprawdę, co do okoliczności mających znaczenie prawne - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Lekarz dokonywał w dokumentacji wpisów o występowaniu u pacjentów dodatkowych urazów, innych niż oparzenia oraz o wykonaniu w trakcie leczenia szpitalnego dodatkowych zabiegów przeszczepu skóry własnej, przeszczepu sztucznej skóry, podczas gdy w rzeczywistości u pacjentów nie występowały urazy inne niż oparzenia i nie wykonywano im również przeszczepów skóry.
- Dokumentacja zawierająca nieprawdziwe dane, co do przeprowadzonych procedur medycznych była podstawą do sporządzenia raportów do Narodowego Funduszu Zdrowia i wypłacenia środków pieniężnych za wykonane zabiegi medyczne, które w rzeczywistości nie zostały przeprowadzone, czym doprowadził Narodowy Fundusz Zdrowia Oddział Zachodniopomorski w Szczecinie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - dodaje prok. Wojciechowicz.
Według prokuratury wyłudził z NFZ 1,7 mln zł i próbował wyłudzić kolejne 173 tys. zł.
Śledztwo trwało od maja po zawiadomieniu, które złożył Dyrektor NFZ Oddział Zachodniopomorski w Szczecinie po kontroli przeprowadzonej w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach.
~Jarun
2012.01.09 19.45.21
...bo jakiś palant-cenzor zablokował mi wpisy. Tchórzliwa gadzina, nawet nie przeprosił ! "Nie posiadasz uprawnień aby komentować artykuły". Ten gnojek myśli, że on posiada rozum, aby komentować !