Tam gdzie ludziom kneblują usta, z biegiem czasu pojawia się prokurator
(POWIAT DRAWSKI) Zrozumiałe zainteresowanie czytelników TYGODNIKA budzi niemądra decyzja radnych gminnych w Drawsku Pomorskim uniemożliwiająca wyborcom zabieranie głosu podczas obrad rady z tak zwanej Trybuny Obywatelskiej.
Podpisany niżej reporter wiele już lat temu tylko zasygnalizował potrzebę takiego miejsca w Złocieńcu i natychmiast sugestia została wcielona w samorządowe życie. W Złocieńcu owa Trybuna działa w najlepsze, i trzeba przyznać, że najciekawsze wydarzenia podczas obrad złocienieckiego samorządu mają miejsce wówczas, gdy głos zabierają wyborcy. Mankamentem zaś rady złocienieckiej jest, że radni podczas sesji nie są gotowi do otwartego zabierania głosu nawet na tematy dotyczące najistotniejszych spraw gminy. Milczą jak zaklęci.
Proszę przyjść, sprawdzić
Oto podczas sesji budżetowej trzydziestego grudnia, na temat pieniędzy gminnych na rok przyszły dyskusji nie będzie w ogóle. A jeśli już, to tylko epizodycznie. Proszę przyjść, sprawdzić.
Brak zgody na Trybunę Obywatelską w Drawsku Pomorskim świadczy tylko o jednym: drawski samorząd ma wiele do ukrycia przed mieszkańcami miasta i gminy. Może nawet jeszcze więcej, niż można by przypuszczać. Dziwne to, przecież nie ma się czego bać, bo w naszym kraju za żadne decyzje nie ponosi się jakiejkolwiek odpowiedzialności, żadne nawet największe afery nie mają finału przed sądami. O co więc chodzi? Chyba tylko o strach przed wstydem przed ludźmi. A to już objaw nienajgorszy! Z drugiej strony – Drawsko Pomorskie to mieścinka jeszcze w klimatach peerelowskich, pezetpeerowskich, urzędniczo-biurkowych. Na straży owej skamieliny stoją tam też „powiatowi” dziennikarze, na temat których są już potężne elaboraty, w tym i radnego powiatowego, ale jak dotąd skutek taki, że zlikwidowano nawet Trybunę Obywatelską. Jak można przesiadywać za biurkami władzy bez opinii na temat swej pracy wyborców, to tylko ta władza wie. Najpewniej, powtórzę, ma wiele do ukrycia. W drawskim klimacie postpezetpeerowskim (czy to już aby „post”?), ten stan rzeczy może jeszcze nieco potrwać. A nawet chyba dłużej, niż nieco. W Drawsku Pomorskim innego życia nie ma, no bo skąd? A niebo też skąpi!
Władzunia po nadwąsawsku
W Złocieńcu poproszono o składanie sprawozdań ze swej pracy przewodniczącą rady Urszulę Ptak. Nieco zaskoczona prośbą z pewnością od przyszłego roku przystąpi do wykonywania i tego obowiązku, bo przecież żadnej łaski nie robi. Jej dieta miesięczna to dwa tysiące złotych. I tak od wielu, wielu już lat.
W Wierzchowie oddzielny punkt obrad rady gminy to sprawozdanie jej przewodniczącego z pracy „od sesji do sesji”. Nie od rzeczy niech będzie przypomnienie, że tam, gdzie byle kto może odbierać ludziom prawo do istnienia w sferze samorządowej, z biegiem czasu pojawia się prokurator. Dobrze mieć to na uwadze.
A jeszcze i to
Jak Państwo myślą? Dlaczego w naszym powiecie, w naszych gminach do tej pory nie było nigdy, dosłownie - nigdy, żadnej demonstracji, żadnego pochodu w proteście przeciwko takiemu a nie innemu zawiadywaniu powiatem, gminami? Bo co? Bo tutejsze eldorado samorządowo-urzędnicze, na pensjach najbardziej wypasłych, jest takie mocne? Nieprawda. W złocienieckiej radzie, przykładowo, prawie wszyscy to emeryci! To oni spętują wszelkie ochoty na demokrację? Też nieprawda, bo to lud biedny i głodny sam sobie to czyni. Bez pracy, z dziećmi, którym nie ma na studia, bez mieszkań... Albo w mieszkaniach ruderach ... ma strach w genach.
Gdyby
Gdyby z tysiąc ludzi w Złocieńcu z ronda ojca Jana CR przeszło Koślawcem Zajęczym z pieśnią na ustach, z postulatami typu - DOŚĆ DOJENIA GMINNEJ KASY PRZEZ BYLE KOGO I Z BYLE OKAZJI, od razu miastu i gminie przybyłoby na wielu polach. Albo hasło: OBLIGACJE WYKUPUJCIE SOBIE SAMI. MACIE NA TO PENSJE OD NAS – ale do tego potrzeba z tysiąc ludzi. Nie ma tu takich. I co, długo jeszcze nie będzie? PiS ma sam chodzić po Warszawie, po Krakowie, a słuchacze zakazanego radia, zakazywanej telewizji, bo polskie - po dziesiątkach miast w Polsce, tylko nie tu? Bo zagłębie „czerwonego ziemniaka”? Przecież ten kartofel już tyle razy barwy zmieniał, że dzisiaj jest tyle wart, co Ruch Palikota. Czyli nic.
Segmenty elementu
Jeśli jakiekolwiek ugrupowanie partyjne już niedługo pocznie wzywać do głosowania na siebie, a nie zrobi solidnej manifestacji w powiecie, w gminach, można im będzie powiedzieć – nagwiżdżcie sobie. To tacy sami, jak przysłowiowi złocienieccy „emerytowani”. Też po gminne konfitury, mimo że emeryturka, a bywa, że i jeszcze więcej. Z gminnej kaski oczywiście. To jak przysłowiowy element, a tylko element podstawowy niepotrzebnie obrażając.
Tadeusz Nosel
chce się zaangażować jak znaleśc tych zbuntowanych?
~Rafał
2014.01.05 19.33.12
Nie jestem ze starostwa, chociaż dawno, dawno temu się o nie „otarłem”. ;-)
Wygląda na to, że myślisz, że potrafisz wysnuć celne wnioski. Więc dlaczego nie chcesz zamieszać w szyku wielkiemu cwaniakowi i jego gwardii ?
Czy są lepiej wykształceni? Czy są mądrzejsi ? Lepiej potrafią się wysławiać? Bardziej leży im na sercu dobro naszych mieszkańców? Z braku błędów w Twojej wypowiedzi i jej stylu ja z kolei miarkuję, że nie są w niczym od Ciebie lepsi.
Jedno ich być może różni. Są bardziej bezwzględni.
Można zmienić tę sytuację. Tylko trzeba się trochę zaangażować. Możemy wystartować; możemy zostać członkiem wybranego przez siebie komitetu bez startowania; możemy wesprzeć któryś komitet namawianiem do głosowania na jego kandydatów; możemy wpłacić 50 zł na konto danego komitetu (albo ile chcemy); możemy namówić wuja, ciocię, szwagra, siostrzenicę, bratanka lub koleżankę i kolegę z pracy na pójście do urny; możemy popracować w komisji wyborczej, żeby przypilnować czy uczciwie liczą głosy. Możliwości jest wiele. Nie wymagają one wysiłku - tylko trochę zainteresowania.
Ja zaangażuję się w któryś sposób. Jeżeli wynik wyborów nic nie zmieni, to sobie powiem: Ja przynajmniej próbowałem.
~
2014.01.05 18.02.31
Czy to sie q... a kiedyś zmieni, co za kraj, trza sie chyba wypisać. rzygać sie chce, wszędzie padlina i rudzielstwo.
~Mietek
2014.01.04 22.49.38
Rewolucja to powinna byc juz teraz, to jest kraj dla zlodzieji, ,,biedakow,, (mieszkania socjalne dodatki Mops, , i burmistrz tu nie ma nic do gadania, to Ruda malpa rozdaje karty) ludzie obuddzie sie chyba, ze wbDrawsku jest 80../" urzednikow.
~
2014.01.04 20.18.29
jak tak dalej pojdzie, to chyba rewolucja nas czeka?
~
2014.01.04 18.43.46
Rafał, czytając Twoje wpisy miarkuję, że jesteś ze starostwa (tak mi się wydaje ).Jesteś mocno zorientowany w różnych sprawach dotyczących powiatu. Więc sam wiesz, jak robi się wybory....nie wiem jak w powiecie, ale w mieście miejsca są już obsadzone. Jest taki jeden wielki cwaniak, co to przez parenaście lat w piórka obrósł i dalej chce rządzić. W mieście jak nasze, ludzie prości, żeby nie powiedzieć głupi...jak zwykle dadzą złapać się na piękne słowa i przedwyborcze obiecanki. Nic tu nie można zmienić...no chyba, że na każde spotkanie kandydatów z wyborcami pójdą osoby, które od razu będą prostować opowiadane bajki. Ale czy znajdą się odważni ? Wątpię....ja tam nie wierzę, że coś się zmieni (no bo teraz jest jedna opcja - nawet gówno zjeść , ale utrzymać się przy żłobie ). Przekonasz się -następna rada to będą ludzie z różnymi przekonaniami, ale z jednej opcji (zmienią opcje na potrzeby wyborów )
~
2014.01.03 09.42.49
Mogę mieć w d...e głos na sesji, ale niech zrobią to za mnię radni, po to są. Większość chyba jednak tchórzostwem stoi?
~Rafał
2014.01.03 09.21.09
Są wartościowe jednostki, tylko trudno jest je wyłuskać, gdyż nie pchają się do pierwszych rzędów, nie ryczą ileż to dokonają, nie bujają na wszystkie strony głową z przyklejonym uśmiechem : Dzień dobry! Dzień dobry! Dzień dobry! :-)
Podejdź do wyborów 16 listopada 2014 r. trochę staranniej. Zasięgnij opinii, porozmawiaj z ludźmi. Nie kieruj się li tylko osobistą sympatią, ale przydatnością kandydatów. Wcale nie muszą być milutcy, mieć przyklejony uśmiech oraz deklarować że kochają psy i koty.
Mają być UŻYTECZNI DLA NAS!
~niepatriotka
2014.01.02 22.08.18
Ja tam już nie wierzę w sprawiedliwość i uczciwość w naszym kraju, czy to w Drawsku, Złocieńcu czy Warszawie. Ciężko mi było wykształcić troje dzieci a teraz jeszcze mi ciężej - bo gorąco namawiam je na wyjazd z Polski....tu się promuje hasła : Polska dla cwaniaków, uczciwością daleko nie zajedziesz, rok bez znajomości to rok stracony....a najgorsze, że przykład idzie z góry - więc nie ma nadziei na lepsze jutro, może być tylko gorsze....
~
2014.01.02 19.30.59
wystarczy ŚWIADOMIE odpowiednio zagłosować w najblizszych wyborach I BĘDZIE PO PTAKACH
~
2014.01.02 16.45.29
na złodzieju czapka gore... ciekawe kiedy wsadzą tego burmistrza i jego pomagierów za przekręty jakie robi. cba zaczęło ostro pracować i w tym nadzieja
~
2013.12.31 12.47.08
Tak wygląda pojmowana przez ich transparentność. Czsy oni w ogóle znają znaczenie tego pojecia?
~
2013.12.31 05.33.51
Łobuzy, te ich idiotyczne głosowania, wstydu nie mają. Jeden podpisuje się pod wnioskiem a potem glosuje przeciwko, panie lecz się pan na łokieć, bo na głowę za późno. Druga pierdzieli jak poparzona, pora odpocząć, bo słychać znaczne zmęczenie materiału...a gdzie reszta, gdzie.... nie mówię o tych starych wapniakach trzymających się kurczowo urzędowej dietki, co trzęsą galotami, że utracą "dodatek" do emerytury, pytam się gdzie jesteś "odważny" strażaku, przedsiębiorco, doktorze...wszyscy zachorowaliście na pomroczność jasną !
~
2013.12.30 16.06.15
Widać, w Drawsku mają coś do ukrycia, boją się odpowiadać na proste nawet pytania, dlaczego? Myśle, że przyjdzie czas na "rachunek sumienia".