(ŁOBEZ) Mieszkańcy Łobza coraz bardziej niepokoją się o stan zaawansowania prac przy budowie przedszkola w Łobzie. Choć już październik, to na palcu budowy niewiele się dzieje.
Przypominamy, że pierwszy termin zakończenia prac przy budowie przedszkola określony został na czerwiec tego roku. Później został przesunięty do końca września. A gdy okazało się, że i ten termin jest niewystarczający, przesunięto go kolejny raz – do końca roku.
Na temat sytuacji na terenie przedszkola radni nie rozmawiają podczas sesji Rady Miejskiej, być może nie ma o czym. Już kilka tygodni leży kostka przed budynkiem, ale dotychczas zdołano położyć jedynie krawężniki. Może ekipa czeka, aż wykończy sam obiekt, a jest jeszcze sporo do zrobienia, w tym pozbycie się skarp i hałd ziemi.
Prognozy pogody nie są zbyt sprzyjające szczególnie odnośnie opadów i przymrozków, ale kto wie, być może trzeci termin oddania obiektu przedszkola okaże się trafny i wraz z końcem roku zobaczymy uroczyste przecinanie wstęgi? MM
Budowa tego przedszkola to wymysł jakiegoś komucha, albo liberała. Ci którym ono jest potrzebne sami by je sobie postawili, gdyby nie okradano ludzi z pieniędzy w postaci niebotycznych podatków mniej lub bardziej jawnych. A niezależne, ale inaczej dziennikarzyny biją pianę, kiedy nie mają o czym pisać.
Kiedyś była zdaje się stawiana sprawa odszkodowań za spóźnienia.
Czy jakiś "dziennikarz" odważył się zadać burmistrzowi i spółce pytanie: Dlaczego skoro tak broniliście utrzymania firmy prawniczej, nie zlecicie jej ściagnięcia należnych pieniędzy i sfinansowania dokończenia budowy w ten sposób?
Może to jest za trudne, ale to pytanie powinno paść w pierwszej kolejności.
Radni i spółka też czasem na sesjach poględzą dla poudawania, że coś robią.