Radny zapytał, ile kosztuje rajd po poligonie drawskim
(DRAWSKO POMORSKIE) Dwa portale internetowe związane z urzędem miejskim informowały obficie o rajdzie Baja Drawsko, zorganizowanym na poligonie drawskim w dniach 4 - 6 kwietnia br.
Jednak tworzący te portale urzędnicy referatu promocji urzędu miejskiego nie raczyli poinformować, ile za tę zabawę zapłacili mieszkańcy gminy. Zapytał o to na sesji radny Romuald Kurzątkowski.
Pytanie radnego Kurzątkowskiego padło, zanim samochody pojawiły się w Drawsku. Było związane ze zwiększeniem wydatków budżetu gminy na promocję, jakiego dokonano na sesji 27 marca. Jak tłumaczył radny, kosztami imprezy interesują się mieszkańcy.
- Chodzi mi o to, żeby była jasność w tej sprawie, bo mieszkańcy się interesują – powiedział radny. Odpowiedział mu burmistrz Zbigniew Ptak.
- Wartość promocyjna przedsięwzięcia, to około 200 tysięcy złotych. Jest to inicjatywa naszego honorowego obywatela pana Adama Małysza. On jest twarzą tej edycji. To ważna impreza w cyklu Baja Polska, pucharu Polski samochodów terenowych. Wyjątkowo w tym roku odbywają się w kwietniu, ze względu na wolne terminy i udział gwiazd. Od następnego roku będzie to stały element Dni Drawska, czyli druga połowa czerwca. Nie ulega wątpliwości, że jest to produkt promocyjny. Czy jest to duża kwota? Jeżeli mówimy o promocji, i mamy odniesienie do innych działań, to jest to kwota poza dyskusją, symboliczna. Chcemy to sprawdzić. Jeżeli uznamy, że się to nam nie opłaca, to ta edycja nie będzie kontynuowana. Te kontrowersje będą zawsze – stwierdził burmistrz Zbigniew Ptak.
Radni więcej pytań nie mieli. Przegłosowali zwiększenie wydatków na rajd samochodowy Baja Drawsko w kwocie 50 tys. zł. W budżecie na tegoroczną promocję przeznaczono 420 tys. zł, bez wydatków na wynagrodzenie dla 6 osób zatrudnionych w referacie promocji.
KAR (foto: UM Drawsko Pom.)
Miejmy nadzieję, że za rok już nie będzie gminnej "promocji" w takim zakresie a cała grupka "promotorów" odejdzie do promocji komercyjnej. To świetni specjaliści i na na pewno sobie doskonale poradzą. Wierzymy też, że świetnie zrozumieją konieczność pójścia "na swoje" I w ten oto prosty sposób gmina zaoszczędzi setki tysięcy na tych zwolnionych etatach oraz kolejne setki tysięcy na samym rajdzie. Adam Małysz, honorowy obywatel naszego miasta to zamożny człowiek. Należy wierzyć, że chętnie Drawsku pomoże i wyłoży parę brakujących do tej imprezy setek tysięcy za możliwość jazdy po naszym terenie. Podobnie jak setki jego kolegów... I w ten sposób nie tylko oszczędzimy jako społeczeństwo ok pół miliona złociszy wywalanych dotychczas w błoto poligonowe a na dodatek zarobimy jakieś pól miliona na prawie organizowania tego cyrku na naszym terenie.
~Rafał
2014.04.19 20.16.27
Rajdy (i inne przedsięwzięcia) odbywają się według planu współpracy MON z organizacjami pozarządowymi.
Organizator zgłasza rok wcześniej taki rajd i po uzyskaniu zgody jest wpisywany do tego planu. Organizator płaci za zużycie wody i prądu według wskazań liczników po zakończeniu imprezy.
Poza tym komenda poligonu nie pobiera opłat.