(TRZEBIATÓW) Ten wypadek wstrząsnął mieszkańcami Trzebiatowa. Rozpędzone auto wjechało na chodnik i uderzyło dwie kobiety. Jedna zginęła na miejscu, druga z obrażeniami została przewieziona do szpitala w Gryficach. Trzecia, idąca z nimi, wyszła z tego zdarzenia bez szwanku.
To wszystko wydarzyło się w poniedziałkowy wieczór, 20 maja 2013 r., kilka minut przed godziną 19., na ulicy Podmiejskiej w Trzebiatowie, kilkadziesiąt metrów od ronda przy Netto. Jadący Volkswagenem Passatem, 28-letni mieszkaniec Trzebiatowa, stracił panowanie nad samochodem i wjechał w idące chodnikiem trzy kobiety. Jedna, 48-letnia mieszkanka Trzebiatowa zmarła na miejscu. Druga, 44-latka, została przewieziona do szpitala w Gryficach. Trzecia wyszła z tego zdarzenia bez szwanku.
Jak nam powiedziała szefowa Prokuratury Rejonowej w Gryficach Anna Brzózka, kierowca był trzeźwy, ale został zatrzymany. Postawiono mu zarzut zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i skierowano wniosek do sądu w Gryficach o zastosowanie wobec niego trzymiesięcznego aresztu. Gdy wczoraj zamykaliśmy wydanie do druku, trwało jeszcze posiedzenie sądu w tej sprawie.
Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną wypadku mogło być uderzenie w krawężnik i pęknięcie opony, co spowodowało zarzucenie auta, ale też nadmierna prędkość, z jaką mężczyzna jechał. Prokurator powoła w tej sprawie biegłego, który oceni stan samochodu i okoliczności wypadku. KAR, foto: Gryfickie.info