Historia pisana obiektywem (cz. 20). Most na Redze
(GRYFICE) Szkolne Koło Miłośników Ziemi Gryfickiej w Gimnazjum nr 1 po raz kolejny przedstawia, miłośnikom historii naszego miasta, fragment dziejów, na który na co dzień nikt nie zwraca uwagi.
W miejscu obecnego mostu znajdowała się nie istniejąca dziś Brama Młyńska, zwana Krzywą. Na moście przedstawione są mityczne zwierzęta - Gryfy. Gryf był herbem książąt pomorskich, co ma związek z lokacją miasta przez Warcisława III z dynastii Gryfitów. Most łączy dwie części miasta Gryfice, przedzielonego rzeką Regą.
Z dostępnych materiałów wynika, że w 1814 roku, w miejscu obecnego mostu, istniał most drewniany na podporach kamiennych, który na przełomie XIX i XX wieku został zastąpiony nowym mostem, z częściowym wykorzystaniem starych podpór. Był to most trójprzęsłowy, o żelbetowej konstrukcji przęseł. Ciekawostką jest, że obok obecnego mostu, mniej więcej na wysokości ulicy Brackiej, znajdował się przed wojną tzw. Most Mnisi, który służył spacerującym po parku miejski.
W dniu 5 marca 1945 roku wycofujący się Niemcy częściowo wysadzili most. Dokonał tego ówczesny dyrektor poczty, który był saperem w czasie I wojny światowej. Most ten stanowił jedyną dostępną przeprawę na Redze i jego zniszczenie miało spowolnić marsz nacierających wojsk radzieckich. Wysadzenie mostu spowodowało, że odcięto drogę ewakuacji dla ludności niemieckiej i wojsk niemieckich uciekających na zachód.
Pierwszy burmistrz Gryfic Mieczysław Tacher wspomina, jak nagle do Natolewic wrócili ewakuowani Niemcy: - Nagle zdziwienie, widać nadciągające wozy od strony Gryfic. Okazało się, że niektóre wozy konne nie nadążyły za całą kolumną Niemców uciekających traktorami. Im to przed samym nosem zagrodzono drogę na zachód, wysadzając w powietrze most w Gryficach na Redze. Nie pozostało im nic innego, jak wracać do domów i czekać, co przyniesie los.
Przy wysadzonym moście, 6 marca 1945 r., czekała grupa polskich robotników przymusowych. W chłodny dzień czekali przez kilka godzin na pojawienie się oddziałów polskich bądź rosyjskich. Po paru godzinach pojawił się radziecki czołg, otworzyła się wieżyczka i dowódca zadał pytanie: - Czy w mieście są Niemcy? Po negatywnej odpowiedzi czołgi skręciły w prawo i ruszyły w kierunku Kamienia Pomorskiego. Była to szpica wojsk nacierających w kierunku Kołobrzeg - Kamień Pomorski.
Most odbudowano w 1948 roku, pozostawiając zachowaną część wschodnią (przęsło skrajne, przyczółek i filar). Odbudowując zachowano tę samą geometrię mostu, zmieniono natomiast sposób podparcia przęseł. Obok mostu betonowego znajdowała się drewniana kładka dla pieszych, która ze względu na stan techniczny i budowę nowego mostu została rozebrana. Rozwój miasta wymagał rozbudowy zabytkowego mostu, z uwagi na małą nośność (15 ton) i zbyt małą skrajnię poziomą. Przebudowano i poszerzono go w 2001 roku.
Na starej fotografii, na pierwszym planie, jest przedstawiona Renata Wesołowska. Gryf ze zdjęcia znajdował się obok alei prowadzącej na cmentarz. Zdjęcie zostało wykonane w 1958 lub 1959 roku.
Członkowie Szkolnego Koła Miłośników Ziemi Gryfickiej przy Gimnazjum nr 1 w Gryficach posiadają kilka ciekawych zdjęć dawnych mieszkańców z Gryfami w tle. Świadczyć to musi, że pomniki te, podobnie jak most, stały się trwałym elementem świadomości naszego miasta.
Karolina Kulig, III A
Czytałeś wydanie Gazety? Tam sprostowanie było i przeproszono wszystkich czytelników. Imie i nazwisko też zostało podane osoby na pierwszym planie. Zdjęcię jest ciekawe i fajnie że ktoś je opisał. Pozdrowienia.
~Bolekchrobry
2012.11.08 14.10.39
Małe sprostowanie - na drugim planie fotografii przedstawiona jest Renata Wesołowska. A osobę na pierwszym planie znam - ale nie powiem !
~Bolekchrobry
2012.11.08 13.25.23
A ja wiem kto jest na drugim planie tej fotografii ! Ale nie powiem !