Ma III sesji Rady Miejskiej 28 grudnia w wolnych wnioskach i zapytaniach głos zabrała sołtys Prusinowa Maria Szafrańska, która poruszyła kilka spraw.
- Prusinowo jest całe rozkopane w mieszkaniach, temperatura sięga 11 - 12 st. C, jest to kwestia dwóch, a nawet trzech tygodni. A tak szczerze mówiąc, od 30 listopada ta temperatura jest tak niska, że ludzie podgrzewają się grzejnikami i czym tylko mogą, skupiają się w jednym pomieszczeniu. Kilku mieszkańców podłączyło nielegalnie piecyki, w których palą drewnem, bo nie stać ich na prąd. Mają gdzieś jakiegoś drewna przechowywanego z dawnych czasów i podłączyli się, co grozi zaczadzeniem albo zapaleniem. Do dziś dnia nie dostaliśmy odpowiedzi, kiedy zostanie to skończone. Chcę jeszcze nadmienić, że o te centralne, o te przysłowiowe rury ciepłociągu, walczymy w Prusinowie już od 12 lat. Nikt nas nie słucha, nikt nam nie pomaga. Mam pisma, które kierowałam wcześniej do pana prezesa PEC-u p. Kazimierza Sacia, do burmistrza gminy Gryfice p. Andrzeja Szczygła i do pana prezesa GTBS p. Tadeusza Wierzchowskiego. Nikt się po prostu Prusinowem nie zajmował. Ciągle pękały rury, ciągle były rozkopy – latem i zimą. Ja uważam, że tę sprawę i ludzie tak uważają, nie tylko ja, że tą sprawą powinien zająć się prokurator, bo tak dalej być nie może. Ciepłociągi, które mogły być położone kilkanaście lat temu – zniknęły. Skorodowane rury pękają, wybuchają z nich fontanny gorącej wody, zalewają pracowników pana Sosnówki, których ludziom żal. Przynoszą im ubrania, żeby się przebrali. To zakrawa na kpinę.
Wystąpiliśmy z pismem, jako Stowarzyszenie Wspólnot, dla pana Wierzchowskiego. Złożyliśmy u niego 7 lipca, gdzie informujemy o skorodowanych rurach, które są w ziemi. Inwestycja niestety nie została podjęta latem, a dopiero wtedy, kiedy już nie było innego wyjścia. Kiedy w domach temperatura spadała do 10 st. C, a na piecu w kotłowni było tylko 40 st., a może nawet i mniej. Chciałabym dzisiaj usłyszeć od władz, co dalej, jak długo jeszcze mieszkańcy mogą cierpieć, co robić. Bo nie wiem co robić, do kogo się udać. Zostało nam tylko to jedno wyjście, żeby znaleźć winnego za to, co teraz dzieje się w Prusinowie, że ludzie cierpią, że ludzie marzną. Temperatura na zewnątrz dochodziły do minus 16.st. C, a w blokach było 7 - 8 stopni. Tam są małe dzieci, ludzie starsi i chorzy. Chciałabym, aby dzisiaj ktoś udzielił mi odpowiedzi, jak długo jeszcze mieszkańcy muszą cierpieć.
Mam tutaj pismo do pana prezesa GTBS, ale z wiadomością do pana przewodniczącego Rady Miejskiej oraz do pana burmistrza z załącznikiem, że składaliśmy takie pismo. - powiedziała sołtys Prusinowa.
W wystąpieniu pani sołtys zabrakło informacji, czy podobne pisma skierowała do Prokuratury Rejonowej w Gryficach. W swoim wystąpieniu sama zaznaczyła, iż sprawą ciepłociągu w Prusinowie powinna zająć się właśnie prokuratura.
Dyrektor GTBS Tadeusz Wierzchowski w swojej odpowiedzi wyjaśnił, że przejmując PEC w dokumentach nie znalazł nawet projektu przebudowy ciepłociągu w Prusinowie, ani też starych planów, jak przebiega stara linia tego ciepłociągu. Dziś po omacku muszą szukać ubytku ciepłej wody.
Sprawą obiecał zająć się przewodniczący Komisji Gospodarki i Rolnictwa radny Kazimierz Matuszewski. To dobrze, bo kto jak kto, ale pan Matuszewski jest w tym względzie kompetentną osobą. W Panoramie nr 18 wyd. z 2 października 2010 r. napisano iż „inspektorem nadzoru przebudowy ciepłociągu był Kaziu, który nie miał zielonego pojęcia”. „Kaziu”, to radny Kazimierz Matuszewski, który teraz będzie miał okazję powiedzieć, gdzie i jak wykonano ciepłociąg w Prusinowie, gdzie położono rury. Być może są w prusinowskiej ziemi, tylko nie wiadomo w którym miejscu. Panie przewodniczący Komisji Gospodarki i Rolnictwa, to w panu nadzieja, że wszystko się wyjaśni w Prusinowie. To dzięki państwa nowej pracy mamy szansę przestać pisać o ciepłociągu w Prusinowie. A więc do dzieła, panie inspektorze nadzoru.
Staw i park w Prusinowie
Sołtys Prusinowa – Maria Szafrańska w dalszej swojej wypowiedzi na III sesji Rady Miejskiej poinformowała, iż dn. 28 lipca złożyła pismo do burmistrza Gryfic w sprawie wystąpienia o przekazanie parku z Agencji Nieruchomości Rolnych, który byłby parkiem rekreacji i wypoczynku w Prusinowie.
- Do dziś dnia, tj. 28 grudnia, nie otrzymałam odpowiedzi – stwierdziła sołtys. - 14 listopada gospodarstwo zostało sprzedane prywatnemu inwestorowi, kupił to Anglik czy Amerykanin, czy Polak i park przepadł. Park został wysprzątany, w parku były ławki, mógłby być to ładny punkt. Teraz nie wiem, czy prywaciarz to odstąpi. Wątpię. A szef ANR, kiedy do niego dzwoniłam i prosiłam czy przekaże to za przysłowiową złotówkę, to powiedział, ze za darmo – bez złotówki, bo to jest park dla wsi. Żeby gmina wystąpiła, żeby burmistrz wystąpił, bo my jako sołectwo nie możemy wystąpić. Ale gmina mogła wystąpić na rzecz sołectwa, które będzie się tym zajmowało. Do tej pory nie dostałam odpowiedzi no i park przepadł. Jeszcze jest jedna taka sprawa. Występowaliśmy kilkukrotnie, jako rada sołecka, w sprawie stawu w Prusinowie, który zarasta. Co rok albo dwa są tam prace wykonywane przez ekipę melioracyjną, ale jest to takie połowiczne – wyczyszczenie stawku z butelek itd. - mówiła sołtys.
Od Redakcji
Park w Prusinowie, to nazwa umowna dla kilkunastu drzew posadzonych w tym miejscu po zakończeniu I wojny światowej. Posadzono je wokół kamienia polnego – głazu, na którym wyryte zostały nazwiska mieszkańców Prusinowa, którzy zginęli w trakcie działań wojennych podczas pierwszej wojny światowej.
Park, o którym mówi pani sołtys, parkiem nie był w zamierzeniu ówczesnych mieszkańców, ale był miejscem pamięci poległych, którzy do domów nie powrócili.
Drzewa wyrosły. Natomiast pomnik – kamień z wyrytymi nazwiskami z miejsca pamięci wykopany przez syna pani Szafrańskiej dziś zdobi jej podwórko.
Kto i kiedy jej na to pozwolił? Pytaliśmy w Urzędzie Miejskim. Nikt takiego zezwolenia nie wydawał, czyli istnieje domniemanie, iż pani sołtys sprofanowała uświęcone pamięcią miejsce.
To prawda, że w tak zwanym prusinowskim parku, pani sołtys zleciła wykonanie tzw. porządków. W tym też celu, na jednej z trzech dróżek przecinających teren, zleciła postawienie znaku zakazu wjazdu, bo akurat w sporze z jakimś mieszkańcem Prusinowa była.
W trakcie tzw. porządków zleciła też wycinkę drzew bez zezwolenia. Policja w tej sprawie prowadzi dochodzenie na Wniosek Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska oraz Gryfickiego Towarzystwa Ekologicznego – efektem dochodzenia jesteśmy zainteresowani.
Podobnie wyjaśnieniem – dlaczego kamień – pomnik, zamiast w miejscu pamięci, znalazł się na terenie prywatnym pani sołtys. Komisja Gospodarki i Rolnictwa obradować będzie w środę od godz. 17.00. Nasza gazeta ukaże się w czwartek, relacja z obrad będzie w następnym tygodniu. Jesteśmy bardzo ciekawi, co też zrobi radny Kazimierz Matuszewski w kwestii ciepłociągu i parku, bo o stawku nawet pisać nie warto. Choć warto przy nim hodować kaczki, bo pełno w nim rzęsy, a ta – jak wiadomo, przysmakiem kaczek jest na pewno. MJ
dla czego sołtys prusinowa interesuje się wiecznie sprawami innych skoro nie ma porządku w swojej zagrodzie jeżeli myśli że jest nietykalna za jaką się uważa to bardzo się myli
~Właśnie
2011.01.21 22.45.24
starosta placi trybunowi. ile na to poszlo naszych, moich pieniedzy? to prywatna sprawa? ten to pisze nie to, co mu kaza hahaha. smaruje na wszystkich, co mu nie placa. czemu tym sie prokuratura nie zajmie?
~Plastusiowy pamietnik
2011.01.20 10.36.14
haaa.. Prywatna sprawa Gazety????? Jak GG bierze kasę od Burmistrza to jak myslisz - skąd ona idzie?? i gołym okiem było widac, że w czasie wyborów gazeta oi jej "fantastyczni" dziennikarze pisali na zawołanie - tak jak burmistrz kazał. A teraz, gdy wybory sie skończyły i juz nikt im nie płaci to nagle sie odwidziało Panu Rynkiewiczowi i postanowił ogłosic, że burmistrz nie jest taki święty....wstyd!!
~Pikuś
2011.01.19 19.16.17
Czytelniczka, najpierw sama napisz gdzie pracujesz i ile zarabiasz, jeśli pytasz o to innych.
~Pikuś
2011.01.19 19.15.32
To przecież Rynkiewicza sprawa. To prywatna gazeta czytelniczko z bożej łaski. Państwowe pieniądze to poszły na donosy. Niech starosta wyliczy się z tego.
~czytelniczka
2011.01.19 08.18.42
Niech Rynkiewicz poda do publicznej wiadomosci ile Gazeta Gryficka dostala pieniedzy od Gminy Gryfice w poprzednim roku za ogloszenia i inne umowy !! Ta sa nasze publiczne pieniadze wiec chcemy wiedziec !! Panie Rynkiewicz niech Pan napisze ile tych pieniedzy bylo ?????
~czytelniczka
2011.01.19 08.15.11
Panorama Gryficka zgarnela dziesiatki tysiecy a moze wiecej od Gminy Gryfice w zeszlym roku !! a jej redaktor naczelny nigdzie nie jest zatrudniony i jakoby nie zarabia zadnych pieniedzy ???? Ta sprawe powinna zbadac prokuratura bo za co on zyje ????? tak zwani dziennikarze stawiaja sie ponad prawem, rozliczaja innych a sami chca byc bezkarni ???????
~qwert
2011.01.19 07.33.28
Sprawa zatrudnienia " dziennikarzy " w ramach robót publicznych i " stworzenia " DiP powinna być zbadana przez prokuraturę, ale nie przez gryficką.
~WWS
2011.01.18 18.11.01
i czy legalnie ssać zatrudniał plotki i donosy za naszą kasę?
~WWS
2011.01.18 16.32.41
a ja mam pytanie czy Rynkiewicz placi Jakubowskiej legalnie czy nielegalnie za pisanie do jego szmatlawca ????
~marznac_i_madrzec
2011.01.18 15.08.45
Kochani mieszkańcy Prusinowa, przecież chyba nikt z Waszych głów nie wyrugował pamięci o zaginionych rurach, kiedy szefem PECu był nam miłościwie panujący Kazimierz.
Wy za to świadomie w wyborach samorządowych oddaliście na Pana Kazimierza swoje głosy. Nie gniewajcie się, czas marznąć, by zmądrzeć. Jeśli zaś mróz Wam nie pomoże, to już nic wam nie pomoże.
All
Pani Maria Jakubowska pracuje w gazecie najzupełniej legalnie. Proszę raz na zawsze przyjąć to do wiadomości i nie czepiać się takich spraw. Każdy niedowiarek może przyjść do redakcji i zobaczyć papiery. Zapraszam.
Redaktor naczelny
~Prusiniak 1/500
2011.01.18 12.21.09
urządził was jak młodych a wy lecicie za nim jak glodni do chleba hahahaha
~walus
2011.01.18 12.19.01
dobrze wam tak. marznijcie i zamarzajcie. Sami głosowaliście na Kazimierza :"flaszke " Sacia to teraz macie.
~Personalny
2011.01.18 07.32.33
A ja mam pytanie czy na III piętrze urzęduje Brudas Dekarz Papiarz?
~czytelniczka
2011.01.18 06.30.31
a ja mam inne pytanie czy pani Maria Jakubowska pracuje w tej gazecie na czarno czy ma umowe o prace ???
~qwert
2011.01.14 17.34.44
POwiat Idąc Razem zaplacili baaaaaaaaardzo dużo za kamapnię wyborczą. .... skorzystały na tym saciowe media.
~....Obiektywny
2011.01.14 08.20.51
Wojtus- Czy ktoś "tak dobrze poinformowany" również nam zdradzi ile Powiat zapłacił TL, DIP, kurierowi, redze24 i innym lącznie z telewizjami- "za promowanie - Sacia i szkalowanie bezzasadne - Burmistrza ? To dopiero obłuda! i skandal!! Jak zwykle temat zastępczy, żeby sie inni nakręcali.
~Wojtus
2011.01.14 06.37.30
Czy wiecie ze Gryficki Dom Kultury tylko przez pol roku zaplacil Panoramie Gryfickiej ok 30 tysiecy zl za ogloszenia ???!! Ciekawe ile ZGK i inne jednostki Burmistrza placicly tej " Niezaleznej " gazecie ktora tylko wychwala Burmistrza. Skandal !! A najciekawsze ze Schmidt redaktor Panoramy jest bezrobotny i mowi ze jest na utrzymaniu swojej dziewczyny ???!!. Kiedy Gazeta Gryficka napisze na ten temat ?????????????
~zwolennik sołtysowej
2011.01.13 13.48.43
A, to teraz wiem czemu miały "wzięcie" majtki ze sklepu. No bo było zimno.