(ZŁOCIENIEC) Do zabawnych wydarzeń doszło u początku obrad tutejszej rady miejskiej w czwartek dwudziestego szóstego września. W pierwszym rzędzie dla publiczności zasiadł szczupły mężczyzna przyodziany w garnitur na każdą okazję, o twarzy chyba zbyt długo wystawianej na promienie słoneczne, gdyż niezwykle czerwonej. Nie dowiadywałem się, czy jest tuż po przybyciu z ... Czytaj całość >>>