Jest taki strumyk, a właściwie rurka w ścianie przy „ trojakach” od ulicy Niepodległości. Kiedyś ukryta za żywopłotem nie sprawiała kłopotu, poniżej była ziemia i woda z niej wsiąkała w glebę. Dziś widoczne na ścianie ujście wypływa wprost na nowiutki chodnik. I strumyk sobie płynie do rynsztoka zalewając chodnik. Co ... Czytaj całość >>>