Dlaczego w Gminie Drawsko Pom podopieczni gminnej opieki nie otrzymali jabłek i marchwi?
Nie otrzymali - ponieważ ani Pani Kierownik ośrodka ani Pan Burmistrz nie zareagowali w odpowiednim czasie, tzn nie zgłosili takiego zapotrzebowania. Widocznie w Drawsku pomoc społeczna jest niepotrzebna bo nie ma ludzi potrzebujących.
Panie Odnowicielu zwracam Panu własne uwagi a czy Pan się zastosuje to już Pańska sprawa:
- Gadasz bzdury i tyle jesteś wart.
- Proponujmy w tej sytuacji dwie drogi: 1) do nauki 2) do domu
Pozdrawiam odnowę.
Panie Odnowicielu oto definicja z którą proponuję się zapoznać i nie ja jestem jej autorem "Budżet obywatelski (inaczej: budżet partycypacyjny) - to proces, który umożliwia mieszkańcom dyskusję i bezpośredni wpływ na decyzje o przeznaczeniu części budżetu publicznego na przedsięwzięcia zgłoszone bezpośrednio przez obywateli. " Mamy różnych nauczycieli i czytamy różne opracowania. Pozdrawiam odnowę.
Panie odnowicielu - Teoria budżetów partycypacyjnych już dawno została opisana przez naukowców a po raz pierwszy zastosowana w Brazylii w latach 80. Nie ma jednego modelu powszechnie obowiązującego. Tak jak pisałem wcześniej model wyboru zależy od autora. Moja propozycja to zarzućmy sobie wzajemne inwektywy bo Panie Odnowicielu tym żadnej odnowy nie przyśpieszysz.
"Pozwolę sobie kontynuować bo coś nie tak się zapisało." Odpowiadam Panu piszącemu pod nazwą ~.
Żeby komuś zarzucić kopiowanie czyjegoś programu w postaci DBO (drawskiego budżetu obywatelskiego) to trzeba samemu to wymyślić i opublikować w wydawnictwach naukowych. Obecnie ta wiedza jest ogólnodostępna i opublikowana. Weryfikacja projektów następuje pod względem formalnym i merytorycznym. Gratuluję pomysłu rzucenia wszystkiego na żywioł. Mój sposób wprowadzenia w życie DBO jest sprawdzony z powodzeniem w wielu dużych miastach i zdaje egzamin. Nie wiem ile Pan zaprojektował budżetów i jakie ma w tym kierunku doświadczenie ale każdy autor robi to w/g własnego scenariusza. Nie wiem po co wtedy potrzebna panu Rada Miasta skoro oni nie mają mieć wpływu na budżet. Chyba, że proponuje pan dyktaturę organu wykonawczego jakim jest stanowisko burmistrza. Wtedy potrzebna jest całkowita zmiana przepisów, ale to zmienić jest władny sejm i senat oraz podpisać musi ustawę prezydent.
czy jest Pan za obniżeniem zarobków burmistrza i radnych?
Tak jestem za obniżeniem zarobków burmistrza i radnych w nowej kadencji. Burmistrz nie może zarabiać więcej niż premier lub prezydent miasta 400-500 tysięcznego. Uposażenie musi być adekwatne do sytuacji ekonomicznej gminy.
Byłem na konwencji wyborczej Pana Burmistrza Ptaka.
Kogo i co tam zobaczyłem? Zobaczyłem mnóstwo ludzi - pracowników gminy, kandydatów na radnych z Drawska, Złocieńca, Czaplinka i Kalisza. Rozpoczęła imprezę szkolna orkiestra dęta. W kolejce były inne zespoły z Domu Kultury w Drawsku. Galę prowadził pracownik promocji z U.G. Trochę ta funkcja go męczyła, chyba nie miał wyjścia tylko przyjąć zaproponowaną rolę spikera. Sala była pełna a wśród popierających Pana Burmistrza Ptaka człowiek który zagroził że mnie pozbawi życia i zarazem wieszający na mój temat obraźliwe plakaty. W obu przypadkach toczy się dochodzenie prokuratorskie. To właśnie jego widziano w piątek u Pana Burmistrza. To właśnie jego koleżanki i koledzy mieli na mnie nagadać bzdur do Pana Burmistrza. To do tego celu jest używane pismo lokalne czy aby nie za pieniądze podatników? Także była pani która zrezygnowała z występów w zespole " Dwudziestki Vat" a podpisała pismo do Pana Burmistrza jaką to krzywdę wyrządza jej przewodniczący związku. Panie Burmistrzu niech Pan zrezygnuje z tej drogi bo staje się Pan mimowolnym przywódcą fałszywego komitetu obrony Drawska przed oszustami. Kto tutaj stara się wprowadzać społeczeństwo Drawska w błąd urządzając konferencje z naganiaczami mieniącymi się działaczami związkowymi. Pozdrawiam.
W chwili obecnej szacuję że na I-szy DBO będzie można przeznaczyć do 500 tys. zł. DBO (drawski budżet obywatelski) jest to na razie niewielka kwota ale co roku w miarę stabilizacji finansów będzie można przeznaczać coraz większe kwoty. A co do techniki DBO to widzę to tak:kwiecień 2015 zbieranie projektów dotyczące ważnych potrzeb społecznych od mieszkańców poprzez internet i rozstawione urny. Projekt musi być wstępnie oszacowany i poparty co najmniej 20 podpisami. Następnie w maju zespół weryfikacyjny składający się z radnych, urzędników i nowo stworzonej rady pożytku publicznego zweryfikują projekty. Z pośród zweryfikowanych projektów powstanie lista, która zostanie poddana pod głosowanie społeczeństwa drawskiego. Głosowanie odbędzie się w czerwcu i lipcu poprzez internet i wypełnienie karty z wrzuceniem jej do urny. Następnie podliczenie wyników i wpisanie zwycięskich projektów do projektu budżetu na rok 2016. Pierwszy DBO będzie najtrudniejszy bo trzeba będzie wszystko przetestować i opracować procedury.
Szanowni Państwo.
Dzisiaj otrzymałem korespondencję od Pana Waldemara Rogal Redaktora Naczelnego Powiatowej Gazety Drawskiej z pytaniami ze spotkania członków koła z burmistrzem Zbigniewem Ptakiem które odbyło się w dniu 24.października 2014 w budynku urzędu miejskiego w sprawie przekraczania przez przewodniczącego uprawnień statutowych z prośbą o odpowiedź na 4 pytania.
Pytanie 1.
Który rozdział statutu dał panu prawo obrażania pani B. W. -członka związku, esemesem o treści: "Głupota nie zna granic. Gdyby była ptakiem, to byś fruwała nad całym targowiskiem" -
Moja odpowiedź:
Cytat wyrwany z całości wymiany zdań między Nami na temat uwag tej Pani do mnie o moich prywatnych zakupach na rynku. Dlaczego nie podano wcześniejszych informacji esemesowych. Podana treść tego esemesa brzmi całkiem odmiennie w pełnej wersji. Proszę opublikować całą wersję wymiany zdań.
Pytanie 2.
Który rozdział statutu dał panu prawo wyrzucenia z autobusu członków związku, państwa W. i A. P? Autobus mający służyć wszystkim członkom zespołu, jechał do Szczecina z zespołami i były w nim wolne miejsca.
Moja odpowiedź:
Po pierwsze to nie jechały zespoły tylko delegacja koła Drawsko Pom w liczbie uzgodnionej pomiędzy przewodniczącymi Zarządów a wśród nich było parę osób z zespołów. Po drugie to nie wyrzucił tylko wyprosił z uwagi na przekroczoną ilość członków delegacji. Na wyjazd obowiązywały zapisy także członków zespołów. Pan P. z małżonką zrobili zamęt celowo co stwierdził On w rozmowie po powrocie delegacji. To nie ilość miejsc w autobusie tylko ilość miejsc w delegacji drawskiej decydowała o liczbie osób reprezentujących koło. Za każdy razem w zależności od sytuacji Pan P. twierdzi co innego.
Pytanie 3.
Który rozdział statutu dał panu prawo naruszenia nietykalności cielesnej byłego sekretarza P. B.?
Moja odpowiedź:
Pan sekretarz B. 6 lat temu sam zrezygnował ze stanowiska tydzien po wyborach. Gdyby do tego czynu doszło co Pan Redaktor mi imputuje to bym miał wyrok sądowy. Zarzut wyssany z palca, taki sam jak mi Pan zarzucał w biurze w innej sprawie.
Pytanie 4.
Na podstawie jakiego rozdziału statutu zwrócił pan pani Z. M. 10% wpłaty na wycieczkę, jeśli wcześniej zgłosiła swoją rezygnację i przedstawiła zaświadczenie o chorobie. Czy przewodniczący związku zapoznał wpłacających z dokumentem regulującym zwrot pieniędzy w przypadku choroby i na podstawie jakiego aktu prawnego dokonał 10% zwrotu. W jaki sposób przewodniczący zagospodarował pozostałe 90% prywatnych pieniędzy?
Moja odpowiedź:
Po pierwsze Pani M. Zofia nikogo nie powiadomiła, że nie jedzie na wczasy do Grecji. Po prostu nie stawiła się na wyjazd i nie odbierała telefonu w czasie oczekiwania na wyjazd. Gdyby 2 godz. przed godz. wyjazdu zgłosiła że nie jedzie, to czekała jedna osoba w rezerwie i nie było by problemu. Wyjazd był dnia 22 maja 2014 a zaświadczenie dostarczyła Pani M. dopiero 26 maja 2014. Organizatorem wycieczki była firma Gold-Tour z Prudnika. Każdy uczestnik otrzymał biuletyn informacyjny o wycieczkach z w/w firmy.
Odnośnie zwrotu i zagospodarowania pieniędzy to proszę kierować pytanie do God-Tour w Prudniku.
Udzielam Panu Redaktorowi odpowiedzi publicznie ponieważ Wiem, że i tak nie napisze pan wszystkiego swój komentarz wpisujący się w wybory samorządowe.
Dotychczas nie otrzymałem żadnego pisma od Pana Burmistrza w powyższej sprawie. A ponieważ jesteśmy organizacją pozarządową to wszelkie sprawy powinny być załatwiane wewnątrz organizacji a nie w gabinecie burmistrza.
Pan Redaktor stał się rzecznikiem tylko jednej strony.
Wystartuję jako emeryt,bo będę miał duże poparcie od bardzo zdyscyplinowanego elektoratu.Moze się UDA!! A potem zobaczymy.>
Proponuję się zalogować się na https://www.facebook.com/zbigniew.szwajkowski tam są potrzebne informacje dla Pana.
"Która z tych kwot wpływa na bezpieczeństwo mieszkańców?" Po pierwsze to praca strażników wpływa na bezpieczeństwo mieszkańców gminy. To oni obsługują monitoring gminy i docierają w najodleglejsze zakątki miasta i gminy. Wiem, że dzisiaj jest modne działanie "likwidujmy straż miejską" i wzorem miasta Łazy opłacanie patroli policyjnych.
To też kosztuje około 250-300 tys.rocznie. Widzę jak pracują strażnicy miejscy i tam gdzie oni docierają to nie dotrze patrol policji. Patrol policji obsługuje miasto i gminę 2 lub 3 razy na dobę natomiast straż miejska jest całą dobę. Pan żąda ode mnie deklaracji o wzroście przychodów, a to budżet musi być zrównoważony tzn wydatki=koszty. Nie przewiduję wzrostu podatków ale będę dążył do równowagi. Obecnie są inwestycje rozpoczęte, które będą kontynuowane parę lat. To odbije się na budżecie około 5-ciu lat. Czy ktoś z zewnątrz wie jakie zobowiązania poczyniła gmina na najbliższe lata? To wszystko trzeba dopiąć i dopiero można mówić o szczegółowych planach. Jestem specjalistą ale nie cudotwórcą. Do podejmowania decyzji ekonomicznych potrzebne są prawdziwe dane z urzędu gminy. Na danych prasowych to można tylko stworzyć pewien model postępowania ale nie konkretne decyzje. Pozdrawiam
"Która z tych kwot wpływa na bezpieczeństwo mieszkańców?" Po pierwsze to praca strażników wpływa na bezpieczeństwo mieszkańców gminy. To oni obsługują monitoring gminy i docierają w najodleglejsze zakątki miasta i gminy. Wiem, że dzisiaj jest modne działanie "likwidujmy straż miejską" i wzorem miasta Łazy opłacanie patroli policyjnych.
To też kosztuje około 250-300 tys.rocznie. Widzę jak pracują strażnicy miejscy i tam gdzie oni docierają to nie dotrze patrol policji. Patrol policji obsługuje miasto i gminę 2 lub 3 razy na dobę natomiast straż miejska jest całą dobę. Pan żąda ode mnie deklaracji o wzroście przychodów, a to budżet musi być zrównoważony tzn wydatki=koszty. Nie przewiduję wzrostu podatków ale będę dążył do równowagi. Obecnie są inwestycje rozpoczęte, które będą kontynuowane parę lat. To odbije się na budżecie około 5-ciu lat. Czy ktoś z zewnątrz wie jakie zobowiązania poczyniła gmina na najbliższe lata? To wszystko trzeba dopiąć i dopiero można mówić o szczegółowych planach. Jestem specjalistą ale nie cudotwórcą. Do podejmowania decyzji ekonomicznych potrzebne są prawdziwe dane z urzędu gminy. Na danych prasowych to można tylko stworzyć pewien model postępowania ale nie konkretne decyzje. Pozdrawiam
Pytanie "Straż miejską zlikwidować czy zostawic?" Straż miejska kosztuje gminę około 520 tys. zł rocznie. Dochody zaplanowane z grzywien i mandatów zaplanowane w 2014 r wynoszą 35 tys zł. Z moich obserwacji pracy straży miejskiej nasuwa się wniosek, że straż miejska jest potrzebna. Bezpieczeństwo społeczeństwa musi być zachowane i straż nie może spełniać roli represyjnej jak jest w niektórych gminach np. radary. Straż miejską należy zostawić. Na inne pytania odpowiem w jutro. Dobranoc i Pozdrawiam.
Pomysł na spłatę długów to spłata długów. Od tego nie ma odwołania, żaden bank nam nie popuści najwyżej odroczy lub wydłuży okres spłat kredytu przez co mniejsza będzie rata spłaty. Sytuację finansową gminy obserwuję od dawna. Tylko co posiedzenie rady miasta to są podejmowane różne decyzje inwestycyjne i jak to się ma do ogólnej sytuacji to mało kto wie. Nawet Pan Kurzątkowski nie wypowiedział się na temat sytuacji finansowej gminy chociaż jest radnym kolejną kadencję i podnosił rękę za dalszym zadłużaniem Gminy. Tym bardziej, że opublikowane dokumenty finansowe jak prognoza łącznej kwoty długu publicznego na lata 2010 - 2018 jest z dnia 04.08.2010 r. A mamy koniec roku 2014. Wysokość długów będzie w przyszłości odbijać się na wysokości nakładów inwestycyjnych. Dlatego trzeba będzie zwiększyć starania o dofinansowanie wszelkich inwestycji środkami zewnętrznymi. U nas buduje się bardzo dużo z udziałem środków własnych. Pozyskiwane fundusze zewnętrzne oprócz kredytów były krótko mówiąc dostateczne. Dla mnie poznać sytuację finansową Gminy to czas na przejrzenie aktualnej dokumentacji i rozmowa ze skarbnikiem Gminy. Są jeszcze radni których trzeba będzie przekonać do oszczędnych działań. Bo to co pisał Pan Jermaków na temat wysokości zadłużenia to nie mogę znaleźć potwierdzenia u dzisiejszych radnych ani w publikowanych dokumentach, tym bardziej że są one przestarzałe.
Kogo niedługo będzie stać w Drawsku Pom
i z wiejskich ośrodków na korzystanie z sal Domu Kultury i świetlic wiejskich.
Dla kogo mają one służyć? Organizacje pozarządowe utrzymują się ze składek członkowskich i niewielkich dotacji gminnych. A żąda się od nich wysokich opłat za korzystanie z obiektów, które miały służyć społeczeństwu drawskiemu. Przecież organizacje pozarządowe miały być w starym domu kultury a obiekt przy pl. Konstytucji 7 miał być przeznaczony na mieszkania. Koszty utrzymania byłyby o wiele mniejsze. A tak to trzeba utrzymywać Dom Kultury przy Piłsudskiego 12, Centrum Kultury przy ul Dworcowej i nowo oddane lokum dla Koła Diabetyków przy ul. Sikorskiego oraz lokale dla organizacji pozarządowych przy placu Konstytucji 7. Wiadomo długi Gminy ktoś musi spłacać. Ale czy muszą to robić organizacje pozarządowe?
Odpowiem najpierw na pytanie: Żeby koszty administracyjne ciąć poprzez likwidację etatów z powodu, że to nie mój elektorat to mija się z sensem. Taki powód zwalniania pracowników powinien eliminować kandydata ze startowania z wyborów na burmistrza miasta. Czy jest przerost administracyjny to ujawni dopiero przegląd stanowisk. Wydatki na administrację są wysokie ale straty poniesione z likwidacji etatów mogą być bardzo duże i mogą być odczuwalne przez szereg lat. Każda wydatkowana złotówka z budżetu musi być dwa razy sprawdzona czy jest celowa. Czy plac przy Centrum Kultury musiał być "zabetonowany" płytkami czy może wystarczyłaby zieleń i ładne ławki. Jakie dokładnie trzeba będzie podjąć decyzje to można dopiero podjąć po rozpoznaniu prawdziwej sytuacji finansowej gminy. Wiadomo, że jest zadłużona ale dokładnie na ile to wie tylko skarbnik gminy. Na finansowych publikacjach prasowych nie można polegać.
Odnośnie narzekającego Pana "Lewica razem to dzieci byłych komuchów i esbeków, resortowych dzieci, byłem przez nich prześladowany". Jestem kandydatem bezpartyjnym a moimi rodzicami: ojciec kolejarz a matka krawcowa. O każdej formacji politycznej można coś powiedzieć i jej dowalić.
Dla Pana "Lewica-razem, Jaruzelski-Stalin razem" gdzie Pan był jak był stan wojenny?. Chyba dopiero w planach rodziców. Bo ja byłem razem z pracownikami. A w grudniu 70 r to byłem w Szczecinie pod KW jak się palił budynek. A w latach późniejszych to byłem przedstawicielem załogi do Stoczni Szczecińskiej gdzie trwał strajk międzyzakładowy. To w Szczecinie najpierw podpisano postulaty a dopiero dzień później w Gdańsku. Łatwo korzysta się z wolności nie tylko słowa ale wogóle. Nie jestem żadnym kombatantem ale trochę w życiu coś zrobiłem. Pozdrawiam
Do wiadomości Pana "Jaki wspaniały komuch aż serce rośnie,człowieku co ty ćpasz."
W Łabędziu też udzielałem z koleżankami i kolegami pomocy jej mieszkańcowi gdy wichura zerwała dach i całe gospodarstwo domowe zostało zalane. Człowiek tez był bez środków do życia. Też były słowa krytyki niektórych mieszkańców Łabędzia po co My to robimy. Robimy to z głębi serca. Nie każdy jest zaradny i może sobie poradzić w trudnych sytuacjach. Pozdrawiam.
W Drawskim kole PZERiI działają dwa zespoły "Dwudziestki Vat" i "Drawskie Słowiki". Zespół "Dwudziestki Vat" w przyszłym roku będzie obchodził 5-lecie działalności natomiast zespół męski działa już trzy lata.
Zespoły założył przewodniczący zarządu Zbigniew Szwajkowski. Zespoły zostały wyposażone w stroje zakupione przez PZERiI w Drawsku. Koszty wyjazdów także są pokrywane przez związek. Natomiast dzięki uprzejmości Pana Burmistrza zespół "Dwudziestki Vat" raz tygodniowo ma próby w Domu Kultury z instruktorem Panem Tomkiem Różyckim. Natomiast zespół "Drawskie Słowiki" ćwiczy w sali Mniejszości Niemieckiej z Panami Iwańskim i Kuźmiczem. W zespołach występują osoby z koła Drawsko Pom.
Najbliższe występy zespołów to 30.10.2014 Dom Kultury godz. 10.00
Dzień dobry. Nazywam się Zbigniew Szwajkowski kandyduję na stanowisko burmistrza Drawska Pom. Ur. się w Konotopie w 1949 r. Jestem z wykształcenia ekonomistą. Mieszkam w Drawsku Pom Plac Gdański. Ukończyłem w 1963 r szkołę podstawową nr 2 której kierownikiem był Pan Kuczerawy. Następnie Technikum Kolejowe w Szczecinie. Służba wojskowa w Szczecinie. W tym czasie grałem w piłkę ręczną w Pionierze, Wiarusie i Pogoni Szczecin. Pracę zawodową rozpocząłem w Drawsku Pom rozpoczynając stażem pracy na stacji Drawsko Pom. Po służbie wojskowej zostałem w Szczecinie grając w Pogoni Szczecin i pracując na PKP na stanowiskach od dyż. ruchu do naczelnika stacji. W tym czasie ukończyłem studia ekonomiczne na Politechnice i Uniwersytecie Szczecińskim. Na PKP pracowałem do roku 1986 później pracowałem w Zakładach Chemicznych Police. Ukończyłem też studia podyplomowe w Zachodniopomorskiej Szkole Biznesu z zakresu Zarządzania Finansami. Zajmowałem się inwestycjami i restrukturyzacją Zakładów Chemicznych. Byłem też Przewodniczącym Zarządu Okręgu Związku Zawodowego Inżynierów i Techników w dawnym woj. szczecińskim. Na stałe powróciłem do Drawska w 2004 na ul. Warszawską. Jestem żonaty z drawszczanką.
Obecnie jestem Przewodniczącym Zarządu Rejonu PZERiI w Drawsku Pom.
Do wyborów na burmistrza skłoniła mnie trudna sytuacja ekonomiczno-społeczna Gminy Drawsko Pom. A ponieważ mam duże doświadczenie zawodowe i społeczne to postanowiłem je wykorzystać w dalszej pracy. Pracuję na Pl. Konstytucji 7 i tam zapraszam na rozmowy i dalsze poznanie "egzotycznego" nazwiska.