Panie Nosel, proszę wreszcie przestać katować czytelników swoimi antypatiami i sympatiami partyjnymi, bo to są Pana prywatne sprawy! Nie musi Pan w każdym niemal artykule udowadniać czytelnikom jak cudowną partią jest PiS, w przeciwieństwie do PO - pisze Pan do lokalnej gazety w końcu i miejscowymi sprawami proszę się zajmować, a nie polityką przez duże P. Niedobrze się robi czytając takie teksty - chce Pan ludzi nawracać by szli jedynie słuszną drogą, czy co? I jeszcze jedno, Tygodnik to nie pismo dla poetów czy innych literatów, ale dla miejscowej ludności oczekującej informacji rzetelnej, napisanej zrozumiałą, w miarę czystą polszczyzną, naprawdę nie musi Pan silić się na dziwne sformułowania czy zwroty, gubiąc gdzieś po drodze zwykły, komunikacyjny język.
Sądzę, że wszelka gminna administracja jest zbyt rozbudowana jak na złocienieckie realia - kto słyszał aby na kilka osób (ZOK) była aż jedna kadrowa? Może przeanalizować najpierw zatrudnienie wszelkich "gryzipiórków", bo tam tkwią największe oszczędności, których się nie chce widzieć!! Nie jestem pewna też czy potrzeba nam aż tylu radnych-bezradnych? Znam jednego (już druga kadencja), który na wszelkie pytania odpowiada, że gmina nie ma pieniędzy, o czym wiemy, ale by się o jakieś postarać pomysłu nie ma - jest pewnie od brania diety radnego, wszak do budżetu domowego to ważny wpływ, więc nie będzie się kłopotał gminnymi problemami, dlatego proponuję nieaktywnych radnych-leni wyeliminować i zweryfikować liczbę radnych na przyszłość!!