? - Ciebie o spokój i kulturę nie proszę, albowiem wątpię, czy potrafisz zachowywać się kulturalnie i merytorycznie dyskutować - choć wolałabym się mylić. Każdy ma prawo do wypowiedzi, a Ty nie masz prawa nikogo stąd wyganiać.
Tu macie rację - brak odpowiedzialności osobistej, czyt. karnej za popełniane błędy, zastąpiona tzw. odpowiedzialnością moralną. Problem w tym, że do moralnej trzeba mieć honor.
Napiszę więc inaczej :) Leniwe społeczeństwo ogranicza się do pójścia na wybory, zagłosowania i narzekania przez kolejne cztery lata. Nie pójdzie na sesje, bo "polityka go nie interesuje", ale jak dostanie podwyżkę podatku od nieruchomości, to w życiu nie skojarzy, że to jego sąsiad radny głosował za, jak potyka się o stare płytki na chodniku, to nie skojarzy, że jego radny głosował przeciw, albo milczał przez cztery lata. I nie skojarzy, że jeszcze mu za to płaci i nie zaczepi na ulicy, bo nawet nie wie, kto w jego imieniu podejmuje decyzje.
Pytanie Owco czy podatnicy muszą się na to godzić i gdzie są ci podatnicy? Wciąż brakuje zdecydowanej kontroli społecznej i zaangażowania mieszkańców w to co wyprawiają ich przedstawiciele. Nie w każdym powiecie ludzie nie interesują się. Wręcz przeciwnie. Wystarczy zrozumieć, że radny, burmistrz, to przedstawiciel osób mieszkających na danym terytorium - powierza im się mandat zaufania, daje uprawnienia do reprezentowania, płaci im się z podatków diety i pensje, ale w zamian trzeba wymagać.
Podam przykład - jeśli zatrudniasz budowlańca i zlecasz wykonanie remontu, to chcesz aby ten remont został wykonany właściwie i po wykonanej pracy - płacisz. Czy zapłaciłabyś mu za fuszerkę, albo za to, że nie wykonał zlecenia? Czy kontrolujesz go, sprawdzasz czy wykonał zadanie właściwie?
Czy mieszkańcy przychodzą na sesje? Czy wiedzą jak reprezentują ich radni? Za co radni pobierają diety? O co walczą? Tu plus dla Trzebiatowa za emitowanie sesji.
Zapłacą podatnicy - ładnie brzmi, Ty Owco też płacisz. Pytanie czy wiesz za co? Co Twój radny zrobił dla Twojego okręgu i dla gminy? Czy jego dieta jest adekwatna do jego pracy?
Pisałam o Komisji Rewizyjnej w Trzebiatowie i o absurdalnym głosowaniu za nieudzieleniem absolutorium - absurdalny - bo zaprzeczyli swoim własnym kontrolom, z których wynikało, że wszystko jest w porządku. Komisja Rewizyjna powinna sprawdzać faktury - jak sprawdzała, skoro inne były wyniki, które ja dostałam, a inne - Komisji? Członkowie Komisji pobierają dodatkowe pieniądze za to właśnie, aby dokładnie kontrolować. Kontrolują urzędników, czy bazują na ich oświadczeniach?
Teraz okazuje się, że nie znają własnych dzielnicowych, że komendant policji nie przychodzi na sesje - nie musi. Ale czy są roczne sprawozdania z bezpieczeństwa z terenu gminy?
Skoro ustalili sobie tak wysokie diety, to należy wymagać maksymalnego zaangażowania. A uwierz mi, mam możliwość porównywania pracy burmistrzów i radnych na terenie różnych powiatów i śmiem twierdzić, że radni z powiatu gryfickiego byliby niezmiernie zdziwieni, gdyby zobaczyli jak pracują radni w innych powiatach, jak przygotowują się do sesji i jak dokładnie kontrolują pracę urzędu i jak społeczeństwo kontroluje swoich radnych.
Jarun - to nie kwestia złego gospodarza. Odpowiedzialność spada również na radnych i urzędników. Wtopiono ze względu an to, że okazało się (takie były w każdym razie tłumaczenia) że jest tam grunt torfowy. Taki rodzaj gruntu to właściwie standard dla tej gminy. Standardem jest też dokumentacja geotechniczna, którą przygotowuje inżynier geotechnik na podstawie badań, które przeprowadza w terenie. Przy takiej budowie powinny być uzupełnione badaniami laboratoryjnymi. W dokumentacji powinno być zawarte m.in.: budowę geologiczna podłoża, poziom wód gruntowych, badania geologiczne - to wyklucza przyszłe niespodzianki. na gryncie torfowym nie powinno się budować, albowiem w przyszłosci moga nastąpić różnego rodzaju odksztalcenia,przesuwają się fundamenty itd.
Skoro podczas budowy okazało się, że jest inny grunt, niż przypuszczano, to ktoś czegoś nie dopatrzył i nie zainteresował się.
radni jako przedstawiciele swoich wyborców powinni zgłaszać, ale zgłaszać mogą również sołtysi o raz mieszkańcy - w formie wniosków. To jest najlepszy czas. Sesje są otwarte - każdy ma prawo być na sesji i zgłaszać własne uwagi, zabierać głos, przedstawić problem itd. Wniosek przez radę, chyba że po rozmowie z burmistrzem (np. spotkanie) burmistrz sam wniesie projekt uchwały. Władzą uchwałodawczą jest rada i to ona decyduje o tym, co będzie robione. Burmistrz jest władzą wykonawczą i ma wykonać uchwalone przez radę uchwały.