Szanowny Panie Burmistrzu Sola.
To że "zabezpieczył" Pan swoje dzieci, tego Panu nie mam za złe, generalnie każdy mający dzieci i piszący na tym forum dąży do tego lub chciałby dążyć, aby swoje dzieci w jakiś sposób zabezpieczyć i zadbać o ich przyszłość. Problem leży w tym co dalej Pan robi i jak się Pan wypowiada. Skoro przepisał Pan dom na swoje pociechy, niech one teraz Pana przygarnął pod "swój" dach skoro nie ma Pan gdzie mieszkać. Ewentualnie mógł Pan sobie kupić mniejsze mieszkanie (z Pańską wypłatą którą od 8 lat Pan otrzymuje od społeczeństwa to raczej nie jest duży wyczyn odłożyć na chociażby kawalerkę lub małe 2 pokoje), w ostateczności mógł Pan wziąć kredyt na kupno wymarzonego M w tych nowych blokach budowanych przez spółdzielnię, dokładnie tych gdzie mieszka lub będzie mieszkać kilku Pana podwładnych.
ALE NIE!!, PANU SIĘ NALEŻY!!
Pan jest tak biedny i nie zaradny że Panu Państwo musi DAĆ !! (inni biorą kredyty, jeżdżą za granicę aby coś dorobić lub z braku wyjścia mieszkają w wielopokoleniowej rodzinie, ALE NIE PAN!!).
Pan okupuje mieszkanie należące do Lasów Państwowych na które można byłoby zatrudnić innego, młodego leśnika, który faktycznie jeszcze do niczego nie doszedł i zaczyna swój start zawodowy, faktycznie mógłby dla tych Lasów pracować.
NIE, Pan mieszkanie zajął i zamierza tam mieszkać w razie przegranych wyborów, a gdyby Pan został na 3 kadencję (czego osobiście nie życzę Panu) dalej Pan będzie okupował to miejsce.
Ciekawe czy Pana syn, również leśnik z wykształcenia także mając w przyszłości swoje dzieci przepisze na nie dom, a sam będzie żerował na społeczeństwie, które mu "zafunduje" mieszkanie.
Wiele rzeczy się mówi o Panu Ćwikle, dobrego i złego także, ja osobiście tego Pana nie znam ale zamierzam go obdarzyć swoim zaufaniem podczas niedzielnych wyborów, z racji tego że przysłuchując się debacie słyszałem w Pana głosie tylko pychę, egoizm i niekompetencję (ja zrobiłem to, tamto, ja rozliczam to, tamto - śmiem twierdzić że Pan nie ogarnia tego co się dzieje w Gminie i w samym Urzędzie a na debacie w niektórych tematach Pan po prostu kłamał, tylko się zastanawiam czy z premedytacją czy po prostu z braku wiedzy na dany temat).
Mam tylko nadzieję że na niedzielnej mszy proboszcz nie będzie wysławiał Pana pod niebiosa jaki to Pan jest dobry i uczynny ponieważ tym że daje Pan choinki do kościoła na święta, inteligentnych i zdrowo myślących ludzi Pan do siebie nie przekona (ku ścisłości drzewka dostarcza Nadleśnictwo a póki co to od 8 lat Pan tam czynnie nie pracuje więc podziękowania nie Panu się należą).