List burmistrza Waldemara Włodarczyka do społeczności miasta i odpowiedź
(ZŁOCIENIEC) Burmistrz Złocieńca wysłał list do mieszkańców miasta. Publikujemy go poniżej wraz z odpowiedzią, jaką udzielił mu jeden z mieszkańców miasta, Mieczysław Podwalny.
OG. 033.58.2011. LM Złocieniec, 15 grudnia 2011 r.
Burmistrz Złocieńca
Waldemar Włodarczyk
Szanowni Państwo
W dniu 24 listopada minionego roku podczas Sesji Rady Miejskiej w Złocieńcu radny pan Mirosław Kacianowski złożył podpisane przez Państwa stanowisko w sprawie planów sprzedaży udziałów w Zakładzie Ciepłownictwa Sp. z o. o. w Złocieńcu oraz przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie.
Ponieważ tylko nieliczni z Państwa byli obecni i brali udział w dyskusji na sesji rady gminy, czuję się w obowiązku złożyć wszystkim Państwu szerszą informację w tej sprawie i odnieść się do poruszonych kwestii przez radnych i uczestników dyskusji.
Zanim przejdę do sedna sprawy, chciałbym zwrócić uwagę Państwa na kilka spraw z tym związanych.
Minister Finansów rozporządzeniem z grudnia 2010 roku zmienił zasady obliczania wskaźnika zadłużenia gmin, mierzonego relacją zobowiązań do dochodów. Nie wchodząc w szczegóły wyjaśnię tylko, że do ogólnego zadłużenia gminy wlicza się teraz zobowiązania wynikające z wieloletnich umów o wykup wierzytelności. To sprawiło, że wiele gmin w Polsce, wśród nich znalazła się też nasza Gmina, których zadłużenie przedtem nie przekraczało bezpiecznej granicy 40 %, dzisiaj zbliżają się do granicy maksymalnego ustawowego poziomu zadłużenia 60 %.
Wiele zadań bieżących gminy, na przykład oświata, oświetlenie dróg, pobyt pensjonariuszy w domach pomocy społecznej, stypendia socjalne, wypłata zasiłków stałych, to zadania, które powinny być finansowane w całości z Budżetu Państwa. Niestety, na ich realizację gminy otrzymują z Budżetu Państwa zbyt mało pieniędzy lub nie otrzymują ich wcale. W efekcie gminy muszą je finansować głównie z bieżących dochodów własnych, ograniczając w ten sposób możliwości finansowania inwestycji. A przecież gmina Złocieniec kontynuuje rozpoczęte jeszcze w poprzedniej kadencji zadania inwestycyjne ze środków unijnych lub z Budżetu Państwa, na przykład droga Ostrowice - Kalisz Pomorski, szereg miejskich ulic, zakup pojazdu i sprzętu ratowniczego przeciw skutkom zagrożeń naturalnych i awarii, przebudowa stadionu miejskiego czy wsparcie finansowe zakończonej już modernizacji kina. W najbliższym czasie gminę Złocieniec czekają dalsze inwestycje w dziedzinie dróg i gospodarki wodnej i ściekowej, których oczekują od nas mieszkańcy lub wynikają one z konieczności dostosowania się do przepisów unijnych.
Zestawienie tych faktów - przepisów prawa, zadań, potrzeb i możliwości powoduje, że trzeba szukać dodatkowych środków i możliwości dopięcia budżetów na kolejne lata.
Jednym z pomysłów na uzyskanie dodatkowych dochodów i wykorzystanie ich na inwestycje w mieście i gminie, jest między innymi sprzedaż majątku komunalnego. Od lat sprzedajemy z dobrym efektem nieruchomości gminne - grunty pod budownictwo lub na działalność gospodarczą, czy mieszkania komunalne.
Obserwujemy, że od pewnego czasu gminy podobne do naszej prywatyzują przedsiębiorstwa komunalne - zakłady budżetowe lub spółki, w której gmina ma 100 % udziałów. Przykłady prywatyzacji przez sprzedaż gminnych udziałów w spółkach ciepłowniczych w Łobzie, w Barlinku i w Białogardzie, gdzie decyzje o sprzedaży były albo wymuszone przez zły stan techniczny urządzeń ciepłowniczych, tak jak w Łobzie, albo wynikały z poszukiwania środków na kolejne inwestycje, jak w Barlinku czy Białogardzie pokazują, że są to rozwiązania, które przynoszą dochody gminie i dają perspektywy rozwoju ciepłownictwa w przyszłości, a nie tylko podwyżki taryf - jak wskazujecie Państwo w swoim pisemnym stanowisku.
Ciepłownictwo nie jest zadaniem własnym gminy. Gmina ma tylko stwarzać warunki, żeby ciepło dostarczane było do wszystkich chętnych. Przez 13 lat funkcjonowania Zakładu Ciepłownictwa Sp. z o. o. - gminnej spółki ciepłowniczej, a przedtem zakładu budżetowego, z zaangażowaniem znacznych gminnych środków, zostały stworzone warunki techniczne dla gminnej gospodarki ciepłowniczej. W najbliższych kilku latach spółka stanie jednak przed faktem konieczności modernizacji kotłowni i rozbudowy sieci, ale z własnych środków tego na pewno nie dokona. Obecna w miarę stabilna sytuacja spółki, choć obciążona ponad pół milionowym balastem strat z lat ubiegłych powoduje, że nie jest sztuką konieczność wyzbycia się za bezcen przestarzałego i wyeksploatowanego majątku, ale wynegocjowanie dobrej ceny za jeszcze sprawnie funkcjonujące przedsiębiorstwo.
Sprzedając udziały w naszej spółce możemy osiągnąć dodatkowe pieniądze do budżetu z przeznaczeniem na inwestycje drogowe, a przy tym zabezpieczyć interesy mieszkańców Gminy w zakresie dostaw ciepła oraz zapewnić dalsze zatrudnienie dla pracowników spółki. Mam świadomość, że sprzedaż musi zostać obwarowana warunkami bezpieczeństwa dostaw ciepła dla mieszkańców i zapewnienia pakietu socjalnego dla pracowników spółki. W umowie sprzedaży udziałów znaleźć powinno się zobowiązanie dla przyszłego właściciela do zainwestowania przez niego w kotłownie i sieci ciepłownicze oraz podłączenia nowych obiektów do sieci ciepłowniczej.
Chciałbym wyjaśnić poruszoną przez Państwa sprawę cen ciepła, ich podwyżek, którymi po prywatyzacji straszy się mieszkańców. Wnioski o zmianę taryf już od wielu lat sprawdza i zatwierdza każdorazowo Urząd Regulacji Energetyki bez względu na to, czy składa je gminna spółka czy prywatne przedsiębiorstwo. Podwyżka cen musi zawsze wynikać z uzasadnionych i umotywowanych kalkulacji kosztów, a nie z chęci większego zysku prezesa spółki komunalnej czy właściciela prywatnej firmy. Urząd Regulacji Energetyki jest gwarantem zasadności ewentualnych podwyżek cen, a brak wpływu gminy w tym zakresie, to kolejny argument przemawiający za prywatyzacją ciepłownictwa. Zresztą ostatnio mówi się także o ograniczeniu gminy w zatwierdzaniu taryf wodno - kanalizacyjnych i przekazaniu tych uprawnień właśnie Urzędowi Regulacji Energetyki, dlatego trudno zgodzić się ze stawianą tezą o uwolnieniu cen w przyszłości.
Mając na względzie dobro wszystkich Mieszkańców naszej Gminy, w tym także Państwa zamieszkałych w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej POSTĘP, ważne sprawy dla rozwoju gminy, w tym ewentualnej prywatyzacji gospodarki komunalnej, pozostaję do Państwa dyspozycji i oczekuję na bezpośrednie spotkanie, które zadeklarował radny p. M. Kacianowski, jednocześnie Prezes Zarządu Państwa spółdzielni mieszkaniowej. Na spotkaniu będzie możliwa dalsza dyskusja, rozwiązanie powstałych wątpliwości oraz wyjaśnienie fałszywie postawionych tez i plotek na temat prywatyzacji miejskiej ciepłowni. (...)
Burmistrz Złocieńca mgr inż. Waldemar Włodarczyk
ODPOWIEDŹ NA LIST MIESZKAŃCA MIASTA
Szanowny Panie Burmistrzu
Uprzejmie dziękuję za pismo z dnia 15 grudnia 2011 roku w sprawie planów sprzedaży udziałów w Zakładzie Ciepłownictwa Sp. z o. o. w Złocieńcu, z którego treścią zapoznałem się dogłębnie i wnikliwie.
Z pisma wynika, iż sprzedaż udziałów w Zakładzie Ciepłownictwa to sposób na pozyskanie dodatkowych środków, by pokryć zadłużenie Gminy. Nadto przekonuje Pan, że ze strony nowego właściciela nie grożą bezzasadne podwyżki taryf ciepła, bowiem Urząd Regulacji Energetyki czuwa nad kalkulacją kosztów bezpodstawnego zawyżania cen. Dalej przekonuje Pan Burmistrz, że w całym przedsięwzięciu zostaną zabezpieczone interesy i dobro wszystkich mieszkańców Gminy.
Niniejszym informuję, że przedstawione propozycje przez Pana Burmistrza w mojej ocenie nie zasługują na uznanie, bowiem obecna rzeczywistość przepełniona jest bezgranicznie na każdym kroku i w każdej sferze społeczno-gospodarczej niepewnością i ryzykiem, a zatem nie ma bezspornych argumentów, że Pańska wizja jest gwarantem bezpieczeństwa socjalnego dla mieszkańców Złocieńca, którzy zdani są na korzystanie z ciepłowni na Osiedlu Czaplineckim i nie mają innego wyboru.
Pan Burmistrz podaje, że receptą gwarantującą nadzór nad poziomem ciepła jest Urząd Regulacji Energetyki w Warszawie, który bada wnioski zakładów i instytucji produkujących ciepło w zakresie stosowanego poziomu cen. Łatwo zauważyć, że w dzisiejszej rzeczywistości nie ma na nic recepty, a recepty, te medyczne w szczególności, od początku tego roku w całości się zdewaluowały i są traktowane jak dokument śmieciowy. Dla chorych i cierpiących nie ma żadnego Urzędu Regulacji Zdrowia. Arogancja władzy i urzędników w odniesieniu do społeczeństwa występuje na każdym kroku. Społeczeństwo ubożeje, obniżane są renty i emerytury, rząd szuka pieniędzy u najuboższych, zaś dygnitarze centralnej władzy i administracji opływają we wszystko.
Gdy idzie o Urząd Energetyki, który ma czuwać nad poziomem cen ciepła, to łatwo zauważyć, że jest to instytucja kategorii kadencyjnej. W następnej kadencji może dojść do karuzeli politycznej i zostaną uwolnione ceny i tym samym zniknie Urząd Kontroli Energetyki.
Jeżeli chodzi o Ministra Finansów, to jego działanie jest również kadencyjne. Obecny minister zmienił zasady obliczania wskaźnika zadłużenia gmin, a to stało się przesłanką, by dokonać prywatyzacji zakładu ciepłownictwa w Złocieńcu. Proszę zauważyć, że każdy kolejny Minister Finansów „błyśnie” jakimś kuriozum lub dziwolągiem, a potem odchodzi na inne „ciepłe” stanowisko. Tu zaś w Złocieńcu nadchodzą ciężkie czasy, pomysły na górze nie zawsze utożsamiają się z głębokim terenem, zatem pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pchły, a nie prywatyzacji ciepłowni.
Proszę zauważyć, że sprawa jest poważna, bowiem w Złocieńcu tworzy się grupa nieformalna, której celem jest przeciwdziałanie prywatyzacji ciepłowni i by nie doszło do nieuzasadnionego wzrostu cen na przykład o 50 procent, jak to miało miejsce w innych gminach naszego województwa, według „Tygodnika Pojezierza Drawskiego”.
Nic dziwnego, że w trudnych czasach ludzie się jednoczą widząc zgrzyty i zawirowania w organach centralnych od Ministra Zdrowia przez sport i inne, na prokuraturze kończąc, co tym samym przykłada się na brak wiary i zaufania do organów samorządowych.
W świetle powyższego sprawa sprzedaży udziałów Zakładu Ciepłownictwa wymaga trafnego wizerunku w ujęciu przyszłościowym, a nadto racjonalności z punktu widzenia społecznego i nie mijania się z rozumem wszystkich organów samorządowych, by na gruncie złocienieckim nie popełnić kolejnych błędów historycznych.
Proszę zauważyć, że w przyszłości nikt nie będzie mówił, że Minister Finansów był sprężyną w tym przedsięwzięciu i doprowadził do sprzedaży ciepłowni obcym.... Zaś każdy powie imiennie, kto skazał na marginalizację znaczną część mieszkańców fundując na lata podwyżkową ofensywę cen ciepła, a co za tym idzie migrację za chlebem młodych ludzi ze Złocieńca.
Z poważaniem i wyrazami szacunku
Mieczysław Podwalny
I jak zwykle przy takich "okazjach" wyjda inne nieprawidlowosci. :)
~joker
2012.03.04 23.08.03
Oszczednosci niech zaczna od siebie-skreslic troche "pociotkow"
P.S. Juz niedlugo "urzedowa" afere obejrzy cala Polska-material w opracowaniu!
~joker
2012.03.04 23.01.36
Drogi? Ile lat to juz slysze? Wystarczy przejsc sie w promieniu tylko 100-200 m od "starego" kosciola-czyli centrum, zeby zobaczyc, ze te drogi (i chodniki) to syf, kila i mogiła.
P.S. Ale "osmiornica" ma sie dobrze.
~edek
2012.03.04 20.32.52
W tym Złocieńcu to za niedługo nie będzie co sprzedać...
~`ktoś
2012.03.04 19.57.39
Mam pytanie do Pana Burmistrza magistra i inżyniera.Prosze mi wyjaśnic jak działa ten urząd od regulacji skoro zużycie gazu w moim domu od 15 lat jest takie same a rachunki płace cztery razy większe? Założę sie że tu będzie tak samo.
~
2012.03.04 16.05.42
Liczą, że mają do czynienia z jakimiś ciołkami - ale k.... się przeliczą
~
2012.03.04 16.03.46
Chamstwo, bezczelność, arogancja władzy- trzeba wyp.......ć jak najprędzej z tego durnego kraju....tu żyć się nie da.
~`ktos
2012.03.04 06.57.51
Sprzedając udziały w naszej spółce możemy osiągnąć dodatkowe pieniądze do budżetu z przeznaczeniem na inwestycje drogowe, a przy tym zabezpieczyć interesy mieszkańców Gminy w zakresie dostaw ciepła oraz zapewnić dalsze zatrudnienie dla pracowników spółki. Mam świadomość, że sprzedaż musi zostać obwarowana warunkami bezpieczeństwa dostaw ciepła dla mieszkańców i zapewnienia pakietu socjalnego dla pracowników spółki. W umowie sprzedaży udziałów znaleźć powinno się zobowiązanie dla przyszłego właściciela do zainwestowania przez niego w kotłownie i sieci ciepłownicze oraz podłączenia nowych obiektów do sieci ciepłowniczej.
http://forum.gk24.pl/bialogard-zec-sprzedany-za-44-mln-zlotych-t64068/ link do forum białogard worto poczytac
Z tego co tu jest napisane rozumiem że Pan burmistrz wie juz ile kilometrów dróg u nas wybuduje.
Jak ludzie z osiedla na to pozwolą to padnę ze śmiechu.
Pod nosami rozebrali im zakład który zatrudniał ok 1000 pracowników nikt sie nie odezwał.
I takie pytanko. O ile wzrosnie wartość mieszkań, bo to chyba dla właścicieli jest troche ważne.