W miniony wtorek, 5 maja, zmarł nagle Marek Romejko. Był dwa razy burmistrzem Łobza oraz radnym III kadencji. Miał 62 lata.
Do zgonu doszło podczas jego pobytu w ośrodku zdrowia w Łobzie. Pomimo natychmiastowej pomocy, nie udało się lekarzom uratować byłego burmistrza. Najprawdopodobniej przyczyną zgonu był atak serca.
Marek Romejko był burmistrzem Łobza I i IV kadencji. Do Łobza przyjechał z Wałcza i jako technik żywności zatrudnił się w Państwowych Zakładach Zbożowych (PZZ). Ludwik Cwynar wspominał w swoich publikacjach o historii łobeskiej „Solidarności”, że w 1980 r. właśnie w PZZ „na czele kilkuset ludzi stanął Marek Romejko”, który „umiał przemawiać na wiecu, miał pomysły na tworzenie nowego”. Był delegatem z Łobza na I Zjazd „Solidarności” Regionu Pomorza Zachodniego, a po przerwie stanu wojennego także na drugi, gdzie był jednym z wiceprzewodniczących prowadzących obrady.
W roku 1990 został wybrany przez radę na burmistrza Łobza. W trzeciej kadencji został radnym rady miejskiej, ale w czasie jej trwania stracił mandat, gdy okazało się, że był karany. Mimo tego został wybrany na burmistrza w pierwszych wyborach bezpośrednich, na IV kadencję w latach 2004-2006. Stało się to dzięki zawarciu porozumienia wyborczego z SLD, o jego poparciu, za co w zamian na swojego zastępcę mianował przedstawiciela tej partii. Była to bardzo słaba kadencja i w następnych wyborach, w 2006 roku, zajął już tylko trzecie miejsce, przegrywając nawet ze swoim zastępcą.
W czasie burmistrzowania rozpoczął budowę domu w Łobzie. Okazało się jednak, że popadł w długi, a wierzyciele zaczęli domagać się spłaty zobowiązań. Zmarł w tym samym dniu, w którym ukazało się ogłoszenie o licytacji jego domu. (r)
Przeciez to żałosne pisac o zmarłym w taki sposób.Pani Romejko naleza sie głebokie wyrazy współczucia.Prosze sie nie załamywac i wierzyc ze bedzie dobrze.Warto zyc i cieszyc sie dla cudownych dzieci a reszta pomalu jakos sie ulozy.
~złośliwy łobezianin
2009.05.18 08.54.03
temat zachowania strażnika miejskiego to odrębny temnat aczkolwiek bardzo ciekawy i jestem niezmiernie ciekaw innych przypadków \"pięknego zachowania\"...
~jeszcze bardziej złośliwy łobzianin
2009.05.18 04.58.26
Napisano w artykule, że była to bardzo słaba kadencja. A ja się pytam, która była nie słaba? Łobez nie miał szczęścia do pierwszych sekretarzy, nia ma szczęścia do burmistrzów. Co do rozpasania urzędników to przypomnę, ze jednymi z pierwszych obietnic obecnego było to, że żaden urzędnik nie straci pracy. No i w dniu obejmowania przez niego kadencji byłem świadkiem zachowania strażnika miejskiego, po którym powinien za niego wziąć się prokurator, a on sam niezwłocznie wylecieć na zbity pysk - zamiast tego mamy przypinanie kolejnyvh kwadracików - pisze to z pewną odpowiedzialnością. Tak więc rozpuszczenia urzędników nie można przypisywać jednej osobie. Co do wyciągania pieniedzy na studia - jest to praktyka powszechna - ludzie po studiach, często z wieloletnim doświadczeniem nie mający dojść zbijają bąki, za to dzieci kolesiów i znajomych często po liceum zaocznym, bo dzienne za trudne raptem stają się po maturze niezbędni dla funkcjonowania urzędu i oczywiście w interesie gminy jest bulić za ich studia.
~łobezianka
2009.05.17 08.14.59
Skończyły się tłuste życie przy korycie. Ludzie pamiętają jak przychodzili upominać się o pracę i o pomoc, dalej są bez zatrudnienia i pomocy, solidarnościowiec za dychę. Przyjmował ludzi do urzędu nie tylko po znajomości, po układach, rodzinnie, za pieniądze. Nikt go nie rozliczył do tej pory skąd miał tyle pieniędzy na wybudowanie domu, oprócz kredytu. Dobrze mu było w urzędzie gminy na dupie na dywanie. Zrobił sobie prywatny folwark z urzędu i do dziś urzędasy od niego nauczyli się gnębić mieszkańców. Ryba psuje się od głowy. Druga Romejkowa wyciągała pieniądze na studia zaoczne z gminy.
~złośliwy łobezianin
2009.05.17 07.54.39
„umiał przemawiać na wiecu, miał pomysły na tworzenie nowego”??? na pustym gadaniu się skończyło, w ffontannie się kompało, łapówki się brało nędznie się skończyło, zdechł jako bezdomny. Zakłądy pracy porozwalali i zastój, stagnacja jest do dziś, kolejny siedzi nierób, by tylko pieniądze brać, też niech tak skończy.
~łobzianin
2009.05.15 14.21.42
jackdaniels - redkacja i tak napisała oględnie i nie zgadzam się, że napisała negatywnie, po prostu same fakty, a czy fakty mogą być negatywne? Chyba że je pominiemy, ale po co wtedy pisać cokolwiek. Mieszkańcy i tak wiedzą jak było.
~Rok
2009.05.13 07.26.24
Do xxx. Czy to jest na pewno miejsce na gorzkie żale? Bo mi to wyglada jak preludium do zapowiedzi ogólnołobeskiej ściepy. A tak na marginesie na wypadek takich sytuacji to powinni sobie założyć komitet pomocowy, niech pomagają ci, którym kolejni burmistrzowie, czy starostowie załatwiali pracę wurzędach po znajomości.
I tyle w temacie.
~JackDaniels
2009.05.13 00.39.45
Rodzinie i przyjaciołom składam wyrazy głębokiego współczucia.
A moim zdaniem o zmarłym nie powinno się pisać w negatywach.
~xxx
2009.05.12 14.34.52
A mi szkoda tylko Wiesi,jego żony...Co ona teraz zrobi?Kto jej poda ręke?Przez p.Romejkę i jego długi,kobiecie teraz nikt nie zaufa.Dom do licytacji.A dzieci???