(ZŁOCIENIEC) W 68. Rocznicę upamiętniającą zdobycie Klasztoru Benedyktynów na Monte Cassino, w Gimnazjum nr 1 w Złocieńcu odsłonięto 18 maja tablicę pamiątkową w hołdzie żołnierzom, którzy „oddali Bogu ducha, ciało ziemi włoskiej, a serce Polsce”.
W uroczystości wzięli udział: radny Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego - pan Jacek Kozłowski, przewodnicząca Rady Miejskiej w Złocieńcu - pani Urszula Ptak, burmistrz Złocieńca - pan Waldemar Włodarczyk, dowódca 2 Brygady Zmechanizowanej Legionów imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego pułkownik dyplomowany Mirosław Polasik, w asyście majora Grzegorza Romanowskiego, kierownik Referatu Infrastruktury Społecznej pani Jolanta Dołbniak, kombatant - żołnierz 2 Korpusu Polskiego pan Wacław Żelazek, Prezes Koła Terenowego Związku Sybiraków w Złocieńcu pan Jan Bandur, komendant Straży Miejskiej w Złocieńcu pan Paweł Kajtaniak, dyrektor OSiR pan Piotr Disterhoft. Dyrektorzy przedszkoli, szkół i gimnazjów w Złocieńcu oraz dyrektorzy zaprzyjaźnionych szkół ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Bobrowie oraz ZSP w Czaplinku wraz z Pocztami Sztandarowymi. Proboszcz Parafii pw. Królowej Jadwigi - ksiądz Krzysztof Mazur, w imieniu proboszcza Parafii Maryi Wniebowziętej księdza Wiesława Hnatejko - ksiądz Romuald Półtorak, a także rodzice, uczniowie oraz pracownicy Gimnazjum nr 1.
Fundatorem pamiątkowej tablicy jest były żołnierz 2 Korpusu Polskiego, inicjator nadania Szkole Imienia pan dr Stanisław Dawid. Tablica pamięci jest symboliczną kopią rzeźby i napisu, które znajdują się przy wejściu na Polski Cmentarz Wojenny. Pamięci strzeże Orzeł Husarski z rzeźbionymi skrzydłami - jak dwa skrzydła 2 Korpusu 3 Dywizji Strzelców Karpackich i 5 Kresowa Dywizja Piechoty.
To wyjątkowe wydarzenie miało po raz kolejny uświadomić każdemu Polakowi istotę poświęcenia i przypomnieć, że Bóg, Honor, Ojczyzna są najważniejszymi wartościami w życiu.
Uczniowie z koła teatralnego, którym opiekuje się pani Anna Zabuska, zaprezentowali II część „Dziadów” Adama Mickiewicza. Oprawę muzyczną całego Święta Szkoły przygotowała pani Adrianna Bosiacka. Po przedstawieniu goście mogli wypocząć i porozmawiać przy poczęstunku, zaś uczniowie przeszli na teren ćwiczeń przy ulicy Piaskowej, gdzie na sportowo „stoczyli” bitwę, zdobywając symboliczne Monte Cassino. Serdecznie dziękujemy panom Mirosławowi Stawickiemu oraz Waldemarowi Sabatowi za pomoc w zorganizowaniu zabawy. UM
* * *
W podanej wyżej notatce dostrzegamy bolesny brak. Oto pośród jakże znamienitych gości odświętnego wydarzenia w Gimnazjum nr 1, nie wymieniono Złocienieckich Żołnierzy Wyklętych. Tygodnik rozmawiał z jednym z nich. Usłyszeliśmy: - Nas nikt i nigdzie w Złocieńcu nie zaprasza. Nigdy. -
W pobliżu Gimnazjum nr 1 na placu 3 Maja jest w stanie wyjątkowo zaniedbanym Pomnik Ofiar Bolszewizmu i Faszyzmu. Właśnie nasi gminni Żołnierze Wyklęci, zbrojnie po II wojnie światowej przeciwstawiali się tutejszemu bolszewizmowi pod insygniami PPR i PZPR. Jak można, jak można, uparcie przez długie lata w tej niby wolnej i demokratycznej Polsce, i w takim Złocieńcu, udawać, że tych najprawdziwszych bohaterów zrywu Polski przeciwko bolszewii pośród nas nie ma. A do tego jeszcze i nie zapraszać do szkół, do dzieci i młodzieży. Jeden z tych Żołnierzy powiedział też: - My nawet swojej organizacji tu nie mamy. Tylko w Koszalinie. -
A na placu 650-lecia Miasta Piastowy Woj prawie że doszczętnie spróchniały. Jakie mamy obowiązki wobec tych ziem - jeśli już w szkołach tego nie uczą, to wystarczy na ten temat posłuchać jednej z homilii Ojca Świętego Jana Pawła II. I nie udawać, że skoro w szkołach już o tym nie będzie, to i z serc pospada. To nie tak, choćby bolszewickie organizacje służyły tu za nazwy placów jeszcze długo, długo. A tak do końca z tymi pytaniami - kim są ludzie, którym wszystko obojętne: bandyta i bohater? Obowiązek dla szkół - jeszcze staranniej dobierać gości na Święta Szkoły! (N)
Ijeszcze jedno poznałem ludzi którzy naprawde walczyli oni się tym nie chwalą bo czym?
~`
2012.07.17 09.43.29
Lipa w sensie takim że walczyl.Co najwyżej to bujał się gdzies przy garkuchni
~`
2012.07.17 09.41.31
DAWID Stanisław - - 1926/80 st. strz. 4. bn. COŚ MI TU NIE PASUJE Z DATAMI Prawie jak Janek od 102 dziecko na pirwszej lini mysle że to lipa
~`
2012.07.17 09.39.06
ile Pan Dawid ma lat? Ja pamietam pierwsze wybory i jego ulotkę wedlug niej w czasie wojny miał 12 lat? Ja też nie mogę znaleść tego doktoratu. http://www.stankiewicze.com/index.php?kat=42
~Rafał
2012.07.16 20.16.10
Przedtem było Lenino, teraz Monte Cassino. Żołnierze którzy zginęli na frontach II wojny światowej mieli tę samą, polską krew. Przecież nie kombinowali - ja pójdę teraz to odejdę z Armią Andersa na Zachód, a ja pójdę sobie później to będę prędzej w Polsce. Zresztą - czy odejście Armii Andersa do Iraku było właściwe jest kwestią sprzecznych ocen historyków. Bardzo osłabiło nasze siły walczące na naszej ziemi i zmniejszyło ich znaczenie.
Na sztandarach II Rzeczypospolitej Polskiej nie było "Bóg Honor i Ojczyzna" tylko "Honor i Ojczyzna". Zgodnie z ustawą z dnia 1 sierpnia 1919 r. o godłach i barwach Rzeczypospolitej Polskiej. Boga dodał Wódz Naczelny gen. Sikorski swoim rozkazem z dnia 15 października 1943 r. Dewiza "Bóg, Honor, Ojczyzna" została wprowadzona drogą prawną w 1993 roku ustawą z dnia 19 lutego 1993 r. o znakach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Prezydentem był pan Lech Wałęsa, a premierem była pani Anna Suchocka, która jest obecnie Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej i Zakonie Kawalerów Maltańskich. Więc nie należy mówić fałszywego świadectwa (VIII przykazanie), że "Bóg, Honor i Ojczyzna" były z a w s z e na sztandarach.
Pan Sabat organizuje zabawy z takiej okazji. .. Coś podobnego! To już nie kocha marszałka Rokossowskiego?? (Uśmiałbym się, ale mam zajady i mi się porozrywają.)
Panie T.N. - pływa pan trochę w s w o i c h chmurach, więc pan nie popatrzył z trochę innego punktu widzenia. "Żołnierzy wyklętych" (nigdzie nie znalazłem, żeby ich ktoś wyklinał, ale niech będzie) z tamtych lat nie zaprasza się, bo znali pewne sprawy od podszewki. Mają teraz przez przypadek opowiedzieć, jak wzbogaciły się pierwsze rody złocienieckie, które przybyły pierwszymi eszelonami? Będzie to wygodne, jak opowiedzą, czyj dziadek albo ojciec lał ich w esbecji? Albo kto ich zadenuncjował? Albo u kogo w piwnicach leżało po dwadzieścia dywanów?
Nie mogłem nigdzie znaleźć, więc mam pytanie do redakcji: z jakiej dziedziny pan Stanisław Dawid ma doktorat, jaki miał stopień wojskowy i jakie funkcje pełnił jako żołnierz 2 Korpusu? Nie są to dane osobowe, bo dysertacja doktorska jest jawna, a stopień wojskowy to rzecz oczywista.
~tan
2012.07.15 18.39.17
Dlaczego do tej pory w Złocieńcu nie było uhonorowania naszych rzeczywistych bohaterów. Co robią pezeperowcy pod polskimi Pomnikami?
~`
2012.07.15 17.17.54
Niedługo Tadziu bedzie represjonowanym. Za komuny bał się odezwać to teraz skacze
~komando
2012.07.15 14.17.54
ciebie represjonował? kogoś w Złocieńcu? podaj nazwisko to przyjedziemy z odsieczą
~`
2012.07.15 08.17.00
Co ma monte cassino ze zlocieńcem? Bóg,honor i ojczyzna oddać życie za włoski klasztor w imie wyzwolenia polski jest w tym jakaś logika? Następny nic nieznaczący wyczyn Polskich żołnierzy. Pod samosierrą podobno wszyscy byli narąbani dlatego wygrali. Tylko co polska ma z tego? Postawmy jeszcze pare pomników i krzyży będziecie się mogli modlić do papieża a nie do Boga to Wam najlepiej wychodzi. My naród wybrany Zydówka naszą królowa, ale przecież my nienawidzimy żydów. Odnowimy oblicze tej ziemi postawimy największe pomniki wiadomo komu i duzo krzyży a na krzyżach powiesimy wszystkich ktorzy nie są z nami bo tylko my katolicy pojdziemy do nieba do polskiego nieba. A kiedy zrobimy plac imienia represjowanych przez kościół katolicki?