Burmistrz Gryfic zgodnie z art. 33 ust. 1 o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko podał do publicznej wiadomości informację o planowanym przedsięwzięciu .n. „Przebudowa dróg powiatowych w centrum miasta Gryfice”.
Przebudowa ma obejmować ulice: Niepodległości, Wojska Polskiego, Bracka, Kościelna i
Mickiewicza. Jak poinformował burmistrz, 4 listopada 2008 r. wpłynął wniosek Powiatu Gryfickiego w sprawie wydania Decyzji środowiskowej dla w/w przedsięwzięcia. Przedsięwzięcie jest realizowane przez Powiat Gryficki w partnerstwie z Gminą Gryfice. Planowana jest przebudowa dróg w ścisłym centrum miasta:
- powiatowej nr 0193 Z – ul. Niepodległości na odcinku od ul. Nadrzecznej do ul. Wysoka Brama,
- powiatowej nr 0198 Z – ul. Kościelnej,
- powiatowej nr 0190Z – ul. Brackiej na odcinkach od ul. Niepodległości do ul. Wojska Polskiego oraz od ulicy Wojska Polskiego do ul. Klasztornej,
- powiatowej ul. Wojska Polskiego na odcinku od ul. Nadrzecznej do ul. Kościelnej.
W uzasadnieniu podano, że celem przebudowy jest poprawa i zmiana rodzaju nawierzchni jezdni,
nawierzchni ciągów pieszych oraz budowa miejsc postojowych dla samochodów osobowych (odblokowanie ruchu w mieście).
Organem właściwym do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach jest burmistrz Gryfic po uzyskaniu opinii Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Gryficach oraz uzgodnienia Starostwa Powiatowego w Gryficach.
Wszyscy chętni mogą zapoznać się z dokumentacją sprawy, óra jest wyłożona do wglądu w pok. nr 122 urzędu miejskiego w godz. od 7.30 do 15.30.
Podano również, że istnieje możliwość składania uwag i wniosków na piśmie lub ustnie do protokołu przez okres 21 dni i na taki okres wywieszono ogłoszenie na tablicy (od 9 do 30 marca). Problem w tym, że taka informacja w takim samym okresie powinna pojawić się w BIP, gdyż nie każdy chodzi do urzędu czytać pisma. Po to właśnie stworzono internetowy Biuletyn Informacji Publicznej. Niestety, ogłoszenie w BIP ukazało się dopiero 23 marca, czym naruszono wyznaczony termin 21 dni, bo od momentu ogłoszenia w internecie tak poinformowanym pozostało tylko sześć dni na zaznajomienie się z dokumentami. Nie czepiałbym się tego, tylko że takie drobiazgi mogą mieć konsekwencje prawne, a zarazem ukazują bałagan w urzędzie lub niekompetencje urzędników. (r)