(ŚWIDWIN) Spieszmy się ocalić Kresy od zapomnienia
Bo póki w sercach tętni miłość do tej ziemi
Przysięgamy na przodków, ojców naszych cieni,
Że Kresy będą w następnych pokoleniach!
W naszych dzieciach i wnukach Jedyna nadzieja ...
„Kaziuk” w tym roku wcześnie się obudził, bo już w lutym świdwińskim wilniukom, ich przyjaciołom i sympatykom, niezwykle tęskniącym do „tej” co w Ostrej Świeci Bramie”, do smakowitych kołdunów, kiszki ziemniaczanej, pierników i obwarzanek smorgońskich przyniósł na Świdwińską Halę Targową namiastkę wileńskiego jarmarku, ku czci młodego królewicza - patrona młodzieży - św. Kazimierza. A że to już XXII jarmark i V zjazd Kazimierzy - było wyjątkowo uroczyste świętowanie. Dyrektor ŚOK Zamek B. Kurek powitał przybyłych gości, wystawców, publiczność i solenizantów - Kazimiery i Kazimierzy. Oficjalnie wystrzałem z hakownicy (przygotowanym przez rycerzy), burmistrz Jan Owsiak otworzył imprezę.
Prezes TMWib.KW Anna Teresińska naświetliła cele kaziukowego jarmarku, złożyła życzenia solenizantom, a publiczność zebrana na ŚHT przy akompaniamencie „Leszczyny’’ zaśpiewała „sto lat’’. Kazie i Kaziki na dziedzińcu zamkowym uczestniczyli w turnieju o tytuł rycerza Kazimierzowego i damę zamku świdwińskiego I miejsce zdobyli; Kazimiera Augustyniak ze Świdwina i Kazimierz Kławsiuć z Połczyna-Zdroju, a osobiście laureatom I, II, III miejsca dyplomy wręczał dyrektor Zamku. W sali rycerskiej spotkał się z solenizantami, członkami TMWib.KW, TMLiKPW z prezesem M. Kosturem i sympatykami Kresów - b. konsul RP w Wilnie Piotr Wdowiak.
Posługując się filmem poprowadził zebranych w ciekawą i barwną podróż bezdrożami Litwy i Inflant, a także Wilna i Lwowa - dwóch miast-ostoi polskości przez wieki. Spotkanie profesjonalnie poprowadziła Dorota Budzińska-Cholawo, a zakończyło się ono wspólnym wileńskim obiadem przygotowanym przez właścicielkę restauracji „Zamkowa” Dorotę Wojtanowską.
Na ŚHT swoje stoiska rozłożyło 56 wystawców z Białego Dunajca, Bydgoszczy, Gdańska, Kalisza, Koszalina, Lubelskiego, Poznańskiego, Szczecina, Wałcza, Złocieńca i wielu innych miejscowości w pobliżu Świdwina i samego grodu. Największą popularnością cieszyły się stoiska z kuchnią wileńską, palmami, ozdobami wielkanocnymi, drewnianym sprzętem gospodarstwa domowego, pieczywem, wędlinami, zupą kaziukową. Każdy mógł wybierać według ceny i gustu.
Występy artystyczne zespołów ludowych „Leszczyna” z Pęcerzyna, „Dąbrowiacy” z Rusinowa, „Swojacy”, „Jarzębiny” i „Mirosławian” z Mirosławca, „Jezioranki” z Wierzchowa, „Mopsiki”, Jana Księżaka oraz dziatwy z Przedszkola Anglojęzycznego, Przedszkola pod Topolą w Świdwinie, Zespołu Szkół w Bierzwnicy, Zespołu romskiego ze Szkoły Podstawowej nr 2, duetu tancerzy ze Szkoły Tańca „Omen” przyniosły wiele radości oglądającym i zostały nagrodzone gromkimi brawami.
Podczas jarmarku przeprowadzono zbiórkę pieniędzy na rzecz Polskiego Domu Dziecka w Podgrodziu na Litwie. Zebrano 544, 30 zł, które zostały przesłane przekazem pocztowym do Podgrodzia.
Uroczystości Kaziukowe zostały zakończone w niedzielę, 2 marca, uroczystą mszą św. z oprawą kresową w intencji Polaków na Kresach i Kresowian na ziemi świdwińskiej.
Imprezy łączące dwa polskie miasta, Wilno i Świdwin, bratające ludzi różnych obyczajów i korzeni, przynoszące wiele wspomnień, radości i przyjemności mogły się odbyć dzięki ludziom dobrej woli miłującym gród świdwiński i sponsorom. W imieniu organizatorów i Prezesa TMWi b.KW serdeczne podziękowanie z symbolicznym sercem piernikowym złożyła włodarzowi miasta Janowi Owsiakowi, staroście Mirosławowi Majce, kierownikowi OZKS B. Wachowiakowi, dyrektorowi ŚOK Zamek – B. Kurkowi, wójtom gmin: Świdwin - Zdzisławowi Pawelcowi, Brzeżna - Jerzemu Anielskiemu, Szczecinka - Januszowi Babińskiemu. Także serdecznie podziękowała załodze zamku i członkom TMWib.KW ofiarnie obsługującym obydwie imprezy.
Do następnego spotkania na „Kaziukach”.
St. Olesiejuk