„Trzynastka” kieruje kolejną sprawę do prokuratury
(GRYFICE) Po rozpoczęciu obrad radny St. Hołubczak zgłosił do porządku obrad podjecie uchwały w sprawie uzupełnienia składu Komisji Rewizyjnej, która po wyjściu z niej radnych Jana Majora i Krzysztofa Kozaka działa w pięcioosobowym składzie, i to radnych z Klubu Razem dla przyszłości.
Uchwała nie została podjęta, ponieważ radni z Klubu „Ziemia Gryficka” i PSL twardo stoją przy swoim i chcą, by w Komisji Rewizyjnej było trzech radnych z ich Klubu, ale na to nie wyraża zgody 13. radnych, choć i tak w Komisji Rewizyjnej mieliby przewagę 2 głosów. O co w tym przypadku chodzi radnym - uzasadnić w żaden sposób nie mogą. Czyli chciejstwo postawienia na swoim.
Następnym pomysłem St. Hołubczaka było wprowadzenie do porządku obrad uchwały w sprawie ustalenia wydatków niewygasających, których niezrealizowane kwoty wydatków nie wygasają z upływem roku budżetowego 2013 r. Projekt uchwały posiadał wyłącznie przew. Komisji Budżetu i Finansów St. Hołubczak, przekazał go przew. rady i tyle. 2 grudnia br. w Biurze Rady uchwały nie było. Ma być 3 grudnia br.
Radni Razem kierują kolejną sprawę do prokuratury
Radny Ryszard Bidler do porządku obrad zgłosił zdjęcie pkt. 14, tj. podjecie uchwały w sprawie zawiadomienia o naruszeniu prawa o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Pod projektem tej uchwały podpisało się siedmiu radnych i stąd to pismo ujrzało światło dzienne.
- Uważam, to znaczy mój klub uważa, że jeżeli tych siedmiu wspaniałych ludzi o nieskazitelnej opinii ma odwagę podnieść kamień i rzucić, to w pierwszej kolejności powinni „polecieć” do urzędu prokuratorskiego i zgłosić naruszenie prawa, to jest obowiązek radnego, jeśli taki fakt jest. Ale burmistrz Szczygieł nie jest Mesjaszem ani Kajfaszem, ani Annaszem, żebyśmy się stawiali w roli sędziów, czy skierować sprawę czy nie. A nie daj Boże wyjdzie decyzja, że tej sprawy nie przekazujemy do prokuratury i będziemy posądzeni o zatajenie informacji. Skoro wnioskujący mają takie informacje, to proszę to zgłosić do prokuratury a nie absorbować nas takimi informacjami - powiedział radny Bidler.
Po projektem tej uchwały podpisali się: Beata Smoleńska, Tomasz Malczewski, Grzegorz Łabędzki, Janusz Przybysz, Teresa Rękas, Kazimierz Matuszewski i Stanisław Hołubczak.
Tekst uchwały podjętej przez radnych z Klubu Razem dla przyszłości brzmi: „W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez Burmistrza Gminy Gryfice, polegającego na bezprawnym pobieraniu wynagrodzenia z tytułu uczestnictwa w walnych zgromadzeniach wspólników Gryfickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z o. o. oraz Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Sp. z o. o. w Gryficach, postanawia się złożyć zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Gryficach”.
Rekultywacja wysypiska śmieci w Smolęcinie
Przewodniczący Komisji Gospodarki i Ochrony Środowiska Kazimierz Matuszewski zapytał burmistrza Andrzeja Szczygła o rekultywację wysypiska śmieci w Smolęcinie (temat był już omawiany, ale widać radny był nieobecny albo niewiele z tego zrozumiał - przyp. red.).
Burmistrz przybliżył temat.
- Mówiliśmy na komisjach, że celem wydzierżawienia tego składowiska jest przywrócenie tego terenu do zagospodarowania leśnego - nasadzenia lasu. To jest podstawowy cel tego wydzierżawienia, że ten kto wygra w przetargu dzierżawę, ma za zadanie wybrać wszystkie surowce wtórne, które nadają się do sprzedaży na rynku, a resztę zrekultywować zgodnie z zadaniami i docelowo posadzić las. Dzierżawa ma obejmować 5 lat. -
St. Hołubczak zaproponował, żeby dzierżawca, jeśli już będzie, składał raport z wykonanej pracy w ciągu roku, jak również by były częste kontrole na wysypisku.
Sprawozdanie burmistrza tradycyjnie odrzucone
W dalszym ciągu obrad burmistrz Gryfic przedstawił sprawozdanie z prac miedzy sesjami. Nie zostało przyjęte (taki zwyczaj w tej radzie - przyp. red.) głosami 13-tki. Tym razem to nie radny Stołowski, ale radny St. Hołubczak powiedział, że sprawozdanie w formie pisemnej ma otrzymać każdy radny, by móc zapoznać się z pracą burmistrza.
Podatek rolny, dzierżawy, skarga na dyrektora OPS
Uchwałę o podatku rolnym na 2014 r. przyjęto: 7 głosów za, 4 przeciw, 8 wstrzymujących.
Jednomyślne przyjęto uchwały: w sprawie ustalenia wzorów formularzy na podatek od nieruchomości i leśny oraz w sprawie nadania nazwy ulicy w Borzyszewie. W tym przypadku głos zabrała sołtys Borzyszewa, zwracając się do rady o czytelne oznakowanie ulic, ponieważ kurierzy mają kłopot z dotarciem pod wskazany adres. Prośba pani sołtys ma być zrealizowana.
Następnie wyrażono zgodę na zawarcie kolejnych umów dzierżawy na cele ogrodowe i rolne z dotychczasowymi dzierżawcami w trybie bezprzetargowym. Podjęto uchwałę w sprawie przyjęcia „Programu współpracy Gminy Gryfice z organizacjami pozarządowymi na 2014 r.”, dokonano zmian w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej.
Komisji Rewizyjnej przekazano skargę na działalność Kierownik OPS, którą przedstawialiśmy w poprzednim wydaniu naszej gazety.
Coś o Straży Miejskiej
Nie podjęto uchwały w sprawie zmiany statutu Gminy Gryfice, i to na wniosek radnego Krzysztofa Kozaka. Powiedział, że wcześniej należy wyjaśnić zachowanie Straży Miejskiej w czasie referendum. Będąc przy Straży Miejskiej, to bodajże radny St. Hołubczak zauważył, że Straż Miejska zbyt mało „zarobiła”, bo jedynie 70 tys. zł.
Straż Miejska, to nie jest maszynka do robienia pieniędzy, podobnie jak straż zawodowa czy policja. Straż Miejska jest po to, żeby pilnować porządku w mieście i gminie. I jeśli ktoś o tym nie wie, to bardzo źle.
Radny o komisji - nieskuteczna
Przyjęto rezygnację radnego Jana Majora z członkostwa w komisji Gospodarki i Ochrony Środowiska, zarzucając mu, że nie chce pracować na rzecz społeczeństwa.
Radny Jan Major wyjaśnił powody rezygnacji: - Na zaproszenie pani sołtys Kołomącia, Rady Sołeckiej oraz mieszkańców Komisja w pełnym składzie pojechała do Kołomącia, by wysłuchać ich pretensji dotyczących ograniczonego dostępu do jeziora. Jezioro zostało ogrodzone przez trzech dzierżawców, mających kampingi czy tez tylko wolny teren pod namioty, ale to nikogo nie upoważniało do zagrodzenia dostępu do wody. Problem miał być rozwiązany przez Komisję, a skończyło się na niczym, jak wiele innych spraw prowadzonych przez tę komisję - stwierdził radny. MJ