(GRYFICE) Kolejna, tym razem już siódma Harcerska Akcja Znicz, przeszła do historii. Ale czy udała się, czy też może coś nie poszło zgodnie z planem? Otóż… Śmiało możemy napisać, iż udała się w 100 procentach!
Po okresie powolnych przygotowań i dopinania wszystkiego na przysłowiowy ostatni guzik nadszedł 31 października. To był pierwszy dzień naszej tegorocznej akcji. Ładna pogoda, wiele osób udających się na cmentarz w celu ostatecznego uprzątnięcia grobów swoich bliskich, trochę osób kupujących znicze właśnie u nas. Pierwszy dzień nie zapowiadał czegoś niezwykłego, był po prostu dniem akcji, który jak każdy inny trwał i przygotowywał nas do święta Wszystkich Świętych, gdzie jak wiadomo ruch podczas akcji powinien być największy.
Tak też było i w tym roku, jednakże dzień 1 listopada przerósł nasze najśmielsze oczekiwania! Już od wczesnych godzin porannych mogliśmy wyczuć drobne zwiększenie ruchu- w porównaniu do poprzedniego roku. Kolejne rodzaje zniczy znikały wraz z upływem godzin. W końcu doszło do tego, iż w okolicach południa, gdy do sprzedających harcerzy dołączyły gryfickie zuchy, mieliśmy jedynie połowę zniczy. Byliśmy z tego powodu zadowoleni, gdyż w końcu zbieraliśmy pieniądze na swoją działalność, a gdy widzieliśmy malejące szybko zapasy, każdy z nas wiedział, iż coraz bliżej jest zakończenie naszej akcji i każdy pracował z jeszcze większym zaangażowaniem. Pracował i zdobywał doświadczenie, bowiem nie każdy początkowo radził sobie z podstawowymi działaniami matematycznymi, czy też sprawnym zapakowaniem zakupywanych przez kolejne osoby zniczy. To było uczenie w działaniu - uczenie, które pokazywało, iż jest skuteczne. Po krótkim wprowadzeniu każdy z coraz większym zaangażowaniem uczestniczył w tej akcji. Wyjątkowej akcji, gdyż biorący w niej udział każdy zuch i harcerz mógł w rzeczywisty sposób dołożyć cegiełkę, która przyczyniła się do zdobycia pieniędzy na naszą roczną działalność.
W tym roku sprzedaż zniczy przerosła nasze oczekiwania, więc po podsumowaniu, jakie nastąpiło 1 listopada, okazało się, że nie mamy już czego sprzedawać w trakcie kolejnych dwóch dni. Być może to właśnie tak miało być - wszak po słonecznym piątku przyszła deszczowa sobota. Sobota, którą od razu wykorzystaliśmy w inny sposób, by podziękować wszystkim zuchom i harcerzom za udział w akcji przeprowadziliśmy wieczór filmowy. To było wydarzenie, które na ustach każdego wciąż wywołuje uśmiech i miłe wspomnienia.
Skoro była mowa o dokładaniu cegiełek, to wypadałoby podziękować w tym miejscu osobom, które umożliwiły nam przeprowadzenie tej akcji. Przede wszystkim pragniemy podziękować wszystkim tym, którzy zakupili u nas choćby jeden symboliczny znicz. Każdy z Państwa, który w ten sposób wsparł nas, może być pewien, iż wziął udział w wychowaniu kolejnego pokolenia młodych Polaków, które już teraz procentuje.
Dziękujemy niezwykle serdecznie również Panu Mirosławowi Tyburskiemu, dyrektorowi Zakładu Gospodarki Komunalnej w Gryficach, który udostępnił nam miejsce na przeprowadzenie niniejszej akcji. Podziękowania kierujemy jeszcze w stronę Stowarzyszenia „Wspólny Samorząd”, które udostępniło na nasze potrzeby namiot, w którym mogliśmy sprzedawać znicze. Pochwała należy się również druhowi Kamilowi Ratajczakowi, który był podczas tegorocznej akcji najaktywniejszym harcerzem, na którego w każdym momencie mogliśmy liczyć, nawet wtedy, gdy nie było go w grafiku dyżurów.
Sukces tegorocznej akcji to zasługa nas wszystkich, więc już teraz jesteśmy pewni, iż w kolejnym roku przeprowadzimy, zgodnie z naszą tradycją, kolejną Harcerską Akcję Znicz. Czuwaj!
ZD ZHP „Rega”