Historia osiedla XXX-lecia PRL. Historia pisana obiektywem (cz. 57)
(GRYFICE) Miasto Gryfice w marcu 1945 roku uległo zniszczeniu w około 40. procentach. Centrum miasta na skutek podpaleń dokonywanych przez żołnierzy Armii Czerwonej i niemieckich mieszkańców uległo praktycznie całkowitemu zniszczeniu. Zachował się jedynie dawny układ średniowiecznych uliczek.
Obecnie wszyscy zainteresowani historią miasta skupiają się właśnie na dawnym centrum miasta, zapominając o jego peryferiach. Co charakterystyczne, miasto do 1945 roku rozwijało się w kierunku zachodnim, gdzie istniał Siedlung (osiedle), dziś powszechnie nazywany ZYGLĄGIEM.
Na skutek rozbudowy domów dla pracowników dawnej cukrowni powstało osiedle „cukrownicze”, usytuowane wzdłuż drogi w kierunku Brojc. Nie zwraca się jednak uwagi na obszar miasta, na którym dziś znajduje się Osiedle XXX-lecia. Co charakterystyczne, wschodni brzeg Regi stanowił miejsce mało atrakcyjne pod zabudowę. Owszem powstało tu osiedle „cukrownicze”, a nad samą Regą, w obecnym parku miejskim, ekskluzywne wille, jednak tereny położone dalej na wschód zachowały swój rolniczy charakter. Dopiero naziści wybudowali osiedle domków socjalnych przy obecnej ulicy 1 Maja, nadając jej imię Adolfa Hitlera. Do 1945 roku znajdowały się tam nieliczne domy usytuowane wzdłuż głównych dróg - ROTTNOW STR. (obecnie Jana Dąbskiego) i TURNG(?)R (obecnie ulica Sportowa). W miejscu tym znajdował się plac sportowy (obecnie boisko Sparty) oraz kort tenisowy (dziś nieistniejący). Na obecnym boisku w okresie hitlerowskim odbywały się propagandowe imprezy ku czci wodza i NSDAP. W miejscu tym znajdował się pomnik poświęcony poległym niemieckim sportowcom w trakcie I wojny światowej, później zastąpiony polskim odpowiednikiem.
Teren, na którym obecnie znajdują się bloki mieszkalne, zajmowały ogrody i pastwiska. Na rogu mniej więcej obecnej ulicy Sportowej i Brzozowej, naprzeciw wjazdu od strony ulicy Słowackiego, istniał żydowski kirkut, zlikwidowany po wojnie, w latach 60. ubiegłego wieku. Gruzem ze zburzonych nagrobków umocniony został brzeg Regi naprzeciwko wodospadu, a z reszty wykonano mur oddzielający obecny Ogród Japoński od ulicy Jana Dąbskiego.
Wzdłuż obecnej ulicy Sportowej, mniej więcej od połowy dzisiejszego boiska, znajdowało się składowisko lodu, które służyło mieszkańcom Gryfic jeszcze wiele lat po wojnie. Jeden z naszych rozmówców wspomina, że lód kuty był w trakcie zimy z Regi i składowany bryłami w głębokich dołach, dzięki czemu wytrzymywał nawet w najgorętsze lata. Obok składu węgla znajdował się amfiteatr. Dla większości współczesnych mieszkańców praktycznie nie znany. Jego pozostałości obejrzeć możemy w postaci dużego zagłębiania pomiędzy obecną drogą prowadzącą w kierunku ogrodów działkowych, a ścieżką w parku miejskim. Jeżeli dobrze przyjrzymy się temu miejscu, znaleźć możemy resztki gruzu i kamieni po dawnej budowli. Zresztą obecne ułożenie terenu wskazuje na dawne przeznaczenie tego miejsca. Wyjaśnia to również tajemnicę nazwy pobliskiej łąki, położonej na pagórku i ciągnącej się wzdłuż parku - KRÓLEWSKIE SCHODY. Choć amfiteatr nie istnieje, przetrwał w świadomości mieszkańców w postaci nazwy Królewskie Schody. Podejrzewać należy, że ławki i zabudowa tego miejsca kojarzyła się polskim mieszkańcom ze schodami, a ozdoby z królewskim wizerunkiem.
Wraz z napływem ludności, w Gryficach wzrosło zapotrzebowanie na nowe lokale mieszkalne. Do budowy pierwszych mieszkań przystąpiono w 1958 roku. Nowe domy powstały w pierwszej kolejności w śródmieściu, na miejscu dawnych zniszczonych niemieckich budynków. Pierwsze dwa bloki mieszkalne przekazano do zamieszkania w 1960 roku. Do końca 1965 roku oddano do użytku 1186 izb mieszkalnych, a do 1968 r. - 1905 oraz wyremontowano i odbudowano kilkaset następnych.
W 1961 r. powstała Międzyzakładowa Spółdzielnia Mieszkaniowa „Kolejarz”, która cztery lata później zmieniła nazwę na Spółdzielnię Mieszkaniową „Nad Regą”. Pierwsze mieszkania należące do lokatorów spółdzielni powstały w 1967 roku, zaś do końca 1975 r. zbudowano 9 budynków z 345 lokalami mieszkalnymi. Powstanie spółdzielni i zapotrzebowanie na mieszkania wśród ludności zapoczątkowało powstanie obecnego osiedla. Do najstarszych budynków w tym miejscu należą punktowce przy obecnej ulicy Sportowej.
Budowa osiedla zmieniła charakter tego miejsca. Dawne ogrody uległy zniszczeniu, a powstały nowe drogi. Pozostałość dawnej zabudowy oglądać możemy na początku ulicy Sportowej i Jana Dąbskiego. Na ulicy Brzozowej zachował się otoczony blokami domek. Co charakterystyczne, jeszcze dwadzieścia lat temu na całym osiedlu znajdowały się pojedyncze drzewa owocowe, właśnie pozostałość po dawnych ogrodach.
Na koniec ciekawostka - powszechnie używana nazwa, Osiedle XXX-lecia, poprawnie brzmi: Osiedle XXX-lecia PRL. Nazwa ta powstała w latach 70. ubiegłego wieku, i wyraźnie odcinano się w niej od kilkusetletnich tradycji I i II Rzeczpospolitej. Obecnie nazwa ta powinna zostać zmieniona. Jednak sama nazwa umiera śmiercią naturalną, gdyż obecnie młodzież mieszkająca na tym osiedlu miejsce swojego zamieszkania określa krótko - OSD (czyli osiedle). Tak oto powstała nowa tradycja w Gryficach.
Katarzyna Kulig, Gimnazjum nr 1 w Gryficach, klasa III A