Po spotkaniu w szpitalu – likwidacja oddziałów zawieszona na rok
(ŚWIDWIN-POŁCZYN-ZDRÓJ) Nie będzie likwidacji niektórych oddziałów szpitala w Połczynie-Zdroju – to wynik spotkania władz Powiatu i przedstawicieli spółki Szpitale Polskie z pracownikami placówki, ale nie tylko. Starosta grozi spółce zerwaniem dzierżawy za nie realizowanie umowy, a związek zawodowy zaskarżył uchwałę Rady Powiatu do wojewody. Dane o działalności spółki w połczyńskim szpitalu są szokujące.
Przypomnijmy pokrótce historię dzierżaw. Najwcześniej, bo pod koniec 2009 roku katowicka spółka akcyjna Szpitale Polskie wygrała przetargu na dzierżawę szpitala powiatowego w Połczynie-Zdroju. Umowa została podpisana w styczniu 2010 r. Kilka miesięcy później spółka przystąpiła do przetargu na dzierżawę szpitala powiatowego w Resku, w powiecie łobeskim. Wtedy wystąpiła w konsorcjum z polsko-amerykańską spółką z o.o. American Heart of Poland z siedzibą w Ustroniu. Konsorcjum przegrało, a szpital wydzierżawił SPZZOZ w Gryficach (rangi wojewódzkiej), dając lepszą ofertę. Później Szpitale Polskie wydzierżawiły szpital w Drawsku Pomorskim. Teraz okazuje się, że spółka oba te szpitale chce połączyć w jeden konglomerat medyczny, dostosowując obie placówki do własnych planów finansowych. Wiązałoby się to z restrukturyzacją oddziałów w obu szpitalach, czyli zamknięciem niektórych.
Rada Powiatu w lipcu br. przychyliła się do wniosku spółki o taką restrukturyzację w szpitalu w Połczynie. Jednak inaczej odebrali to mieszkańcy powiatu i pracownicy. Stowarzyszenie z Połczyna rozpoczęło akcję zbierania podpisów w obronie likwidowanych oddziałów. Pracownicy zrzeszeni w Związku Zawodowym Pracowników Ochrony Zdrowia zaskarżyli uchwałę Rady Powiatu do wojewody, by ten przyjrzał się, czy jest zgodna z prawem, czyli czy zmiana programu funkcjonalno-medycznego nie narusza warunków przetargu na dzierżawę szpitala.
Spółka przystępując do przetargu zgodziła się na utrzymanie istniejących oddziałów, a nawet zaoferowała zwiększenie zakresu świadczonych usług. Teraz chce zlikwidować trzy oddziały i jeden zawiesić. Jak zauważył poseł Stanisław Wziątek, po tych zmianach szpital „będzie zamieniony w dom spokojnej starości albo hospicjum z małymi funkcjami leczniczymi”.
„Ostatecznie powinien odbyć się jeszcze jeden przetarg, gdyż dzisiaj oferowane warunki nie tylko całkowicie zmieniają organizację szpitala w Połczynie Zdroju, ale również umowę opartą o warunki przetargu” – napisali związkowcy w piśmie do wojewody.
16 września doszło do spotkania władz powiatu i spółki z pracownikami. Pod wpływem krytyki spółka wycofała się z likwidacji oddziałów i odłożyła decyzję na rok.
Dyskusja na lipcowej sesji Rady Powiatu
Spółka w czerwcu złożyła wniosek o zmianę programu funkcjonalno-medycznego szpitala w Połczynie-Zdroju. W tej sprawie sesję zwołano na 30 lipca 2013 r. Radni, pomimo licznych głosów krytyki przyjęli uchwałę w sprawie akceptacji programu funkcjonalno-medycznego szpitala (11 głosów za, 1 wstrzymujący).
W obradach wzięli udział posłowie Stanisław Wziątek i Czesław Hoc oraz Tomasz Żukowski – wicedyrektor ds. medycznych NFZ w Szczecinie, Wojciech Olszówka - prokurent spółki Szpitale Polskie, Grzegorz Liszka - wicedyrektor ds. diagnostycznych, Anglika Cudyk – dyrektor Szpitala Polskiego Połczyn-Zdrój, Barbara Nowak - burmistrz Połczyna, Krzysztof Majewski - Wójt Gminy Rąbino, Marcin Książek – Wójt Gminy Sławoborze i kilku pracowników szpitala.
Uzasadnienie do uchwały przedstawił wicestarosta Roman Kozubek (cytujemy fragmenty z protokołu sesji): „W czerwcu 2013 r. Szpitale Polskie przedstawiły założenia zmian programu funkcjonalno-medycznego szpitala w Połczynie-Zdroju, jako powiązanego z realizacją programu medycznego w Drawskim Centrum Specjalistycznym. W ocenie spółki w sytuacji, gdy obydwa szpitale o pierwszym stopniu referencyjności, oddalone od siebie o 38 km, wykonują w niektórych zakresach identyczne świadczenia medyczne, gdy jednocześnie na obszarze ich działania występuje zapotrzebowanie na inne, deficytowe świadczenia medyczne, niezbędnym staje się zapewnienie współdziałania tych placówek w zapewnieniu jak najszerszego zakresu świadczeń zdrowotnych. W koncepcji Spółki, współdziałanie to będzie odbywało się na zasadzie synergii zarządzania obu szpitalami. Koncepcję tę należy rozumieć jako skoordynowane, równoczesne zarządzanie projektami polegającymi na świadczeniu usług zdrowotnych dla mieszkańców dwóch sąsiednich powiatów (tj. świdwińskiego i drawskiego) oraz powiatów ościennych, którego następstwem będzie osiąganie kompleksowości i dostępności do szerszego spektrum świadczeń medycznych, a także poprawa sytuacji finansowej obu szpitali.
Zmiany w Szpitalu Polskim Połczyn-Zdrój, wg programu funkcjonalno-medycznego z dnia 11 lipca 2013 r. polegają na likwidacji od 1 stycznia 2014 r. oddziału chirurgii ogólnej i oddziału ginekologii. Następnie od II kwartału 2015 r. nastąpi likwidacja oddziału pediatrii. Działalność oddziału położniczo-noworodkowego będzie zawieszona od 1 marca 2014 r. do 31 marca 2015 r. W miejsce zlikwidowanych oddziałów zostanie utworzony oddział neurologii z pododdziałem udarowym, oddział rehabilitacji leczniczej, oddział intensywnej opieki medycznej i zakład opiekuńczo-leczniczy.
Należy podkreślić, iż proponowane zmiany Programu funkcjonalno-medycznego, nie naruszają ustaleń objętych dotychczasowymi i w tej części obowiązującymi postanowieniami umownymi, obejmującymi w szczególności działania inwestycyjne, mające na celu zapewnienie świadczenia usług medycznych w zakresie utrzymanego profilu Szpitala Polskiego Połczyn-Zdrój. (…) Zważywszy na to, że świadczenie usług zdrowotnych jest istotnym składnikiem przedsięwzięć należących do lokalnej polityki zdrowotnej, które to przedsięwzięcia należą do zadań publicznych samorządów terytorialnych, swoistą „nadbudową” przedstawionego planu będzie porozumienie zawarte pomiędzy Zarządami obu powiatów, w których ustalone zostaną uzupełniające zasady współdziałania samorządów w harmonizowaniu działań obiektów i placówek ochrony zdrowia w świadczeniu usług zdrowotnych. Zakres i przedmiot tego porozumienia zostanie odrębnie przedstawiony Radzie Powiatu - mówił wicestarosta R. Kozubek.
Starosta Mirosław Majka dodał m.in.: „Projekt zmiany nastąpił z chwilą przyjęcia przez Spółkę szpitala w Drawsku. Jesteśmy po rozmowach z NFZ, ze Starostwem Powiatu w Drawsku. Będziemy pracować nad wspólnym programem logistycznym dla obu szpitali, ten plan może być realny dla szpitala i dla bezpieczeństwa mieszkańcom powiatu. Spółka przedstawiła zabezpieczenie finansowe. Szpital traci charakter szpitala zabiegowego, będzie miał charakter zachowawczy. Wiarygodność Spółki jest zastraszająco niska. Dajemy ostatnią szansę, przedstawiamy projekt uchwały z zastrzeżeniem, że jeśli swoich planów nie zacznie realizować, to jeszcze w tym roku wypowiemy umowę dzierżawy. Stawiamy warunek - do końca roku Spółka musi uregulować zaległości czynszowe”.
Poseł Stanisław Wziątek: „Przedstawiony program nie trzyma się kupy, propozycja jest niewiarygodna. Niewiarygodny jest partner. W ofercie zapewniano Powiat, że wszystkie oddziały podstawowe będą istniały. Będą pieniądze na remont szpitala. Nikt nie będzie zwolniony. Upłynęło parę lat, co zostało z tego programu? Jakie działania zostały przeprowadzone? Pojawia się nowy projekt, na dwóch stronach papieru. Projekt nie daje gwarancji realizacji programu. Partner jest niewiarygodny. Sytuacja jest nowa od chwili dzierżawy szpitala drawskiego. Szpital w Połczynie-Zdroju będzie zamieniony w dom spokojnej starości albo hospicjum z małymi funkcjami leczniczymi. Operator nie dysponuje środkami finansowymi, doświadczeniem i kadrą w celu realizacji nowych funkcji. Jeżeli partner nie wywiązał się z dotychczasowych zobowiązań rozwiążcie umowę dzierżawną i znajdźcie operatora, który zaproponuje program dający gwarancje i szanse na rozwój. Zwrócił się do radnych jako mieszkaniec powiatu, aby przedstawionego projektu uchwały nie przyjmowali”.
Poseł Czesław Hoc: Spółka nie zrealizowała zapisów umowy dzierżawy, Powiat nie kontrolował. Czy spółka płaci miesięcznie 40 tys. zł czynszu oraz czy przeznacza rocznie 4 mln zł na remont i zakup sprzęty medycznego? Wyłania się dramatyczny obraz troski o personel średni i pomocniczy. Skromne pensje, opóźnione wypłaty, nieodprowadzone składki ZUS. Czy tak się stało, czy tak się działo? Jeśli okaże się, że Spółka nie wywiązała się z umowy, odpowiedzialność ponosi Zarząd Powiatu.
Burmistrz Połczyna-Zdroju Barbara Nowak: „Przypomniała, że zorganizowała dwa spotkania, które zakończyły się niczym, mimo usilnych starań. Pytała jak Spółka widzi nadrobienie kosztów po zamknięciu oddziałów? Kontrakt jest pod znakiem zapytania. Są obawy pozyskania lekarzy specjalistów? Jaki będzie kontrakt na rehabilitacje? Mówicie, że nie planujecie zwolnień pracowników. Dowiadujemy się, że zwolnienia będą. Czy będzie rozwiązany transport pacjentów do Drawska, często kilkakrotnie. Jest za reorganizacją szpitala, ale na zdrowych zasadach.
Prokurent Wojciech Olszówka: „Nie ma możliwości utrzymania szpitala w aktualnym składzie. Szpital przynosi stratę ok. 1 mln zł rocznie. Dług corocznie się powtarza. Stratę przynoszą: chirurgia, pediatria, ginekologia. Nikogo nie stać na wykorzystanie sali operacyjnej na jeden, dwa zabiegi co drugi dzień. W ciągu 3 lat Spółka musi oddać kredyt. Trudno zatrudniać ludzi jeżeli nie są do końca wykorzystani. Skończył się okres ochrony. Aktualnie szpital generuje 150 tys. zł straty miesięcznie. Nie możemy dublować stanowisk. Przedstawiany program jest programem optymalnym, gwarantującym rozwój szpitala”.
18 września 2013 r. pojawiła się na stronie starostwa zakładka „Szpital Połczyn-Zdrój Informacje”, w której starosta M. Majka napisał, że „Mieszkańcy narażeni są na zalew plotek, przekłamań, konfabulacji i często błędnych interpretacji” i będą tu przekazywane na bieżąco informacje o wszystkim w sprawie szpitala w Połczynie-Zdroju. Do wczoraj nie zamieszczono żadnej. KAR
To samo dzieje się u nas w Drawsku....a od gadania posłów, starostów, radnych - to rzygać się chce...a wystarczyłoby zerwać dzierżawę....a to grzecznościowe macanie się przez papierek zakrawa na kpinę.Mam wrażenie, że wszyscy się boją tego tematu a przecież zdrowie to podstawa życia. A spółka dzierżawiąc tak blisko drugi szpital to co, nie liczyła kosztów ? To wszystko jakieś zagmatwane. Biorą kasę z jednego szpitala i przerzucają na drugi, trzeci i nie wiadomo w którym momencie jest ta dziura,że kasa znika
~