W zbiorniku retencyjnym woda już jest, ale czy o nią tu chodziło?
(ŁOBEZ) Budowa zbiornika retencyjnego w Łobzie ma być zakończona do końca listopada. Jednak finał w tym terminie stoi pod znakiem zapytania.
Od jednego z czytelników otrzymaliśmy taki oto sygnał w tej sprawie: „Kilka tygodni temu pisaliście o intensywnych pracach przy budowie zbiornika retencyjnego przy ul. H. Sawickiej, zobaczcie i napiszcie o tym co tam się dzieje dzisiaj.Od dwóch tygodni nie prowadzi się tam żadnych robót. Wszystko zarasta zielskiem i niszczeje”.
Na razie kolejny już raz na budowie jest przestój. Jedynie woda ponownie zalewa wyrytą dziurę w ziemi. Zbiornik tworzy się sam, jednak chyba nie o to chodziło władzom Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie, który wyłonił wykonawcę z przetargu. Przypominamy, że do wykonania tego zadania startowały aż 24 firmy, z czego 15 odrzucono, w większości z powodu braku zgody na przedłużenie okresu związania z ofertą i z braku wpłaconego wadium. Jak już niegdyś informowaliśmy, kryterium oceny ofert była najniższa cena. Firma Olek Hydrotechnika Sp. z o.o. Rozgarty, która wygrała przetarg, zaoferowała 999.171zł, czyli o 1 milion 140 tys. 828 zł mniej od firmy proponującej najwyższą cenę (2.149. 999 zł). Czy najniższa cena okazała się niewystarczająca do zakończenia prac? Czy też zbiornik zaplanowano w terenie nie nadającym się do takiej budowy, o czym informował wcześniej nasz czytelnik? MM
@wit To nie jest inwestycja gminna tylko wojewódzka. Ale oczywiście ktoś mógł walnąć pięścią w stół i powiedzieć nie. Chyba jednak nie muszę tłumaczyć gdzie mieszkamy.
~wit 254
2013.10.16 07.31.01
Jestem ciekaw kiedy prokurator zainteresuje się tym bublem i wyrzuceniem ponad miliona złotych w błoto.Kto rozliczy Burmistrza Łobza z obietnicy,że mieszkańcy będą mieli kąpielisko, łowisko ryb,miejsce spacerów.
Chodziło o to jak przy każdym przetargu aby strumień pieniędzy popłynął do prywatnych kieszeni. Jest to inwestycja wojewódzka, ale było do przewidzenia, że nikt z lokalnych włodarzy sam nie zaprotestuje i ludzi do przyłączenia się do protestu nie poderwie. Inwestycja na miarę kanału białomorskiego i podobnych dokonań socjalizmu w ZSRR i Chinach ludowych. Szkoda tylko, że efekty będą podobne jak w Grecji, Hiszpanii czy Portugalii.
troll łobeski