(REWAL) Fala referendalna idzie przez Polskę jak nigdy dotąd. Doszła też do Rewala, gdzie zawiązała się grupa inicjatywna mieszkańców, którzy chcą odwołać wójta i radę. Już zbierają podpisy.
Grupę inicjatywną zawiązało sześcioro mieszkańców: Zbigniew Balcer, Alojzy Kral, Szymon Kral, Józef Pawłowski i Roman Ripołowski, Pełnomocnikiem jest Joanna Balcer. Już poinformowali mieszkańców o zamiarze przeprowadzenia referendum. Ich zdaniem, wójt i rada doprowadzili do bardzo wysokiego zadłużenia gminy. Jak podają, na koniec 2012 roku wskaźnik zadłużenia wyniósł 83,5 procent. Łatanie dziury budżetowej odbywa się kosztem mieszkańców, którzy łupieni są wysokimi podatkami, opłatami za śmieci, wodę i kanalizację. Jak nam powiedziała Joanna Balcer, do tej pory płaciła za śmieci około 300 złotych rocznie, teraz zapłaci ponad tysiąc.
Inicjatorzy referendum zdają sobie sprawę, że to mieszkańcy zapłacą za fanaberie wójta Roberta Skraburskiego, który na przykład wymyślił sobie remont kolejki wąskotorowej i dworców kolejowych, nie zważając na panujący kryzys, stan budżetu i zasobność zwykłych mieszkańców. Remont miał być zakończony w tym roku, a kolejka miała jeździć w sierpniu, ale nie zabrakło pieniędzy na dokończenie remontu i w tym roku ciuchcia nie pojedzie. Jak napisali inicjatorzy referendum w oświadczeniu – wójt i rada realizują swoje wizje kosztem mieszkańców, ignorując ich głos i ich rzeczywiste potrzeby. Do tego dorzucają przerost administracji samorządowej.
Zbieranie podpisów rozpoczęli 4 lipca. W gminie uprawnionych do głosowania jest 3110 mieszkańców, więc by referendum mogło dojść do skutku, muszą zebrać co najmniej 310 podpisów.
Przypomnijmy głos burmistrza Gryfic, podczas sesji absolutoryjnej, który tłumacząc spadek dochodów ze sprzedaży nieruchomości, podał przykład właśnie Rewala, gdzie wójt miał „płacić” inwestorom za wykonane inwestycje działkami. Jeden z nich miał powiedzieć, że potrzebuje pieniędzy, bo działkami pracownikom nie zapłaci.
Wygląda na to, że budżet Rewala na 2012 rok, a zapewne i na ten, był podobny do rządowego. Zakładano w nim nierealne kwoty, gdy już wiadomo było, że popyt spada, bezrobocie rośnie, ludziom brakuje pieniędzy i nie osiągnie się wyznaczonych dochodów. Rząd oznajmił, że brakuje mu w budżecie 24 miliardów złotych, a to dopiero połowa roku. Jaki deficyt wykaże budżet Rewala pod koniec tego roku? Zobaczymy.
A to wszystko dzieje się w gminie, która od lat jest na drugim miejscu w rankingu najbogatszych gmin wiejskich w Polsce (budżet w przeliczeniu na jednego mieszkańca). Warto tu zauważyć pewną zbieżność z sąsiednią, bogatą przecież, gminą Trzebiatów, którą „zarżnął” finansowo były burmistrz, topiąc w budowie hali sportowej ponad 30 milionów złotych. Jak widać, wójt Skraburski niczego od niego się nie nauczył. Kazimierz Rynkiewicz
Jastrząb, ty lepiej powiedz co słychać u twojego guru z Trzebiatowa - ile załapałaś mandatów w Rewalu wszyscy wiemy, więc szkoda gadać ! Natomiast guru - zielarz głupa klei a ty milczysz ?
~ < <
2013.08.10 12.59.02
Robicie sobie Jaja z samorządów. Chcecie dojśc do władzy. Gmina Rewal jest pozytywnym przykladem inwestowania. Turyści są zachwyceni. Czy wy jesteście ślepi? Panie Rynkiewicz. Przestań pan pisac BZDURY>
~Anna Jastrząb
2013.08.09 21.30.22
To z tego słynny jest REWAL http://moto.onet.pl/fotoradary-poluja-w-wakacje-na-kierowcow/yt569 Kto tam wpadnie i się cieszy, że najgorsze za nim, ma pecha. Szczególnie, jeśli zmierza do Rewala, najbardziej zadłużonej gminy w Polsce, który jest jedną wielką radarową pułapką. Tylko w tej jednej maleńkiej gminie stoi 14 fotoradarów – jeden co 150-200 metrów! Rewal nie buduje więc parkingów. Zamiast nich zarabia na kierowcach, którzy przecież choćby na chwilę gdzieś stanąć muszą. Straż z Rewala – zamiast czuwać nad bezpieczeństwem turystów – urządza całodniowe polowania na kierowców. Do jednej miejscowości w gminie wyjeżdżają często trzy patrole tylko po to, by wlepiać mandaty! W ciągu ostatniego weekendu wystawiono ich aż 700, nie licząc tych z fotoradarów. A najbardziej obleganym budynkiem Rewala jest siedziba straży gminnej – codziennie ustawiają się tam tabuny ludzi. – Kierowcy łamią przepisy i parkują gdzie popadnie, a my musimy przestrzegać prawa i wyciągać konsekwencje w postaci mandatu. Miałem sytuację, że pani wjechała autem na plażę i nie widziała w tym nic dziwnego – mówi Leszek Kozłowski, komendant Straży Gminnej w Rewalu. Może to i prawda. Ale nie ulega wątpliwości, że Rewal żyje z radarów. Tylko w 2012 r. z mandatów wpłynęło do gminnej kasy aż 673 700 zł. W samym okresie wakacyjnym było to 291 060 zł. W tym roku pogoda nad morzem jest cudowna, wyrachowany Rewal zarobi więc pewnie jeszcze więcej... Mimo jednak, że dług gminy to aż 83 proc. jej budżetu, taki pomysł na zarobek raczej odstrasza od niej turystów. – Tylko na 5 minut poszedłem zameldować się w hotelu. Po wyjściu już miałem za szybą mandat. Następnym razem pojadę za granicę, na pewno wyjazd będzie tańszy – mówi Marek Pilarski, kierowca.
~Jan
2013.08.06 15.51.05
Co z tego jak chcą go odwołać . ..po fakcie.U nas w Polsce jeszcze socjalistycznej nikt za nic nie odpowiada.Zanim Taki Skraburski--dzieciak zarządzał gminą i marzył za wasze mieszkańcy Rewala pieniądze.TAK TO JEST ŻE W WYBORACH ZWYCIĘŻAJĄ CI CO MAJA DOBRY TZW. BAJER A NIE CI CO ZNAJĄ SIĘ NA ZARZADZANIU." Mądry" Ludu rewalski zapytaj ale lmiennie radnych którzy biernie podnosili ręce , przyklepując marzenia wójta--dzieciaka. Za co brali diety przychodząc z namaszczeniem w garniturach , białych koszulach i krawatach na kolejne sesje.Ich bycze karki nabrzmiewały krwią od wysiłku gdy zatwierdzali wzięcia kolejnych kredytów.A z jaką powagą opuszczali sale po kolejnych sesjach,uprzednio przyklepawszy podsuwane im bzdury.Ale w końcu nikt nie będzie odpowiadał,wójt --dzieciak weżmie odprawę,radni znowu wystartują A TY LUDU REWALSKI ZAPŁACISZ I POSŁUCHASZ NOWEGO BAJERU NO BO TAKI MĄDRY JESTEŚ