(KOŁOBRZEG) Poniżej zamieszczamy interpelację posła Czesława Hoca z Kołobrzegu, w sprawie zastąpienia podatku rolnego podatkiem dochodowym, w której powołuje się na informacje podane przez Wieści świdwińskie.
Czesław Hoc
Poseł na Sejm RP
KP Prawo i Sprawiedliwość
Kołobrzeg/Koszalin, dn. 25.02.2013 r.
Szanowny Pan Stanisław Kalemba, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
zapytanie poselskie w sprawie: celowości i sprawiedliwości zastąpienia od 2014 r. podatku rolnego podatkiem dochodowym
Uzasadnienie
W dniu 14 lutego 2013 r. na spotkaniu w Koszalinie zachodniopomorskich rolników z władzami ANR Delegatury w Szczecinie, w którym także uczestniczyłem, było przedstawianych wiele b. istotnych problemów (kilka z nich przedłożyłem w interpelacji poselskiej). Rolnicy poruszali, m.in. problem podatku rolnego.
W aktualnym stanie prawnym do obliczenia wysokości podatku rolnego stosuje się średnią cenę skupu żyta za pierwsze trzy kwartały roku poprzedzającego rok podatkowy, ustaloną na podstawie komunikatu prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, ogłaszanego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" w terminie 20 dni po upływie trzeciego kwartału.
W tym roku GUS podał, że jest to 75,86 zł. Od jednego ha gruntów przeliczeniowych będących częścią gospodarstwa rolnego stawka wynosi równowartość ceny 2,5 kwintala żyta, od pozostałych gruntów to równowartość pieniężna 5 kwintali.
W roku 2013 będą obowiązywały jeszcze stare zasady podatku rolnego. Będą wyliczane na podstawie średniej ceny żyta, a te są wyższe niż poprzednio.
Albowiem, obecnie notuje się skok cenowy kwintala żyta z 34,10 zł w 2010 roku do kwoty 74,18 zł roku 2011, a w ostatnich trzech kwartałach 2012 roku do kwoty 75,86 zł i jest niewspółmierny do wzrostu dochodów rolników uzyskiwanych ze sprzedaży płodów rolnych.
Oficjalnie Pan zapowiedział, że od roku 2014 podatek rolny zostanie zastąpiony podatkiem dochodowym.
Jak wiadomo, gminy, do których trafiają obecnie pieniądze z podatku rolnego, mogą obniżyć cenę skupu żyta przyjętą jako podstawę stawki podatkowej. Często to robią, albowiem doskonale zdają sobie sprawę, że rolnicy uzyskują niższe pożytki z płodów rolnych w skali odpowiadającej cenie uznanej przez GUS, dochodzą do tego starty klęskowe (np. susze, mrozy, gradobicia, podtopienia), itd.
Ale niektóre samorządy wprost przeciwnie, np. jak podały „Wieści Świdwińskie” z dn. 28 stycznia 2013 r. „(…) w gm. Brzeżno radni podnieśli właśnie, dość znacznie, podatek rolny, w stosunku do roku ubiegłego. Podstawą obliczania tego podatku jest średnia cena skupu żyta za okres trzech pierwszych kwartałów każdego roku. W roku ubiegłym wynosiła ona 74,18 zł za 1 dt. Wówczas radni ustalili podatek rolny w wysokości 55 zł za 1 dt. W tym roku średnia cena skupu żyta w okresie trzech kwartałów wzrosła zaledwie o 2 procent, z 74,18 do 75,86 zł, ale radni podnieśli podatek aż o 20 procent, z 55 do 65 zł”.
Z uwagi na fakt, że przyszły podatek dochodowy już nie będzie zasilał samorządy, natomiast będzie odprowadzany do budżetu państwa - w początkowym okresie w wysokości podatku rolnego - aktualne powyższe działania samorządu w Brzeżnie są niezrozumiałe i poniekąd na przyszłą szkodę lokalnych rolników.
Albowiem, wiele przemawia za tym, że rząd PO i PSL od 2014 zamierza dokonać kolejnego „skoku” na więcej kasy w budżecie państwa, kosztem kolejnego zubożenia samorządów. Choć obowiązków i zadań przybywa dla samorządów, zaś wsparcia finansowego od rządu coraz mniej albo wcale.
Tymczasem, rolnik musi inwestować w nowoczesną produkcję, 75% gospodarstw rolnych nie uzyskuje dochodowości, wydłużenie wieku w reformie emerytalnej, w tym niskich emerytur rolniczych i coraz późniejszego przejmowania gospodarstw przez młodych, koszty prowadzenia księgowości, itp. - może spowodować, że zamiar wprowadzenie podatku dochodowego okaże się antyreformą.
Pytania:
1/Jakie konkretnie założenia Pan Minister przedstawi w zapowiedzianym zastąpieniu od roku 2014, podatku rolnego podatkiem dochodowym?
2/Jakie faktyczne dane, wskaźniki, ekspertyzy i prace analityczne (proszę je podać) dotyczące dochodów zachodniopomorskich rolników upoważniają stwierdzenie Pana Ministra, że podatek dochodowy będzie zasadny i sprawiedliwy - przy wzrastających kosztach niewspółmiernych do uzyskanych dochodów, przy niższych pożytkach z płodów rolnych w skali odpowiadającej cenie uznanej przez GUS, przy stratach klęskowych, inwestowaniu w nowoczesna produkcję, coraz późniejszym przejmowaniu gospodarstw przez młodych rolników, wydłużonym wieku emerytalnym, itp.?