(ZŁOCIENIEC) Któż z nas nie znał ojca Jana Dybowskiego CR z parafii Maryi Wniebowziętej. Sędziwy zakonnik zmarł w tym roku 21 lipca. Do 19 grudnia codziennie w Jego intencji są w kościele Jego Parafii Maryi Wniebowziętej odprawiane Msze święte.
Świat to nie tylko bezdroża
W sercach wiernych zaskarbił sobie ojciec Jan niepoliczone pokłady wdzięczności - codzienną postawą, niestrudzoną służbą duchowną, wskazywaniem dróg i tym, którym się zdawało - świat to tylko bezdroże. A najbardziej tym, którzy przychodzili do niego długimi latami do konfesjonału, a okazywało się, że to on do nich przybywał, posłany przecież. Rzadko tak bywa na tym świecie, że co do człowieka, nieomal wszyscy są na \"tak\". Tak jest właśnie w przypadku ojca Jana Dybowskiego CR, którego już pośród nas nie ma, a jest.
Imię dla Ronda przy Poczcie - pierwsze głosy
Przewodnicząca złocienieckiej rady Urszula Ptak poinformowała, że z Parafii Maryi Wniebowziętej wpłynął wniosek o nadanie Rondu przy Poczcie imienia właśnie ojca Jana Dybowskiego CR. Ów wniosek został przekazany do odpowiedniej komisji rady.
Na ten temat odnotowaliśmy już pierwsze głosy. (1) radny Jerzy Uchroński: - Takich osób, jak ksiądz Jan Dybowski CR, jest w Złocieńcu wiele. (…) Dziwi mnie to, że w tak krótkim czasie po pogrzebie księdza Jana Dybowskiego CR, napisano takie pismo. (2) radna Małgorzata Janda: - Taką osobą jest dr Stanisław Dawid. - (3) Burmistrz Waldemar Włodarczyk: - Każdy ma prawo złożyć podobny wniosek. Pan Dawid składał wnioski nadania nazw szkołom, ulicom i wnioski te zostały pozytywnie rozpatrzone. Możemy nazwać stadion, teren między mostami, halę. -
Mamy bohaterów, ale nie dla nich nazwy ulic, placów ... Jeszcze nie dla nich?
Pośród wielu znamienitych imion w Złocieńcu, są też i Złocienieccy Żołnierze Wyklęci i ich antybolszewicka Wyzwoleńcza Armia Podziemna. Mimo przerażającej ofiary, jaką ponieśli w imię wolnej Polski, do dzisiaj w naszym mieście nikt ich nie uhonorował. Spośród nielicznych, właśnie ojciec Jan Dybowski CR, był im szczególnie bliski, o czym wie reporter Tygodnika od tych dwóch stron. Nie tylko Rondo czeka na swe imię. A tych imion w gminie w jej trudnej historii niezbyt dużo, bo tak to bywa ze skarbami prawdziwymi. (N)