(GRYFICE) Rada Miejska w Gryficach nie podjęła we wtorek uchwał tak zwanych śmieciowych. Na wniosek burmistrza zostały wycofane z porządku obrad. W ten sposób burmistrz Gryfic zaprotestował przeciwko ustawie rządowej, której koszty najbardziej dotknęłyby najbiedniejsze rodziny wielodzietne.
Burmistrz Andrzej Szczygieł, tuż przed wtorkową sesją, wydał oświadczenie w sprawie podwyżki cen odpadów komunalnych w związku z nałożonym na Gminy obowiązkiem dostosowania przepisów wykonawczych do znowelizowanej ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w Gminach.
Oświadczył, że wycofuje z porządku obrad Rady Miejskiej w Gryficach 6 projektów uchwał w sprawie gospodarki śmieciowej, gdyż zmiany, które wprowadza ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, spowodują drastyczny wzrost opłat za odbiór i zagospodarowanie śmieci.
Napisał w oświadczeniu: „W obliczu ryzyka znacznego spadku dochodów ludności, pogarszającej się sytuacji na rynku pracy, eliminowanie zakładów komunalnych z gospodarki odpadami komunalnymi, wdrożenie tej ustawy w planowanym terminie i w jej obecnej formie jest nie do zaakceptowania przez mieszkańców naszej Gminy”.
Radni przychylili się do jego decyzji i wycofali projekty z porządku. W jednym z nich wysokość stawek proponowano w kwocie 17 zł za śmieci nieposegregowane i 13 zł za posegregowane.
- Tu nawet nie chodzi o te stawki, ale o warunki zmuszające gminy do wyboru określonej metody liczenia opłat – mówi burmistrz Andrzej Szczygieł. - Koszty realizacji ustawy uderzają w rodziny najbiedniejsze, najliczniejsze. Trzeba mieć na uwadze, że to rodziny bogate wytwarzają więcej odpadów, konsumując więcej produktów wysoko przetworzonych, opakowanych, a jednocześnie stać je na zapłacenie. Rodziny biedne, bardzo często wielodzietne, kupują najtańsze produkty nieprzetworzone, a miałyby płacić tyle samo od osoby. Jeżeli rząd chce nakładać obciążenia na obywateli, to niech nie robi tego rękami samorządów – powiedział.
Gminy uchwały „śmieciowe” miały podjąć do końca 2012 roku, a ustawa ma zacząć obowiązywać od lipca roku przyszłego. Zapytaliśmy burmistrza, jakie konsekwencje dla gminy Gryfice wynikną z braku tych uchwał. Otóż postępowanie administracyjne w takim przypadku wygląda tak, że po miesiącu wojewoda wezwie radę miejską do podjęcia tych uchwał, a jeżeli ta tego nie zrobi, wojewoda wyda zarządzenie zastępcze, czyli sam określi stawki opłat za śmieci i ureguluje pozostałe sprawy. Wojewoda działa w imieniu rządu, więc wtedy to rząd będzie odpowiedzialny za te obciążenia. KAR