(GMINA ŚWIDWIN) Dość zabawnie wygląda dyskusja radnych, którą prezentujemy poniżej, do jakiej doszło podczas komisji, na której radni zdecydowali o podniesieniu sobie diet.
Dlaczego zabawnie? Już wyjaśniam. Otóż radni w komisjach i na sesjach często pytają o wszelkie koszty, zaglądają w każdą dziurę, by znaleźć oszczędności, a nawet przesłuchują przedstawicieli organizacji społecznych i klubów sportowych z wydatkowania pieniędzy. Padają wtedy pytania, czy nie mogliby oni pozyskać pieniędzy z zewnątrz lub od sponsorów, bo - w domyśle - z samego tylko budżetu nie powinno się brać. A oni co robią? Wstaje radny i rzuca propozycję - podnosimy o „stówkę”. I nikt wtedy nie zgłasza propozycji pozyskania pieniędzy dla radnych z zewnątrz, nie każe przeliczać podwyżki na metry połatanej drogi, ilość piłek i butów grających w klubach dzieci itp. Ot, po prostu sięga się do budżetu i bierze. Czyje? Tychże podatników przecież. A do tego radni chcą zlikwidować potrącenie diety za nieusprawiedliwioną nieobecność. Decyzję podejmą na najbliższej sesji, 29 maja.
Posłuchajmy tej dyskusji, na podstawie protokołu z posiedzenia Komisji Budżetowej, Rozwoju Gospodarczego, Handlu, Usług, Bezrobocia i Opieki Społecznej Rady Gminy Świdwin odbytego 19 kwietnia 2012 r.
Przewodniczący Komisji Łukasz Pugacz powiedział: - Pierwszym wnioskiem jest wniosek formalny o podwyższenie diet radnym. Ja myślę, żeby każdy wyraził swoją opinię i na sesji przedstawilibyśmy wniosek formalny o podniesienie.
Przewodniczący Rady Krzysztof Kaszuba: - Panie przewodniczący, jaki rząd podwyżki? Jak już pan zaczyna, to niech pan kończy.
Skarbnik Gminy Renata Kamińska: - Jaki jest budżet na 2012 rok. Jest 120 [tys.], na poziomie tamtego.
Przewodniczący Komisji Łukasz Pugacz: - To może zaproponuję górną granicę 100 zł.
Skarbnik Renata Kamińska: - Ja tylko powiem państwu dla obrazu, bo powrócił kiedyś już ten temat. Rozdysponować tę kwotę, która właśnie jest w budżecie. Jak robiłam wstępne przymiarki, to tak było Wiceprzewodniczący to chyba po 32 %, bo w tej chwili chyba mają 29 %, jak się nie mylę, bo u nich jest procentowo. Przewodniczący komisji po 500 zł, a pozostali 470 zł. To wtedy zamykamy się kwotą 119 tys. zł. Dla obrazu tylko podałam państwu.
Radni jednomyślnie opowiedzieli się za propozycją skarbnik.
Skarbnik Renata Kamińska: - A teraz przewodniczący Komisji, bo mamy rozgraniczenie, prawda?
Wójt Zdzisław Pawelec: - Ja z tego rozumiem, że 100 zł podwyżka dla wszystkich z automatu, czyli jeżeli miał 450 zł, to ma teraz 550 zł.
Skarbnik Renata Kamińska: - Tak mam to rozumieć?
Radni potwierdzili.
Wójt Zdzisław Pawelec: - Wszystkim, z wiceprzewodniczącymi podnosimy. A przewodniczący?
Radna Jadwiga Maksiak: - Słuchajcie państwo, tę stówkę i jeszcze oprócz tego znieść te 30 %. Te 30 % to tak jakoś uwłacza mi. Przecież wiem, że ja się zdecydowałam na radnego i ja przychodzę na te komisje. Jeżeli ktoś naprawdę nie może, to dlaczego ma być to zabrane te 30 %. To trzeba też zlikwidować. Radni są na tyle odpowiedzialni, że będą przychodzić na te komisje. Bo to taki szantaż był, że oni nie będą przychodzić. A czasami wypadnie coś, przecież wiadomo. Bo radny nie będzie przychodził. To dlaczego my tu przychodzimy, dla pieniędzy?
Przewodniczący Rady Krzysztof Kaszuba: - Przewodniczący nie mają, ja tłumaczyłem już, gdybym ja musiał być na wszystkich komisjach, to bym musiał być czasami, teraz jak było w ostatnich miesiącach, bardzo dobrze było. Uważam, że w uzasadnionych wypadkach, jeśli to nie jest, a u nas nie zdarza się nagminnie, żeby ktoś opuszczał te sesje.
Radna Jadwiga Maksiak: - To po co to wpisywać?
Przewodniczący Rady Krzysztof Kaszuba: - To ja tego nie wpisałem, tak było. Ty za tym tak samo głosowałaś, jak ja. Taki zapis, jak jest - nieusprawiedliwiona - jestem za.
Skarbnik Renata Kamińska: - Nie, proszę państwa. Jak robicie takie coś, lepiej nie robić w ogóle takiego zapisu. Będzie kontrola i będzie - czy usprawiedliwienie jest.
Przewodniczący Rady Krzysztof Kaszuba: - No to nie zapisujemy nic i jest spokój.
Przewodniczący Komisji Łukasz Pugacz: - Czyli jednogłośnie za. Prosiłbym panią skarbnik o przygotowanie tego. KAR