(GRYFICE) W kościele p.w. WNMP w Gryficach, 24 czerwca 2012 r., w obecności bardzo licznie zgromadzonych wiernych, została odprawiona Msza święta dziękczynna, koncelebrowana w intencji naszego wieloletniego proboszcza ks. prałata Jerzego Sosny, przechodzącego na emeryturę po 50. latach posługi kapłańskiej.
Ksiądz prałat urodzony 24.04. 1937 r. w Wilnie. Po zakończeniu działań wojennych i zmianie granic Rzeczypospolitej został wywieziony z rodziną na PomorzAe Zachodnie. Transport przybywa do Łobza w maju 1946 r. Po miesięcznym pobycie w tym mieście rodzina przyszłego księdza osiedla się na stałe w Wałczu. Po skończeniu szkoły podstawowej w 1951 r., ks. Jerzy wstępuje do Diecezjalnego Seminarium Wydział Wstępny Służb. Po zdaniu matury swoje kroki kieruje do Seminarium Duchownego w Goździkowie - Paradyżu. Po święceniach kapłańskich, 14 maja 1961r., w Szczecinie zostaje wolontariuszem w parafii Administracji Gorzowskiej, tj. w Szczecinie Niebuszewo. Ale o swojej drodze kapłańskiej, być może, opowie nam sam ks. prałat w przyszłości. Mamy taką nadzieję, a wtedy przybliżymy sylwetkę znanego nam jedynie z posługi kapłańskiej ks. prałata Jerzego Sosny.
Dziękując wiernym za obecność na Mszy świętej dziękczynnej m. in. powiedział:
- Juliusz Słowacki w wierszu - „Testament mój” napisał: „Byłem z Wami, pracowałem z Wami” - zapożyczam te słowa i mówię: Żyłem z Wami i pracowałem z Wami przez niespełna 18 lat.
Nowożeńcom w czasie nauki mówię, że żegnając swoje domy rodzinne najpierw przeproście, a później złóżcie podziękowania za wszystko. Tak też uczynię. Najpierw przepraszam ze skruchą za błędy, za osłabienie gorliwości, za jakąkolwiek niedbałość, może nerwowość, chociaż z natury jestem raczej uosobienia łagodnego. Jako ksiądz zawsze byłem transparentny i czytelny. -
To prawda, ksiądz prałat Jerzy Sosna był i jest człowiekiem nader skromnym. Nigdy nie zabiegał o tani poklask władz samorządowych ani też o dotacje na kościół. Wszystko co zrobił i zbudował na terenie parafii, to wyłącznie przy pomocy wiernych, a jest tego dużo, m.in. remont kościoła w Rybokartach i budowa przy nim zakrystii, remont ołtarza głównego w kościele p.w. WNMP w Gryficach, całkowita wymiana instalacji grzewczych kościoła i jego nagłośnienia, wymiana linii energetycznych, naprawa wiekowej posadzki w kościele. Budowa od podstaw kościoła p.w. Św.Floriana w Przybiernowie. O tym co robił informował wiernych i rozliczał się wobec nich z tego, co zrobił. Nigdy nie mówił, że musicie dać na to czy tamto. Jedynie informował, a z zebranych datków finansował budowy, przebudowy itd. Był i jest uczciwy w swoim postępowaniu wobec wiernych naszej parafii. I jak powiedział, ze spokojem odchodzi na emeryturę, bo parafię zostawia bez zadłużenia.
Przejście na emeryturę nie oznacza, że przestanie służyć pomocą duszpasterską i posługą kapłańską. Pozostaje wśród nas, będzie mieszkał w Gryficach, choć nie na plebanii.
Po Mszy św. ksiądz prałat Jerzy Sosna przyjął podziękowania od burmistrza Gryfic Andrzeja Szczygła, przewodniczącego Rady Miejskiej Krzysztofa Tokarczyka i starosty powiatu. Za współpracę i życzliwość dziękowali również uczniowie szkół podstawowych Gminy Gryfice oraz dyrektorzy i uczniowie szkoły im Jana Pawła II w Trzygłowie. W szkole tej ks. prałat otrzymał miano Przyjaciela Szkoły, w podziękowaniu za dary dotyczące Papieża, błogosławionego Jana Pawła II. Były też delegacje ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.
Życzenia zdrowia i dalszej posługi kapłańskiej składało wiele osób oraz przedstawiciele instytucji działających na terenie miasta i gminy Gryfice.
Do wszystkich serdeczności, jakie 24 czerwca br. usłyszał ks. prałat Jerzy Sosna dołącza i swoje Redakcja Gazety Gryfickiej - życzymy zdrowia, spokoju i liczymy na spotkania i wspomnienia ks. prałata na łamach naszej gazety. Redakcja