(FELIETON) Reforma emerytalna najpewniej zakończy się tym, że kto nie chce pracować dłużej, ten otrzyma tylko 50 lub 80 procent swojej legalnie wypracowanej emerytury. Czyli będzie to zatwierdzona oficjalnie kradzież w białych rękawiczkach części naszych emerytur.
Kiedy mieliśmy na gorąco sprawę Grecji oraz jej zadłużenia, któryś z niemieckich eurodeputowanych zaproponował, aby Grecja za swoje długi sprzedała jakąś wyspę.
To nie rozwiązałoby sprawy zadłużenia Grecji. Niemiecki eurodeputowany miał na myśli sprzedanie np. niemieckiemu państwu takiej wyspy, a to oznaczałoby, że Grecja traci swoje terytorium, suwerenność na tym terytorium, czyli traci wszystkie prerogatywy, jakie państwo posiada.
Gdyby jednak ten numer przeszedł, to otworzyłyby się możliwości do wojen ekonomicznych, wskutek których silniejsze, bogatsze państwa przejmowałyby za długi (podbijałyby bezkrwawo i na zawsze) poszczególne słabe państwa. Jako pierwsza najpewniej wykorzystałyby ten model wojny ekonomicznej Rosja. Był już taki precedens, gdy Rosja sprzedała Ameryce Alaskę. Możliwe, że i Niemcy kupiły by sobie jakieś słabiutkie państwo członkowskie UE albo jakiś region, z zastrzeżeniem, że polskie państwo zabierze z niego wszystkie obciążenia np. emerytów.
Zapewne takie same zapory prawne dotyczą możliwości oddania swojej suwerenności przez polskie samorządy. Oczywiście oddanie za długi.
Przykładem może być Gmina Rewal z wójtem Skraburskim na czele. Niby nie traci suwerenności, a traci.
W ostatnich latach, kiedy jeszcze byłem radnym, przeciwstawiałem się nadmiernemu zadłużeniu Gminy, ponieważ tzw. gminne inwestycje to nie inwestycje spółki, bo gmina to nie spółka. Taka świadoma niegospodarność powinna być ścigana przez prokuraturę, ale akurat w tej części Europy nie jest. Przewidywałem, że wcześniej czy później gmina wpadnie pod zarząd komisaryczny. A to nic innego, jak utrata suwerenności gminy. Komisarz zastępując Radę Gminy redukuje wydatki, a to są w większości wydatki na szkolnictwo, administrację i co się tylko da. Potem wyprzedaje, też co się tylko da np. budynki ze zlikwidowanej szkoły, obiekty takie jak oczyszczalnia, wodociągi, bo na to zawsze kupiec się znajdzie. Nie ma wójta i nie ma rady, ani nie ma społeczeństwa. Ono też traci swoją suwerenność, czyli demokratyczną władzę.
Taki scenariusz przewidywałem, że zajdzie w latach 2011-2012. Taka utrata suwerenności jest przewidziana ustawą i jest tymczasowa. Po naprawieniu finansów gminy społeczeństwo musi wybrać sobie nowe władze. Tymczasem wójt Gminy Rewal i szanowni radni postanowili oddać swoją, a więc naszą, suwerenność, firmie rewindykacyjnej, inaczej zwanej oddłużeniową. Do takiej sytuacji doprowadził wójt i posłuszni radni.
Pomimo moich starań, moich protestów, kiedy głosowałem przeciwko inwestowaniu w przekształcanie prywatnych działek rolnych na działki budowlane, uważając, że taka inwestycja, która kosztuje gminę w pierwszych latach kilkadziesiąt milionów złotych, a może się zwrócić po 100 latach, nie jest inwestycją, lecz przyspieszeniem bankructwa gminy.
Moje przewidywania się spełniają, tzn. widmo bankructwa gminy, a więc zarządu komisarycznego, przypadły na rok 2012. Zadłużenie gminy przekraczało dopuszczalną ustawowo granicę i zarząd komisaryczny był tuż za drzwiami.
Gdy mówiłem o tym, w lipcu 2011 roku, na konferencjach prasowych, to dziennikarze szczecińskich mediów rzucili się na mnie jak psy służące na farmie typu Orwella.
Z tego co słyszę, teraz to wójt Gminy Rewal oraz radni wymyślili, że te zadłużenie przekażą dla firmy rewindykacyjnej. Fikcyjnie dług zniknął, choć nadal jest, tylko gdzie indziej. Tak oto w cudowny sposób samorząd Gminy Rewal uniknął zarządu komisarycznego na jakiś czas. Przez ten czas wójt nadal będzie pobierał wysoką pensję, a radni diety. My zapłacimy za to wszystko i za te należności dla firmy rewindykacyjnej, bo przecież ona za nas za darmo przez rok długów nie będzie spłacać. Nasuwa się jednak pytanie, czy przez ten rok ta firma nie wpływa na gminę, czy nie wydaje jej dyspozycji, zaleceń i warunków, bo jeśli tak, to Gmina Rewal utraciła niezależność prawną, czyli suwerenność. Czy swoje uchwały nie musi wcześniej konsultować z firmą oddłużeniową? Swoje prawa utracili mieszkańcy, a tę stratę zatwierdzili radni. Czyli wójt i radni są czasowo tylko atrapami pod nadzorem firmy oddłużeniowej? A mają takie uprawnienia? I jak się na to zapatrują polskie prawo i nadzorujące samorządy instytucje państwowe? Na przykład Wojewoda, RIO, czy choćby prokuratura? Czy samorząd ma prawo pozbawiać nas praw obywatelskich?
Czy samorząd Gminy Rewal nie postanowił zastąpić ustawodawcy, czyli Sejmu?
Nasuwa się pytanie, a co będzie za rok, kiedy gmina nadal nie będzie mogła spłacić swoich długów? Czy firma rewindykacyjna nie zażąda spłaty wszelkich należności w naturze, tj. w formie mienia komunalnego? Na przykład oczyszczalni ścieków i wodociągów, które jako spółka są przygotowane do prywatyzacji? Jest pytanie, czy ZWiK Rewal / Pobierowo warte np. 100 mln zł może zostać przekazane tej firmie za ten dług 12,5 mln zł? Czy Gmina to to samo co szpital, którego sprawę oddłużania można powierzyć firmie rewindykacyjnej?
Czy czasem ta i taka prywatyzacja (bardzo niekorzystna dla gminy) nie jest zaplanowana już parę lat temu? A jeśli tak, to czy w imię liberalnej polityki, której oręduje Platforma, nie będzie to oszustwo i zamach na mienie komunalne oraz na prawa wspólnoty określone ustawą o samorządzie? Czy tego zamachu nie realizuje samorząd Gminy Rewal pod nadzorem wszystkich agend państwowej administracji? Rzecz w tym, że prerogatywy do wszczynania dochodzenia, czy nie doszło do przestępstwa wobec mienia publicznego, ma jedynie prokuratura, a ta nie uważa, by musiała się tym zająć.
Czy zatem prokuratura wypełnia tu swoje zadania?
Mieszkańcy Gminy Rewal, z której pochodzi poseł Oświęcimski, to w 75. procentach elektorat PO. Oni chyba uważają, że lepiej niech gmina padnie, zbankrutuje, niech sami płacą 200-procentowe podatki, niżby oni mogli przyznać rację mnie, Jaworowskiemu. Ale nawet jeśli tak jest, to czy to zwalnia prokuraturę od wnikliwego zbadania tej sytuacji?
A co ma do tego minister Rostowski?
Jeśli to, co robi się w gminie Rewal, zostanie zaakceptowane, to nie jest wykluczone, że minister Rostowski pójdzie w ślady Gminy Rewal i zatrudni jakąś firmę do oddłużania, by ratowała finanse Polski. Ale po co nam taki wójt i po co nam taki minister finansów? Czy będziemy czekać, aż okaże się, że w cichości przed opinią publiczną polski rząd podpisał zobowiązania, że odda Śląsk i Pomorze za przejęcie długów polskiego państwa? Rostowski już to robi, tylko że oddaje nasze emerytury na pokrycie długów. Polska za rządów Donalda Pustosłowego zadłużyła się bardziej, niż cały PRL. Musimy sprzedać więcej obligacji. Finansjera światowa może te obligacje kupić, ale żąda od Polski gwarancji, że Polska nie padnie. Taką gwarancją jest między innymi podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat. Międzynarodowa finansjera chce mieć pewność, że nasi emeryci na emeryturze pożyją krócej. Że polskie państwo będzie w stanie spłacać nasze obligacje, a nie jakieś tam emerytury. Premier musi udowodnić, że dla tej finansjery zrobi wszystko. Jest pytanie - czy do tego musiał nas doprowadzić Premier Tusk? Czy myśmy, jako wyborcy, wiedzieli do czego Donald Pustosłowy zdąża?
Jest pytanie, czy polskie media są tylko od tego, by popierać tę politykę rządu Tuska? A co z polską Elitą, Inteligencją?
Nie jestem pewny, czy Premier Tusk wraz z ministrem Rostowskim nie zastosują takich tricków, jak wójt Gminy Rewal, jeśli jeszcze raz wygrają wybory. Wygrają jak zwykle, obiecując gruszki na wierzbie. Po wyborach zamiast gruszek pozostaną jeszcze większe długi. Czy można nie mieć obaw, że do przekonywania społeczeństwa o słuszności takiego rozwiązania, o zastawieniu naszego Śląska lub Kaszub za długi? Czy można nie mieć obaw, że do tego nie zostanie zaangażowany minister Boni? Że takie zadanie wypełni, to jestem pewny, bo taka już jest natura ludzi, którzy wcześniej na wszystko zgadzali się z PRL-owskimi służbami typu SB, podpisując zobowiązanie TW. Wcześniej konieczne będzie wznowienie walki z Kościołem. Konieczne będzie skłócenie Polaków. Do tego dawny TW Boni nadaje się najlepiej. Na razie przeforsują podwyższenie wieku emerytalnego. A naród to zaakceptuje, byle tylko PiS nie doszedł do władzy. No, może nie Naród, ale uprzywilejowane stado knurów, które dba tylko o to, by samemu się nażreć.
Waldemar Jaworowski, Pobierowo
na którym auta zostawiają pasażerowie z miejscowości w promieniu 50 km. – Ta stacja to dla nas okno na świat. Dzięki niej szybko można się stąd dostać do Warszawy, Krakowa, Katowic – twierdzi burmistrz Włoszczowy Bartłomiej Dorywalski."
Do Warszawy można się teraz dostać z Włoszczowy w 1h 40 min. DGP podkreśla, że żaden inny środek transportu nie gwarantuje krótszego czasu dojazdu. W efekcie sprzedaż biletów na stacji wzrosła 30-krotnie w ciagu ostatnich trzech lat. Zdaniem PLK nakład 909 tys. PLN na dostosowanie przystanku do obsługi ruchu pasażerskiego już się zwrócił.
– Włoszczowa-Północ sprawdza się jako przystanek kolejowy – mówi Maciej Dutkiewicz z PKP Polskich Linii Kolejowych. – Tym pociągom TLK i IR nikt nie kazał się we Włoszczowie zatrzymywać. Robią to, bo jest popyt na przewozy – dodaje.
I nawet "zaprzyjaźniony" TVN24 to zauważa, pisząc w swoim serwisie "Włoszczowa jest hitem". Kim są wobec tego ci, którzy kpili z pomysłu popieranego przez ś.p. Przemysława Gosiewskiego?*
"Niestrudzonymi Bojownikami W Walce z Kaczyzmem" - to oczywiste, ale wychodzi na to, że jeszcze przy tym... niedomówienie.
*pytanie w mojej ocenie jest retoryczne. Uprasza się ewentualnych komentatorów o powstrzymanie się przed wpisywaniem wyrazów powszechnie uważanych za wymagające zastąpienia znakiem (...)
źródło: http://testigo.salon24.pl
~
2012.04.12 19.09.38
"- Od 2006 r. parking przy PKP Włoszczowa zamienił się w nieformalny obiekt Park
~
2012.04.12 19.06.16
Odszczekać szyderstwa z Włoszczowy
To nie jest ćwiczenie dykcji ze szkoły aktorskiej. To jest ćwieczenie z pokory dla całego chóru wujów, którzy zgodnie rechotali z pomysłu utworzenia przystanku na trasie Centralnej Magistrali Kolejowej we Włoszczowie.
Pomysłu, który popierał ś.p. Przemysław Gosiewski - jako poseł z okręgu kieleckiego. To wystarczyło, żeby w roku 2006, gdy otwierano "ten śmieszny peron", cała sfora najemnych szczekaczy ujadała śliniąc się z entuzjazmu (a pewnie i w nadziei na pełną miskę nagrody). Zarzuty "prywaty" i "robienia sobie reklamy" przez posła Gosiewskiego należały wtedy do tych subtelniejszych.
Poseł Gosiewski był przecież ulubionym obiektem żartów medialnego salonu, który nie mógł mu darować wytrwałości i pracowitości w strukturach PiS oraz bliskiej współpracy z "Kaczorami". A wiele tych "szpasów" było żywcem wziętych z podwórkowo-koszarowej mentalności.
Kiedy poseł Gosiewski poległ w katastrofie tam, skąd wywodzi się jego ród - to tam, gdzie był chowany i wspominany w modlitwach, przyszły takie tłumy życzliwie pamiętających go ludzi, że nawet chór wujów salonu zamilkł na chwilę.
Teraz owi rechotliwcy powinni wejść pod najbliższy stół i grzecznie odszczekać wcześniejsze "szpasy" - skoro nawet TVN24 skąpał się po szyję w danych publikowanych przez Dziennik Gazetę Prawną w tekście tytułowanym "PKP Włoszczowa to sukces. Czas na Opoczno".
"- Od 2006 r. parking przy PKP Włoszczowa zamienił się w nieformalny obiekt Park
~
2012.04.10 13.00.54
Mieszkańcy Gminy Rewal, z której pochodzi poseł Oświęcimski, to w 75. procentach elektorat PO. Oni chyba uważają, że lepiej niech gmina padnie, zbankrutuje, niech sami płacą 200-procentowe podatki, niżby oni mogli przyznać rację mnie, Jaworowskiemu.
~
2012.04.10 09.15.51
SuperPortal 24 ostra cenzura ! Czy to nie kolejny Trybun Ludu ?
~
2012.04.10 06.54.42
o wujek- zboczek z Gryfic :-( !
~Wujek dobra rada
2012.04.10 06.50.46
Mąż przyniósł do domu żywego królika i mówi do żony:
- Masz matka, zamiast wypłaty go dali. Przyrządż go ze słoninką.
- O la Boga, skąd ja przed pierwszym wezmę na słoninę?
- To zrób go z pieczarkami.
- Pieczarki jeszcze droższe niż słonina!
Wnerwiony mąż złapał królika za łeb i wyrzucił go przez balkon na trawnik. Królik wstał, otrzepał się i zawołał:
-NIECH ŻYJE ROSTOWSKI!
~
2012.04.09 15.50.28
a lej ty się dyngusie !
~
2012.04.09 14.38.34
Pani M nie pisz bzdur że radni od burmistrza nie dostali przewodnictwa dla jasności radny Major jest v-ce przewodniczacym Komisji Rewizyjnej na szczęcie
Wójt Gminy Rewal oraz radni wymyślili, że te zadłużenie przekażą dla firmy rewindykacyjnej. Fikcyjnie dług zniknął, choć nadal jest, tylko gdzie indziej. Tak oto w cudowny sposób samorząd Gminy Rewal uniknął zarządu komisarycznego na jakiś czas.
~Lucic
2012.04.07 15.47.31
Dwa kurczaki w koszyku siedzą i rzeżuche sobie jedzą, baran w szopie zioło pali pewnie zaraz się przewali, ksiądz za stolem już się buja Wesołego Alleluja!
~
2012.04.07 14.04.10
ty wężyk dywan odkurzyłeś ?
~
2012.04.07 13.40.36
nuuuuuuda, nuda, nuda...
~
2012.04.07 13.38.35
Sami eksperci! (pozn ałeś się buraku na nas :-) Ludzie wy się tutaj marnujecie, (oj tak-tak) wyjdźcie wreszcie z tych swoich mieszkanek w bloku i zacznijcie działać (weżcie się i cos zróbcie-he-he) jak tacy z was mondrzy ludzie. Ale w sumie, to by trzeba było zdjąć kapcie i ubrać się ciepło, (pożycz kufajkę !)gdzieś pojechać coś zrobić... (gdzieś, coś, ble ble ble )Nie! Lepiej zostać przed komputerem i stukać w klawiaturkę( pewnie że lepiej hihi) jaki to ja jestem znawca ekonomii. (odwal sie -gówniarzu) Wszystko co w Polsce jest do poprawienia.
~
2012.04.07 12.12.42
i mieszkam w Danii :-)
~
2012.04.07 11.08.24
a ja lubię każdą władzę i jest mi dobrze :-)
~
2012.04.07 10.09.55
Tacy eksperci a jak przyjdzie do wyborów to lecą głosować na tego co naobiecuje najwięcej. Macie to co chceliście, murzyni i indianie wam władzy nie wybierali...
~
2012.04.07 09.00.33
Kurwa sami eksperci! Ludzie wy się tutaj marnujecie, wyjdźcie wreszcie z tych swoich mieszkanek w bloku i zacznijcie działać jak tacy z was zajebiści ludzie. Ale w sumie, to by trzeba było zdjąć kapcie i ubrać się ciepło, gdzieś pojechać coś zrobić... Nie! Lepiej zostać przed komputerem i napierdalać w klawiaturkę jaki to ja jestem znawca ekonomii. Wszystko co w Polsce jest do luftu.
~
2012.04.07 06.41.46
Oto Polska.
Nic dobrego się nie dzieje,
świat zachodni z nas się śmieje.
Gospodarka nam się wali,
bieda rośnie Tusk się chwali.
Naiwniakom cuda wciska,
bo naiwni są ludziska.
Postkomuna mu wtóruje,
taki premier im pasuje.
W Polsce obcym tworzą raj,
bo to bardzo dziwny kraj.
Polskę dawno rozsprzedali,
służbę zdrowia zrujnowali.
I nauka także leży,
nikt Tuskowi już nie wierzy.
Hej Donaldzie,gdzie te cuda?
Same kłamstwa i obłuda.
Na kryzysie rząd nie traci,
bo za wszystko naród płac