(GRYFICE) W styczniu i lutym bieżącego roku przedstawiciele „Solidarności” na terenie Gryfic zbierali podpisy w sprawie TV Trwam oraz nie podwyższania wieku emerytalnego.
Zbieranie podpisów odbywało się w zakładach pracy, w mieście oraz kościołach.
Zabraliśmy ok. 1200 podpisów w sprawie emerytur i przekazaliśmy je do Zarządu Regionu „Solidarność”, a następnie zostały one dostarczone do Urzędu Rady Ministrów.
Zebraliśmy również ok. 500 podpisów w sprawie TV Trwam, wysłaliśmy je do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a kopię wysłaliśmy do Radia Maryja w Toruniu. Dziękujemy osobom zaangażowanym w zbieranie podpisów oraz wszystkim, którzy swoim podpisem poparli nasze działania. SZCZĘŚĆ BOŻE.
Wiceprzewodniczący Podregionu Solidarności w Gryficach
Włodzimierz Blumensztain
Czyli jak dłużej nie płacić tego co człowiek całe życie przepracował i co mu zabierali...a nuż umrze...
~
2012.03.20 12.08.22
Czy wiek ponad 60 lat będzie wiekiem na siły i możliwości kobiet ?
~
2012.03.20 12.07.15
Skąd pewność, że po reformie znajdzie sie praca dla 60–latka
~Jarun
2012.03.18 13.13.19
Polityka rządu PO-PSL uderza w najsłabszych, w tych, którzy nie mogą się bronić - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński przed Kancelarią Premiera w trakcie środowej manifestacji. Dlatego - podkreślał - rządowi trzeba pokazać czerwoną kartkę."Jest tu wyraźna, bardzo jasna zasada, trzeba powiedzieć nikczemna, zasada, którą można określić krótko: czym kto słabszy, tym ma więcej płacić" - mówił Kaczyński. Dodał, że "jest to zupełne odwrócenie zasady sprawiedliwości" i "zupełne odrzucenie tego wszystkiego, dzięki czemu niepodległa Polska powstała i dzięki czemu Donald Tusk może być dzisiaj premierem". Premier Tusk apelujący o przyjęcie reformy emerytalnej z pewnością nie mówi całej prawdy. Wmawia się nam, że mężczyźni będą pracowali o dwa, a kobiety o siedem lat dłużej. Rzeczywiście czas pracy wzrośnie natomiast dla mężczyzn o lat 5, a dla kobiet aż o 10. Kiedy mowa o przedłużeniu pracy (właściwie należałoby mówić o późniejszym wypłacaniu emerytury, bowiem pracowników w wieku przedemerytalnym się zwalnia i nic nie wskazuje na to, by w przyszłości miało się to zmienić), wspomina się tylko o tym, co na końcu. Jednakże wiek roboczy także kiedyś się zaczyna i tu wkrótce pojawią są dodatkowe trzy lata pracy.
~Jarun
2012.03.18 12.59.56
Michalkiewicz: Są przesłanki aby sądzić, że Tusk po cichu zwraca tzw. “mienie żydowskie”
Rafal Pazio »
O roszczeniach środowisk żydowskich oraz stosunku do nich Donalda Tuska, ze STANISŁAWEM MICHALKIEWICZEM rozmawia Rafał Pazio.
NCZAS: Napisał Pan, że w czerwcu ubiegłego roku premier Donald Tusk skierował do wojewodów tajne rozporządzenie, aby w trybie administracyjnym oddawali „mienie żydowskie” zgłaszającym się „spadkobiercom”, którzy nie mają dokumentów umożliwiających przeprowadzenie postępowania sądowego. Czy mógłby Pan uzupełnić tę informację?
MICHALKIEWICZ: Informacja, którą uzyskałem, pochodziła od osoby, której tożsamości tutaj podać nie mogę. To bardzo poważny człowiek z tytułem profesorskim. W korespondencji ze mną zapytał, czy wiem o tym, że w czerwcu ubiegłego roku premier Tusk skierował do wojewodów tajne zarządzenie dotyczące tzw. mienia żydowskiego. Rozumiem, że sprawdzić tego u źródła, czyli w kancelarii pana premiera, nie mogę. Jeżeli zarządzenie jest tajne, to zostanę odprawiony z kwitkiem albo w najlepszym razie okłamany. Nikt się do tajnego zarządzenia nie przyzna, tym bardziej do tajnego zarządzenia takiej treści.
Więc co uprawdopodabnia tę wiadomość?
Wiadomość może być bardzo prawdopodobna ze względu na następującą sekwencję wydarzeń. Na początku ubiegłego roku nastąpiła istotna zmiana w stanowisku Izraela, jeśli chodzi o mienie żydowskie. Do tej pory Izrael dystansował się od tej całej kampanii, którą prowadziły organizacje przemysłu holokaustu, głównie amerykańskie, przeciwko Polsce. Izrael formalnie nie miał z tym nic wspólnego, chociaż wiadomo było, że merytorycznie to popiera. Od stycznia ubiegłego roku Izrael stanął na czele tej operacji. Wespół z Agencją Żydowską utworzył specjalny zespół, którego celem jest przeprowadzenie operacji odzyskiwania mienia żydowskiego w Europie Środkowej. Media polskie o tym specjalnie nie informowały, tak jakby miały jakieś zalecenia. Wiadomo, że cenzury nie ma, ale media głównego nurtu, w których jest, jak sądzę, mnóstwo konfidentów poprzebieranych za dziennikarzy, zawsze skądś wiedzą, o czym można mówić, pisać i pokazywać, a o czym nie wolno. Skąd to wiedzą, tego nie wiem – być może od swoich oficerów prowadzących.
Skąd wiemy o tym zespole?
Izraelski dziennik „Haaretz” bez osłonek przedstawił skład tego zespołu, który ma nawet stronę internetową. Dyrektorem tego zespołu jest pan Braun z Nowego Jorku, a dyrektorem technicznym pani Ania Wierchowskaja – bardzo dobry fachowiec, który umie wydobyć pieniądze nawet z kamienia. Drugim wydarzeniem, które uprawdopodabnia te informacje, była wizyta rządu premiera Tuska w pełnym składzie (55 osób) na początku lutego ubiegłego roku w Izraelu. Wizyta w pełnym składzie na pewno musiała doprowadzić do jakiś ustaleń, ale nie wiemy do jakich, bo nie ukazał się żaden komunikat w tej sprawie. Wyciągam z tego wniosek, że uradzono coś, o czym opinia publiczna w Polsce nie powinna wiedzieć albo nie ma prawa się dowiedzieć zawczasu. Jedynym przeciekiem był wywiad, jakiego udzielił Władysław Bartoszewski jednej z izraelskich gazet. Powiedział m.in., że wszystkie ugrupowania w Polsce są niezmiennie przyjaźnie sposobione do Izraela. Co przekładając na język ludzki, odczytuję jako uspokajającą deklarację ze strony pana Bartoszewskiego, że bez względu na wynik jesiennych wyborów w 2011 roku i bez względu na to, jaki rząd powstanie, izraelski program rewindykacji nie jest zagrożony. Trzecim wreszcie wydarzeniem, które uprawdopodabnia tę wiadomość o tajnym zarządzeniu premiera Tuska, jest wizyta prezydenta Obamy pod koniec maja ubiegłego roku. W przeddzień wizyty w Warszawie prezydent Obama otrzymał dwa jednobrzmiące listy. Jeden od Światowego Kongresu Żydów, drugi od Komitetu Helsińskiego przy kongresie Stanów Zjednoczonych. Zawierały dosyć kategorycznie sformułowaną prośbę, żeby prezydent Obama wywarł nacisk na polskie władze w kierunku realizacji żydowskich roszczeń majątkowych. Z tej wizyty prezydenta Obamy w Warszawie też właściwie żaden konkretny komunikat się nie ukazał. Z tego wnoszę, że uzgodniono coś, o czym polskiej opinii publicznej nie można poinformować. Z tego powodu wiadomość o tym, że premier Tusk wydał to tajne zarządzenie, wydaje się bardzo prawdopodobna.
Czy to znaczy, że obecnie do zwrotu mienia dochodzi?
Chciałbym zwrócić uwagę, że problem organizacji powiązanych z przemysłem holokaustu polegał na tym, że
one nie reprezentują żadnego tytułu prawnego, na podstawie którego mogłyby odzyskać własność. Naciski, jakie próbują wywierać na polskie władze, zmierzają w kierunku, aby stworzyć namiastkę podstawy prawnej, pozory legalności dla – co tu ukrywać – rabunku Polski. Te organizacje formalnie nikogo nie reprezentują. Nie są pełnomocnikami dawnych właścicieli czy ich spadkobierców. Po prostu chcą obłowić się kosztem Polski. W kręgach kierowniczych tych organizacji są także malwersanci. Dam tu przykład sekretarza Światowego Kongresu Żydów Izraela Singera, który został z tej organizacji wyrzucony za malwersacje finansowe, a który w kwietniu 1996 roku ośmielał się grozić Polsce, że jeżeli nie uczyni zadość roszczeniom, będzie upokarzana na arenie międzynarodowej.
Dlaczego cała akcja jest tajna?
Dlatego że żaden z naszych umiłowanych przywódców nie chce brać na siebie odpowiedzialności za ten krok. Jak już się rzecz dokona, będzie po herbacie i pan premier Tusk już nie będzie ubiegał się o żadne stanowisko publiczne w Polsce. Dostanie w nagrodę jakąś trafikę w Unii Europejskiej, na przykład dyrektora burdelu albo jakiejś innej instytucji. Teraz unika ostentacji dlatego, że stworzenie pozorów legalności dla rabunku Polski każdego by skompromitowało w oczach przynajmniej znacznej części opinii publicznej. Zawsze znajdzie się paru idiotów, którym się to spodoba, ale znaczna część przyjęłaby to z dezaprobatą
~
2012.03.17 23.52.23
Dlaczego swoim Zdzisiem ma się martwić tato?
Że jedna nóżka krótsza? Druga dłuższa za to
Fakt, krzywy kręgosłupek, więc się ciut telepie,
Lecz gdy się go położy, już wygląda lepiej.
Myślano, że paraliż poraził biedaczka:
Guzik, pan doktor badał, ot, zwykła padaczka.
Wprawdzie gdy mówi warczy niczym helikopter,
Ale wzrok ma jak brzytwa: plus szesnaście diopter.
Płucka zdrowe, a raczej tylko jedno płucko
I tylko jedna rączka, lecz silna nieludzko.
Nieduża sztywność stawów, jak to u wrocławian,
Przez co trochę schylony, rzekłbym a'la pawian.
Pawianem go też kumple zwali przy zabawie,
Ale nie reaguje, bo nie słyszy prawie.
Jeśli natomiast mówić o przyszłości Zdzisia,
Tę ma już zapewnioną: umie zrobić przysiad.
Więc pewnie go ujrzymy wśród licznej gromady
Reprezentantów Polski podczas Olimpiady.
~
2012.03.17 17.17.39
Kto pracując na śmieciowe umowy dożyje 67 lat ?. Pracując na umowę zlecenia nikt nie pójdzie na urlop bo go nie stać albo boi się utraty pracy. Umowa zlecenia nie przewiduje też płatności w razie choroby.
~Jarun
2012.03.17 11.35.57
Umów należy dotrzymywać i tyle. Po co ta dyskusja !. Oszustwa weszły rządzącym w krew ! Banki oszukują ! Dawniejsze oszczędności niekiedy tzw. "oszczędności życia"po dewaluacji nie wystarczą na papierosy. (Transakcja powyżej 15 tys. zł jest zgłaszana przez Bank na Policję ! ) Książeczki mieszkaniowe-następna przewalanka państwa, a gdzie umowa...wytłumaczenie zawsze to samo: Nie ma pieniędzy ! czyli: PAŃSTWO MOŻE CIE OKRADAĆ I OSZUKIWAĆ TYLKO DLATEGO - ŻE NIE MA PIENIĘDZY !!
~
2012.03.17 10.34.02
Jest bardzo ważne, żeby efektywny wiek emerytalny rósł. Nie widzę jednak konieczności ustawowego podnoszenia wieku emerytalnego. Te reguły, które mamy, w dużej mierze wystarczą - powiedział minister.
Rostowski sądzi, że Polacy rozumieją, iż dłuższa wysługa lat przekłada się na wyższą emeryturę. A dobrego fachowca nikt nie zwolni tylko dlatego, że osiągnął wiek emerytalny.
~
2012.03.17 10.29.55
1. Skąd pewność, że po reformie znajdzie sie praca dla 50–latka
2. Czy wiek 67 będzie wiekiem na siły i możliwości kobiet
3. Jak udowodnić, że dłuższy wiek emerytalny nie zabierze miejsc pracy młodym
4. Dlaczego, jak proponują niektórzy, nie dać ludziom możliwości wyboru wieku przechodzenia na emeryturę
5. Czy nie lepiej jak 65 letnia kobieta zajmuje sie wnukami a nie poszukiwaniem pracy
6. Czy i jakie działania osłonowe są potrzebne dla złagodzenia społecznych efektów podwyższenia wieku emerytalnego
~
2012.03.17 10.28.28
wal sie chamie !
~
2012.03.17 10.24.37
mokosza masz rację, jesteś kobietą od dnia jak stałeś się impotentem
~mokosz
2012.03.17 07.28.35
anonim ty tchórzliwy kundlu -goń się. A ja jestem łachudro -kobietą w kazdym calu !
~
2012.03.16 23.45.09
Dzwoni dziewczyna z Londynu do rodziców w Polsce.
- Mamo, co u was słychać?
- A wiesz córeczko mam dwie wiadomości, dobrą i zlą...
- To może najpierw powiedz tą złą?
- Tata nie żyje. Powiesił się bo pracy nie miał od paru lat. Mnie nikt po 40-tce też do roboty przyjąć nie chce bo nawet dla młodych etatów nie ma. Dobrze, że chociaż babcia pracuje dalej w szpitalu ale już sama gada, że w tym wieku to jej robienie zastrzyków sprawia problemy. Samochód sprzedaliśmy bo skąd wziąć na paliwo? Wszystko drożeje, nie ma co do gara włożyć...
- To mamusiu co jest tą dobrą wiadomością?
- Na szczeście dalej rządzi Donald Tusk i PO a nie ten faszysta Kaczyński.
~
2012.03.16 23.36.43
Ty mokosz to jednak niezły debil jesteś, tyle napisałeś na forum a co wpis to poziom idioty zwolnionego z wariatkowa warunkowo za dobre sprawowanie. Ile ci płacą za to trolowanie?
~mokosza
2012.03.16 19.56.56
Zamknij sie łachudro !
~Lucic
2012.03.16 19.55.18
Ty mokoszka to jestes całkiem durnowata :-))
~mokosz
2012.03.16 19.53.43
ZASZOKOWANA NIE DENERWUJ SIE BO MY NIE TACY ŹLI TYLKO LEKKO DURNOWACI.