Burmistrz Gryfic zarabia więcej od prezydenta Szczecina
(TRZEBIATÓW) Czy tu żyją głupsi wyborcy?
Burmistrz Trzebiatowa prócz pracy w urzędzie jest wykładowcą na Uniwersytecie Szczecińskim. Zajęcia z doktorem Zdzisławem Matusewiczem odbywają się w poniedziałki od godziny 11.00 do 18.00. Czy jest na to zgoda Rady?
W związku z licznymi komentarzami oraz telefonami w sprawie pracy burmistrza Trzebiatowa Zdzisława Matusewicza na Uniwersytecie Szczecińskim zapytaliśmy samego zainteresowanego.
- Z radnymi rozmawiałem na początku kadencji, pytając, co sądzą o pracy na Uniwersytecie. Mam stałe kontakty ze specjalistami z różnych dziedzin, moi studenci są dziennikarzami, pracują w funduszach – te kontakty są z korzyścią dla gminy. Radni, także z klubu opozycyjnego, byli za tym, abym pozostał na uczelni – powiedział Zdzisław Matusewicz.
Na swoim blogu wyjaśnił, że na uczelni ma stały kontakt „ze studentami, pracownikami, absolwentami, a wielu z nich to dziennikarze, pracownicy NGO’sów np. zarządzających projektami UE, politycy wszystkich szczebli, urzędnicy przeróżnych instytucji służących samorządom, także eksperci zajmujący się samorządem. Czy opłacało się z tego rezygnować? Już dziś z tych kontaktów korzystamy. Zdecydowałem zrezygnować z innych, dodatkowych zajęć (Radio Szczecin, TWP) i ograniczyć prace na US do minimum. Jak dotychczas udaje mi się pogodzić wszystkie obowiązki, niestety robię to kosztem mojego urlopu, którego od grudnia 2010 nie miałem”.
Dość częstym argumentem przeciw pracy na uczelni są zarobki, niektórzy (anonimowo) głoszą, że korzyści finansowe z pracy na uczelni przewyższają te z pracy w magistracie. O to również spytaliśmy burmistrza. Z jego wypowiedzi wynika, że na Uniwersytecie Szczecińskim dr Zdzisław Matusewicz zarabia 2.700 zł miesięcznie plus dodatek stażowy. Jako burmistrz z kolei - 9.100 zł, na które składa się: wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 5.500 zł, dodatek funkcyjny - 1.500 zł, dodatek specjalny - 30 proc. zasadniczego i dodatku funkcyjnego tj. 2.100 zł.
Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 18 marca 2009 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych (Dz. U. z dnia 27 marca 2009 r.) wynagrodzenie zasadnicze wójta/burmistrza w gminach powyżej 15 tys. do 100 tys. mieszkańców powinno mieścić się w tzw. widełkach od 4.500 do 6.000 zł. Maksymalny poziom dodatku funkcyjnego powinien wynosić z kolei 2.100 zł.
Zgodnie z ustawą maksymalne wynagrodzenie osób zatrudnianych na podstawie wyboru nie może przekroczyć w okresie miesiąca siedmiokrotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe na podstawie przepisów ustawy z dnia 23 grudnia 1999 r. o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw. Ustawa budżetowa na 2011 r. ustala tę kwotę bazową na 1.766,46 zł. Maksymalne, miesięczne wynagrodzenie włodarzy samorządowych ze wszystkimi składnikami nie może przekraczać 12.365,22 zł.
Zgodnie z tą ustawą może dochodzić do takich absurdów, że wójt lub burmistrz niewielkiej gminy może zarabiać więcej, niż prezydent wielkiego miasta.
Zarobki innych włodarzy
Prezydent Szczecina Piotr Krzystek zarabia miesięcznie12 265 zł. Dla porównania burmistrz Gryfic Andrzej Szczygieł ma uchwalone przez Radę Miejską wynagrodzenie w łącznej wysokości 12.362,20 zł, czyli więcej niż prezydent Szczecina o 97,20 zł i o 3 zł poniżej maksymalnej stawki. Na wynagrodzenie burmistrza Gryfic składa się: wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 5.990 zł, dodatek funkcyjny - 2.100 zł, dodatek za wieloletnią pracę 20 proc. - 1.198 zł, dodatek specjalny w wysokości 38 proc. naliczany od wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego - 3074,20 zł.
Burmistrz Płotów Marian Maliński zarabia miesięcznie 12.100 zł, czyli jedynie o 165 zł miesięcznie mniej, niż prezydent Szczecina. Na jego zarobki składają się: wynagrodzenie zasadnicze – 5.900 zł, dodatek funkcyjny - 1.900 zł, dodatek specjalny w wysokości 40 proc. – 3.120 zł, dodatek za wysługę lat w wysokości 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego – 1.180 zł.
Niewiele mniej od prezydenta Szczecina zarabia wójt Rewala Robert Skraburski, który pobiera miesięcznie 11.746 zł. Tylko o 519 zł mniej, zważywszy, że wójt zarządza gminą zamieszkałą przez niecałe 4 tysiące mieszkańców (ok. 3600), a prezydent 400-tysięcznym miastem. Różnica w wielkości infrastuktury i problemów ogromna, w wynagrodzeniach nieznaczna.
Wynagrodzenie zasadnicze wójta - 5.900 zł, dodatek funkcyjny - 1.900 zł, dodatek specjalny 40 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego - 3.120 zł, dodatek za wieloletnią pracę – 14 proc. wynagrodzenia zasadniczego, czyli 826 zł. Dodatkowo wójt ma miesięczny ryczałt na wyjazdy w gminie prywatnym samochodem w wysokości 300 km miesięcznie.
Jednak i tak te zarobki w okresie rocznym wzrastają dodatkowo o tzw. trzynastą pensję, dodatki za jazdę własnym autem itp. Stąd na przykład starosta gryficki Kazimierz Sać zarobił w 2010 roku łącznie 206.690 zł.
Urzędy dla ludzi, a nie ludzie dla urzędów
Dobrym zwyczajem wprowadzonym w wielu gminach jest wyznaczony dzień dla interesantów. W tym dniu urzędy otwarte są dłużej, a włodarze przyjmują mieszkańców od godzin porannych do godz. np. 17.00. Wprowadzane są takie praktyki, albowiem spora grupa mieszkańców pracuje i nie jest w stanie dotrzeć do magistratu do godz. 15.00. Jest to również bardzo dobre rozwiązanie dla samych urzędników. Warto więc pomyśleć o wprowadzeniu takiego rozwiązania, uniknie się wówczas nerwowych sytuacji, związanych z tym, że nie zastano burmistrza w urzędzie.
Odpowiadając na tytułowe pytanie - to od wyborców i ich przedstawicieli - radnych - zależy wysokość zarobków wójtów, burmistrzów i starostów. Skoro uważają, że można w Gryficach, gdzie jest o wiele mniej zadań, niż w Szczecinie, zarabiać więcej, to płacą. Kosztem wykonanych dla nich samych inwestycji. To chyba jasne. MM
A poważnie mówiąc to każdą władzę należy : Je..ć, Karać, Kontrolować ! Pozwól tylko a od razu: samowola, nepotyzm, przekręty, układy i jak najwięcej się nachapać.! Każda władza deprawuje !!
~Jarun
2011.11.28 16.15.46
Artykuł ciekawy i ładnie napisany (oczywiście jak na blondynkę przystało).. ..tylko lekko przydługawy...wiadomo pisze baba to paple...
~
2011.11.28 14.21.35
mój ty rozumku MM :-)
~
2011.11.23 09.59.41
Ojczyzna jest w potrzebie - to znaczy: łajdacy
Znów wzięli się do swojej odwiecznej tu pracy (...)
To co nas podzieliło - to się już nie sklei,
Nie można oddać Polski w ręce jej złodziei
Którzy chcą ją nam ukraść i odsprzedać światu
Jarosławie! Pan jeszcze coś jest winien Bratu!
Dokąd idziecie? Z Polską co się będzie działo?
O to nas teraz pyta to spalone ciało
I jest tak że Pan musi coś zrobić w tej sprawie
Niech się Pan trzyma - Drogi Panie Jarosławie
~
2011.11.22 20.02.28
Imbecyl przed idiotą
~prowokator
2011.11.21 21.10.30
Debil, idiota, imbecyl.
To jest trzystopniowa skala upośledzenia umysłowego.
W tym powiecie nie ma takich uprawnionych do głosowania w wystarczającej liczbie.
Gdzieś jest przekręt, ale gdzie?
~
2011.11.20 16.40.08
nie jest wielką tajemnicą, że ludzie w Gminie i Powiece zarabiają miesięcznie po kilka tysięcy i taka praca z powody braku normalnych miejsc pracy jest marzeniem każdego mieszkańca - patologia biednego regionu.
~
2011.11.20 13.45.09
Pensje w budżetówce powinny być zupełnie jawne. Skoro społeczeństwo się na nie składa to czemu z nich szczególnie takich biednych miastach jak Gryfice wielką tajemnicę z nich robi. Powinno się publikować zarobki tych, na których pensje wszyscy się składamy, łącznie z dodatkami, nagrodami itp. Niech ktoś idzie do gminu i powiatu i zapyta ile konkretny pracownik zarabia to na pewno się dowie... Czekam nadejścia na kogoś, kto rozgoni te dziwne układy i układziki!
~Nikt
2011.11.20 13.43.01
Podobnych pytań można zadać o wiele więcej :)
~
2011.11.20 13.34.23
Czy senat jest potrzebny ? Czy powiaty są potrzebne ? Czy mamy tanie państwo ? Dlaczego ludzie głosują na partie a nie na kandydatów, czego dowodem są wybory do senatu ? Dlaczego ludzie nie popierają metod CBA a dają mandat posła Agentowi Tomkowi ?
~sanhedryn
2011.11.20 12.28.26
Ludzie o jakim kryzysie wogole mowi rzad. jezeli stac panstwo na wyplaty urzednikow rzedu ponad 10 tys, prezesow 100 tys, wydawaniu lekka reka panstwowych pieniedzy, przeplacaniu w inwestycjach (stadion narodowy) o o jakim kryzysie mowa. kryzys to dotknie 80 % spoleczenstwa ktorzy zarabiaja w granicach 1-2 tys. to oni musza sie martwic o ciagle podwyzki(benzyna niedlugo 6 zl !!) i wzrost podatkow od wszystkiego. ludzie kiedy wkoncu pogonimy te dziadostwo. tak chcielismy do unii to teraz mamy zarobki polskie a ceny wieksze niz unijne. porownanie niemiec sr placa 2 tys euro, cena litra benzyny 1,60 euro. polska srednia placa 2 tys zl cena litra 5,60 zl !! ludzie obudzcie sie wkoncu bo bedzie gorzej u nas niz w grecji, rumunii i rosji
Wszystkie informacje o zarobkach są na BIP-ach urzędów - oświadczenia majątkowe. Można sprawdzić i potwierdzić kto i ile zarabia rocznie.
~tyranozaur
2011.11.19 10.48.42
HEhe ponoć zastępcy burmistrza zarabiaja mniej niż sekretarz i skarbnik gminy, nie wiem dokładnie ale coś ponad 6000 zika brutto, jeden z nich ma więcej bo starosta dokłada mu ponad 2000 zika miesięcznie za dodatkową pracę, pisały o tym gazety, sporo zarabia dyrektor ZGK i prezes TBS sporo ponad 12000 zika, nie wiem dokładnie jak jest w powiecie ale osoby na świeczniku maja ponad 10000 zika, czyli zastępca sekretarz, skarbnik dyrektorzy, a więc spora kaska płynie do tych osób, oczywiście są to informacje nie potwierdzone tylko zasłyszne ale i tak spora kasa idzie na nich.
~
2011.11.18 11.29.17
Dużo zarabiają. Bo Gmina jest bogata.
~
2011.11.18 10.56.24
Ciekawe ile zarabiają zastępcy burmistrza?. Ile zarabia słynny doradca starosty?.Może tak za pieniądze doradcy zatrudnić kilku opiekunów do DPS-u, co na to Wysoka Rada?
~
2011.11.18 08.24.08
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kaowiec
~
2011.11.18 08.23.58
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kaowiec jak ulał pasuje ta definicja.