(ŁOBEZ) W minionym tygodniu podczas Spraw Społecznych oraz Komisji Budżetowej toczyły się ostre dyskusje dotyczące Światowida. Były prezes radny Janusz Skrobiński przedstawiał dramatyczną sytuację klubu, obarczając tym stanem rzeczy część urzędników i radnych. Prawda jednak, jak zawsze okazuje się być pośrodku. Klub nie jest bez winy.
Zdaniem radnego Janusza Skrobińskiego Klub mający bez mała 50 lat stoi na skraju bankructwa. Zwrócił uwagę, że jeśli nie będzie natychmiastowego dofinansowania, to Światowid przestanie istnieć. Na działalność na ten rok klub otrzymał 158 tys. zł. Problem w tym, że gmina zgodnie z prawem nie może przeznaczyć dla stowarzyszenia pieniędzy. Jedyną alternatywą jest konkurs, który może ogłosić na zadania dotychczas nie realizowane po uchwaleniu zmian w budżecie przez radę miejską. Najbliższa sesja jest w środę 7 września i taki projekt uchwały pojawił się w porządku obrad. Konkurs ma być ogłoszony 8 września. Mogą do niego przystąpić wszystkie stowarzyszenia zajmujące się sportem. Procedura trwa około dwóch miesięcy. O co więc chodzi?
Jak zwykle w takich sytuacjach o pieniądze. Przeznaczona kwota to 45 tys. zł. Do konkursu może przystąpić każdy klub sportowy. Innej formy wsparcia nie ma. Jednak radny Janusz Skrobiński uznał, że ta kwota, o ile Światowid konkurs wygra, będzie niewystarczająca na potrzeby klubu, toteż zapewnił, że nie będzie głosował za podjęciem tej uchwały.
Z ust radnego podczas komisji padło wiele gorzkich słów zarówno pod adresem radnych, pracowników urzędu, jak i samych burmistrzów. Podczas dyskusji wyszło również, że klub proponował, że zadania z zakresu upowszechniania kultury będzie prowadził za kwotę 260 tys. zł, pomijając sprzęt. Otrzymał jednak 158 tys. zł i taką umowę podpisał. W styczniu prowadzone były rozmowy, podczas których burmistrz odparł, że istnieje realna szansa, aby wciągu roku ogłosić konkurs, jako jedną możliwą formę wsparcia. Kolejne rozmowy w obecności przewodniczącego Rady Miejskiej toczyły się w gabinecie burmistrza w maju i czerwcu. Wówczas Światowid mówił o zapotrzebowaniu na kwotę 125 tys. zł, później 85 tys. zł.
– Mówiliśmy, że udało nam się znaleźć 45 tys. zł i będą zaproponowane w projekcie uchwały we wrześniu. Z waszej strony padło zapewnienie, że ograniczycie wydatki wynikające z tego, że działalność klubu w okresie wakacyjnym jest mniejsza i że do końca roku uda wam się wytrzymać. Przygotowałem projekt uchwały na taka kwotę, jaką mogę. Czy rada zatwierdzi – to wola rady. Gdybyście pokazali, jak dramatyczna jest sytuacja, zrobilibyśmy sesję nadzwyczajną, a wy zrobiliście awanturę – powiedział burmistrz.
- Temat wypłynął z taką siłą, bo to jest akt desperacji. Cieszę się z jednego powodu – po raz pierwszy od lat rozmawiamy o Światowidzie. Światowid, to nie jest popierdółka, to jest 50 lat tradycji i to są tysiące ludzi, którzy przyglądają się istnieniu klubu. Osobiście prosiłem, abyście wchodzili na portale internetowe, bo żarty się kończą. Jeżeli tak dalej będzie, to ludzie przyjdą z taczkami. Ja to wam gwarantuję. Tak się słyszy, to wcale nie jest śmieszne. Pan igra z ogromną masą społeczeństwa. Pan na stadion nie chodzi, pan tego środowiska nie zna, pan się tym środowiskiem nie interesuje. Ja tylko ostrzegam – przed ludźmi, bo Światowid, to nie jest popierdółka, 50 lat tradycji, mnóstwo osób, które się wokół niego kręcą. Wystarczyło przyjść wczoraj na mecz. W środku tygodnia, ile było osób, jak reagowali i jak zbierali pieniądze, żeby w sobotę i niedzielę klub zagrał mecz. Prezes będzie na sesji.
Jesteśmy traktowani jak piąte koło u wozu. Inaczej traktowany jest Łobeski Dom Kultury – tam wszyscy mogą zarabiać oficjalnie, teraz jest 30 tys. zł dla ŁDK, chociaż ŁDK ma 1,5 miliona budżetu, my mamy 158 tys. zł.
Dlaczego 25 km dalej potrafi tak dziać się w Sarmacie, że mają napisane projekty, w których trampkarzy i juniorów mają w projektach unijnych i mają 200 tys. zł budżetu – klub w IV lidze, z takiej malutkiej miejscowości jak Dobra. Potrafili postawić nowy stadion, nową halę, wybudować Orlika. Można tak? U nas nie można. Dlaczego tak jest? Ja mam o wszystko pretensje. Jak to jest możliwe, żeby nie wpuścić zespołu na boisko, to kto ma z tego boiska korzystać?
Środki piorące kończą się nam, za chwilę będziemy grać w śmierdzących strojach, nie wiem na ile starczy nam papieru. Wodę kupujemy sobie sami, bo nie jest najdroższa. Nie mówię już o tym, że dużo chłopaków nie ma butów, skarżą się, ale nie mamy, aby im zakupić. Rozumiemy procedury, ale w niektórych kwestiach można pomóc, jak się chce – powiedział radny, zwracając się m.in. do wiceburmistrza.
Po tych słowach zwrócono radnemu uwagę, że jako pracownik samorządu powinien wiedzieć, że procedury obowiązują i powinien on, bądź prezes klubu podczas sesji czerwcowej zgłosić wniosek formalny, albo przyjść do przewodniczącego jakiejkolwiek komisji podczas wakacji, wówczas zostałaby zwołana sesja nadzwyczajna. Radni poczuli się postawieni pod ścianą. Wielu z nich było zaskoczonych zaistniałą sytuacją, o której dowiedzieli się nie od prezesa, ale z artykułu w naszej gazecie.
Kto dla kogo
Kolejną kwestią, jaka pojawiła się podczas dyskusji była sprawa związana z dokumentacją Światowida. Teoretycznie kolejne transze powinny być wypłacane po rozliczeniu się z poprzedniej. W praktyce Światowid otrzymał pieniądze, ale z dokumentacją nie kwapił się do urzędu, odpisując, że członkowie zarządu pracują. Wyznaczyli urzędowi godziny wieczorne dwa dni w tygodniu.
– Jeżeli w urzędzie nikt nie potrafi znaleźć czasu, żeby przyjść do siedziby klubu, gdzie jest napalone, gdzie jest kawa, jest przyjemnie, miło, po to by przejrzeć rachunki, to dla kogo jest urząd? Dla ludzi czy ludzie dla urzędu? Przecież to wystarczy pójść, np. idzie wiceburmistrz z pracy, zajdzie i sprawdzi dokumenty – powiedział radny J. Skrobiński.
Wiceburmistrz wyjaśnił, że nie chodziło nigdy o to, aby to członkowie zarządu przyszli do urzędu, ale aby wyznaczona przez nich osoba przyniosła faktury, była obecna przy ich sprawdzeniu i odniosła je z powrotem do siedziby klubu. Zauważył również, że prezes klubu był w urzędzie przynieść pismo, że nie może przynieść dokumentów. Pismo złożył w sekretariacie, gdy wiceburmistrz był w swoim gabinecie. Burmistrz Ryszard Sola przypomniał, że był umówiony z prezesem. Czekał na niego pół godziny, prezes jednak nie zjawił się.
Bogdan Górecki, który niegdyś był prezesem Światowida zauważył, że nigdy nie było takiej sytuacji, żeby nie było współpracy i wzajemnego zrozumienia pomiędzy klubem a radą i urzędem.
– Tu piłka leży po stronie zarządu. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mi mówił za plecami, że ja nie widzę problemu Światowida. Myślę, że trzeba zachować się bardziej odpowiedzialnie. Rozumiem burmistrza, że są przepisy prawa. Nie sądzę, by burmistrz chciał później odpowiadać za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Szkoda, że nie ma dzisiaj prezesa Marcina Pietrzyka, wiem, że on pracuje, ale zawsze w przeszłości prezesi pracowali. Pan Belina przychodził tutaj, nie powiem, jakich słów używał, abyśmy ten klub wspierali. Myślę, że prezes klubu powinien pozbierać się, przyjść do burmistrza i porozmawiać. Postawienie w ten sposób sprawy, jak przedstawił tu kolega radny, to postawienie rady i burmistrza pod ostrzałem przez wszystkich kibiców. Czytałem na Ligowcu.net wpisy internautów. Jestem zbulwersowany tym wszystkim. Ktoś to nakręcił niepotrzebnie, bo w tym gmachu to i burmistrz jest przychylny i rada jest przychylna. Zaskoczyła mnie ta informacja od pana Pietrzyka podana w gazecie i później ta cała sprawa, która została tak szybko nakręcona. Rada i burmistrz jest bardzo otwarta na pomoc, tylko więcej ciepła i serdeczności i otwarcia z zarządu. Przecież my wydajemy pieniądze publiczne – powiedział radny B. Górecki.
W piątek, po komisji znaleziono czas w Światowidzie i dostarczono dokumenty do urzędu.
Po komisji radny J. Skrobiński powiedział nam, że o uchwałę prosił już wcześniej, a o konkurs – w maju.
Nie szukać winnych
Sprawa rozbiła się o czirliderki. W Światowidzie są trzy sekcje. Kwoty na ich trening padały różne od 2.500 tys. zł do 3.600 zł za miesiąc plus delegacje. W tygodniu trzy grupy trenują w sumie dziewięć godzin. Dla porównania w Olimpie osoba zajmująca się treningiem otrzymuje 1300 – 1600 zł za pół roku i nie ma pieniędzy na środki piorące na stroje dla zawodników.
Radny K. Chojnacki uznał, że gdyby były oszczędności na czirliderkach, wówczas starczyłoby pieniędzy do końca roku. Radny Tadeusz Sikora dodał, że kibic nie przyjdzie oglądać czirliderki, ale mecz.
Radna Wiesława Romejko zaapelowała z kolei, aby nie szukać winnych, ale znaleźć rozwiązanie z patowej sytuacji.
Debata nad sportem
W listopadzie ma odbyć się debata dotycząca łobeskiego sportu. Najwyższy czas, bowiem warto byłoby zadać sobie pytanie czy łobeski sport, to tylko piłka nożna?
Pozostaje też pytanie o równość traktowania różnych dyscyplin sportowych w tej gminie, dysponowanie środkami finansowymi, bo wszak Olimp chciał powołać kolejną grupę, ale nie otrzymał na to środków. Światowid powołał sekcje i otrzymał zwiększone środki w porównaniu do roku ubiegłego.
Przywołany w wypowiedzi radnego Klub Sarmata owszem ma 200 tys. zł dotacji z urzędu, jednak w tej kwocie znaczącymi kosztami są koszty transportu i to nie na mecze, ale do domów dzieci i młodzieży, które grają w Klubie. Klub Sarmata jest klubem gminnym i bardzo poważnie do tej kwestii podchodzi. Nie chcąc pozostawiać swoich zawodników bez opieki, tym bardziej, że niektórzy są z najmłodszych klas, postanowiono każdego zawodnika z terenu gminy odwozić do domu. Część środków przeznacza się na dożywianie. Światowid Łobez dzieci i młodzież do domów nie odwozi.
Klub Polonia Płoty również ma 200 tys. zł dotacji, ale w tych kosztach mieści się utrzymanie dwóch pracowników dbających o stadion. W Łobzie stadionem zajmują się osobno pracownicy. Ma on służyć wszystkim, nie tylko klubowi.
Przy okazji debaty wyszło, że po drodze zabrakło zwykłego szacunku do ludzi zajmujących się i dbających o stadion. Słów, jakie są do nich kierowane, zwyczajnie nie godzi się powtarzać.
Zabrakło również zwykłych rozmów na forum Rady, stawianych wniosków, dyskusji i zwykłej ludzkiej uprzejmości.
Debata na temat sportu w Łobzie jest konieczna. Konieczne jest zastanowienie się, czy sport to tylko piłka nożna i jaki obowiązek, my podatnicy i mieszkańcy gminy mamy odnośnie utrzymywania piłkarzy i czy tylko piłkarzy i czy rzeczywiście mamy obowiązek prać im stroje sportowe? MM
Nie chcemy sportu? Zlikwidować !! Kulturey nie ma więc nie ma co likwidować a jak juz powstanie to tez zlikwidować. Pani MM może zamiast zastanawiac się co jest potrzebne i co powinniśmy a czego nie lepiej w tym czasie cos zrobić? I nie pisze tu o narzekaniu. Podatki? Lepiej jak ida na proszek do prania dla kogokolwiek niż na wypłaty dla urzędników, lepiej na płyn do płukania niż na socjalne. W sumie to wypłaty dla urzędników i socjalne to to samo jedni i drudzy nic nie robia ciagle maja o cos pretensje i uważaja że wszystko im sie nalezy. Może zamiast wygłaszać wszechmądre sądy lepiej cos zrobić Pani MM? Co za różnica czy to pilka nozna czy siatkowa czy ręczna. Przeciez może nic nie być. Zacznijmy zbierać podpisy żeby z anteny zdieli Teleexpres w Łobzie wystarczy Moda na Sukces i M jak Miłość, a przeciez Teleexpres tez utrzymuja z moich podatków. Wstyd mieszkać w miejscu w którym sie tak dzieje i tak pisze w "gazecie". A proces likwidacyjny zacznijmy od urzędu jednego za drugim. A na szacunek to trzeba sobie zasłuzyć.
~staszek
2011.09.26 20.51.39
'Meczowiec' to przedstaw ilu tam jest ze Szczecina i ile kasy dostają z kasy klubu ??? widzę, że się nie orientujesz jak większość krytykujących. pozdrawiam
~Meczowiec
2011.09.26 19.54.52
Prawda jest taka ze duzio kasy idzie na oplacanie zawodnikow ze Szczecina itp. Według mnie ktos lipnie rzadzi tymi pieniedzmi.:D
~kulturysta
2011.09.26 11.40.52
Dlaczego zawodowi amatorzy zwani kopaczami dostaja tak w dupe ??????????????? Trawa za dluga ?????
~kajto
2011.09.26 08.16.17
do dupy z tym swiatowidem nie umieją nic zrobic tylko gadac to potrafią najlepiej.
~koks
2011.09.17 14.36.28
wecie idźcie siedzicie na tej wsi i dzicy jesteście lepiej kasę ładować w światowid i tak nic z tego nie ma i żebrać, a ty dziadek się nie odzywaj jak ciemny jesteś.
~staszek
2011.09.16 12.32.44
dziadek sport to zdrowie :) no chyba, że staniesz na miejscu Adamka ;)
~dziadek
2011.09.15 22.29.06
Ja im mowie ze sport to idiotyzm a oni chca boksu zeby po tych durnych lbach sie obijac Psychiczni jacys czy co
~ja powiem tak
2011.09.15 12.25.39
A co się tak tego Klubu czepiacie co? Chcesz żeby powstał boks w Łobzie? To proste weź ze dwóch kolegów załóżcie stowarzyszenie znajdzie trenera z licencja i ot gotowy Klub bokserski. Ale nie lepiej być cwaniakiem za klawiatury. Żeby było jasno jestem za tym aby i w Łobzie były inne dyscypliny tylko żeby tak się stało musisz ty pierwszy krok wykonać np w kierunku boksu itd a drugi krok to rada musi przyklepać na to pieniądze. Tylko nie wierz nikomu na słowo bo już jedni sie przejechali... ze sportowym pozdrowieniem
~miś koala
2011.09.15 12.08.52
Światowid w dawnych czasach spadał z okręgówki i awansował do tej klasy to były osiągnięcia tego kluby, obecnie jest w jakiejś wojewódzkiej okręgówce to chyba odpowiada dawniej B klasie nie widzę podstaw by obciążać budżet miasta wydatkami na Świtowid za te pieniądze można wiele zrobić dla miasta i mieszkańców.Proszę sprawdzić kto na listach płac Światowida pobiera wynagrodzenie może są tam niektórzy radni którzy walczą o dofinansowanie.Bezpłatnie korzystają ze stadionu,szatni,ciepłej wody praktycznie wszytko jest podporządkowane Światowidowi.W Łobzie są ważniejsze piorytety choćby likwidacja bezrobocia,zatrzymać młodzież uciekajającą za pracą, niedługo Łobez będzie miastem emerytów i rencistów a panowie radni martwią się o Świtowida, jak by były zakłady pracy to byli i sponsorzy na ten klubik, winni są wszyscy poczynając od burmistrza który jest drugą kadencje i radnych którzy myślą bardzej o dietach,ciekawe ilu radnych by było gdyby to była funkcja społeczna niepłatna.Wracając do tematu można za te pieniądze stworzyć kilka innych sekcji sportowych choćby boks,zapasy itp.Jak powstaną zkłady pracy to i sport w naszym mieście się utrzyma,proszę zauważyć ile zakładów powstało w Łobzie przez ostatnie 5 lat.
~as
2011.09.15 11.09.10
No i bardzo dobrze juz dawno powinien przestać istnieć, bo to że grać nie umieją to byli są i będą na końcu. Jak chcą że by istaniał ich klub to niech się grać nauczą a nie faworyzuje sie tylko piłkę a również są inne sporty: ciężarowców, kulturystyka, boks, zapasy itp o których sie nawet nie pamięta i nie wspomina że by coś takiego powstało, osoby które taki sport uprawiają to kasują z włąsnej ręki więc ci niech też się składają a nie liczą na to że ktoś będzie im ciagle dawał i obciążać przy tym będą gminę i mieszkańców jej po przez podnoszenie podatków. A tak na marginesie to są ważniejsze w tym powiecie sprawy chociaż jak by bezrobocie może tym by sie ktoś w końcu zają.
~dziadek
2011.09.15 09.32.37
Moje dzieci Sport to jedna z najglupszych rzeczy jaka sobie czlowiek wymyslil Podniecaja sie denerwuja oskarzaja Pytam po co? Komu to przynosi jakakolwiek korzysc Nikomu Wylaza tylko najgorsze cechy ludzkich charakterow Pochwala glupoty
~a może tak z drugiej mańk
2011.09.15 05.09.12
jak widać Zarząd radzi sobie doskonale biorąc pod uwage fakt że to ona płaci za niespełnione obietnice. mimo braku
obiecanych środków wszystko się odbywa non profit. ciekawi mnie dlaczego nikt nie pisze o tym że w jakis sposób radzą sobie z pusta kasą i niczego nie dowołują od dobrych paru miesiecy. Krzyczycie że sobie nie poradzili a co w kwesti powyżej czy czegos brakuje? czy cos się nie odbywa? hmm warto sie zastanowić. Wychodzi na to że potrafia nalać z pustego a to świadczy o ich umiejetnościach i odpowidzialności.
~ewa
2011.09.14 23.23.16
Ja tam na pilce sie nie znam ale widze ze ci co sie wypowiadaja jako znawcy to sa amatorzy co lubia fikac fikolki na zielonej trawce Wydaje mi sie rowniez ze kolega zawodnik zbyt dlugo trenowal glowkowanie Pewnie pilka byla za ciezka Proponuje sprobowac z pilka lekarska Moze jak ona rabnie to zawodnik przestanie bronic zawodowych amatorow
~zawodnik
2011.09.14 23.03.20
A niby skąd masz takie informacje o wynagrodzeniach i o utrzymywaniu trampkarzy przez trenera tej sekcji? Może to właśnie trener trampkarzy uprawia politykę, podkreśla jak mało zarabia jak dużo robi dla dzieci bo dzięki temu został radnym. A ja wiem że pan trener trampkarzy ma 200 zł więcej niż trener juniorów bo ma w tym koszty paliwa na dojazdy i dowozy zawodników. Wiem tez że trener tancerek miał płacone za godziny a nie za miesiąc i kwota która wymachuje ktoś na radzie to kwota za jeden miesiąc prowadzenia 3 grup. Są tez miesiące gdzie zrobił 1000 zł ale o tym się nie mówi bo po co. Wystarczy pójść do zarządy i się zapytać tak jak ja zrobiłem i wszystko pokażą. Widzisz obserwujesz ale słabo, jak by pan trener trampkarzy miał co najmniej na nazwisko Smuda albo Kasperczak to pewnie taż by zarabiał więcej i może pracował gdzieindziej ale się tak nie nazywa i nie ma takich dokonań w swojej dziedzinie jak tamci panowie. Dlatego trenuje w Łobzie a nie w Wiśle Kraków. Wpisz w Google imię i nazwisko trenera zobacz co się pokaże a wpisz dane trenera dziewcząt może wtedy zrozumiesz. Jak by cie ktoś (władza najwyższa) zapewnił że dostaniesz tylko nie likwiduj sekcji tanecznej bo jest ona bardzo ważna i dołożą na nią to byś zlikwidował? Komu młody zarząd ma ufać? Jak zarządu nie było to wszyscy na komisjach mieli wiele do powiedzenia ale jak się zarząd pojawił to nikt nie śmiał się nawet odezwać w kwestii klubu, nie potrafili nagle zadać choćby jednego pytania i to jest ok.? Apropo walnego to jestem członkiem klubu i wiem że jest cos takiego jak STATUT. To taka biblia dla stowarzyszenia, jeśli nie spełniasz warunków to cie nie ma w stowarzyszeniu, może ty obserwator tez nie zapłaciłeś składki którą ktoś wymyślił 20 lat temu a masz chęć porządzić. STATUT wyklucza ludzi ze stowarzyszenia i tyle nie zarząd czy piłkarze czy kibice czy radni po prostu STATUT, to nie podlega dyskusji a jak starym prykom szkoda 30 zł na składkę, która sami wymyślili, to niech się nie rzucają do rządzenia. Niech ci sami co chcą porządzić w Światowidzie pójdą do CIS-u i powiedzą że od dzisiaj oni będą ich sprawdzać bo maja takie chęci zobaczymy czy ktoś im pozwoli. Najlepiej idź ty bo widać że jesteś znawcą. Najprostsza rzecz to jak się nie znasz to się nie wypowiadaj. Jak nie masz pojęcia i nie dysponujesz żadnymi dokumentami to o czym możesz mówić? O tym co zasłyszysz z wypowiedzi ludzi którzy otrzymują od marszałka zakaz organizowania czegokolwiek? Co to w ogóle jest za zakaz? CZEGOKOLWIEK? I na takich właśnie pewnych źródłach i informacjach tworzy się legenda. Widzisz ja się pofatygowałem i sprawdziłem że zarząd na swoje słowa i racje ma dokumenty a politycy maja tylko słowa. I jeszcze raz co oznacza zakaz organizowania CZEGOKOLWIEK? To naskrobałem :)
~obserwator
2011.09.14 21.05.12
Do Staszka, jeżeli chodzi o podawanie rąk przez zainteresowane strony to tak jak byś kazał komuś nadstawić drugi policzek jak już w pierwszy dostał, wyniki sportowe MLKS Światowid zasługują na szacunek, jednak rozrzutność Zarządu i buta wobec Gminy która wykłada nie małe pieniądze na klub, zasługują na potępienie. Tak naprawdę to bardzo nieliczna grupa osób pracuje w nim non profit, może teraz jak już tak gdy wszystkie środki zostały wydane. Dlaczego oskarżacie wszystkich i wrzucacie ich do jednego worka, burmistrza, radnych i pracowników gminy. To własnie Zarząd klubu swoim lekkomyślnym sposobem prowadzenia działalności doprowadził do obecnej sytuacji, młodzi działacze w zadufaniu przestali szanować innych i stwierdzili, że sekcja taneczna będzie przyszłością klubu, zapominając, że wiodącą dyscypliną jest piłka nożna. Bardzo chętnie w dużych kwotach płaciliście instruktorowi tańca, zapominając o własnych szkoleniowcach piłkarskich. Nikt nie mówi, że drużyna trampkarzy ma bardzo skromną pomoc z klubu, tak naprawdę utrzymuje ich działanie ich opiekun. Przestańcie się zasłaniać Etosem Światowida i jego historią, ponieście konsekwencje niegospodarności i łatwowierności.Zarząd to nie dzieci i powinien przewidzieć że nie każda obietnica to pieniądze na koncie. Uprawiacie dosyć skuteczną metodę niedopowiedzeń i przekłamań każecie się przepraszać za swoje zaniedbania. Zarząd, który nie podejmuje samodzielnie decyzji i ulega wpływom dawnych działaczy zasługuje na odwołanie na Walnym Zebraniu członków i nie bawcie sie w wykluczanie niewygodnych wam członków klubu, ustalając jakąś listę, pokażcie to co zrobiliście szerokiemu kworum, a nie spychajcie odpowiedzialność na innych. Klubowi życzę jak najlepiej, niech nie utonie podczas tej sporów i kreowaniu swojej persony przez dawnego Prezesa.
~staszek
2011.09.14 13.49.47
A Ty 'ewa' byłabyś pierwszym pacjentem tego zakładu! Widać, że w ogóle nie masz pojęcia o piłce, a Twoja wiedza to tylko tyle ile przeczytasz głupot w internecie czy w gazecie! Mecze są rozgrywane co drugi tydzień w ŁOBZIE (czyli 2 razy w miesiącu, rzadko jest inaczej), podstawowe rzeczy jak czyste stroje, woda, papier, mydło należy im się chodź by dlatego, że promują miasto, sprawiają wiele radości (czytaj awans, wygrane mecze). Ci 'Pseudo działacze' jak ich nazwałaś robią to za darmo dla wielu mieszkańców ( bo ok.200-300 przychodzi na mecze, plus Ci co z różnych powodów śledzą poczynania Światowida przez internet). Mało jest takich ludzi, którzy wolny czas spędzają robiąc coś dla innych za 'free'. Podziwiam tych ludzi bo widać, że mają w sercu Światowid walczą o Niego, a taka osoba jak Ty paroma pstryknięciami po klawiaturze obraża ich i wprowadza innych w błąd!! Zanim kogoś skrytykujesz pomyśl! Wracając do relacji URZĄD - ŚWIATOWID moim zdaniem trzeba podać sobie ręce, usiąść porozmawiać na spokojnie, a później przedstawić publicznie do czego się doszło i jakie są postanowienia. Nie potrzebne są takie przepychanki na portalach czy w gazetach, jednym i drugim wizerunku to nie poprawia tylko zniechęca ludzi (jednych do Światowida, drugich do Burmistrza, Radnych itd.), a Światowidowi jak również Gminie potrzebny jest szacunek i zaufanie ludzi! A jak się nic nie zdziała wtedy zebrać się wziąć co trzeba i ruszyć do Urzędu :) Pozdrawiam
~ewa
2011.09.13 09.25.40
Podsumujmy Przecietni kopacze amatorzy zachowuja sie jak zawodowi gwiazdorzy kapryszac i narzekajac na zle wyprasowane majtki Pseudo dzialacze udaja zaodowcow i po pol roku klub nie ma na wode Samorzadowcy jak sama nazwa wskazuje sami sie rzadza i do klubu po faktury nie poleza Kibice udaja zatroskanych bo moga stacic okazje do wypicia i podarcia gardel raz w tygodniu Wnisek jest jeden Jak najszybciej otworzyc w Lobzie zaklad psychiatryczny
~swieta krowa
2011.09.12 11.20.42
A nie prawda Ja sie pase na pastwisku Muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu