Wydawało się, że wszelkie perypetie mieszkańców tzw. koszarowca przy ulicy Koszarowej 33 minęły, a życie żadnych niespodzianek nie będzie przynosiło. Tym bardziej, że niedoróbki na poddaszu zostały, tak się wydawało, usunięte przez wykonawcę. Nic bardziej mylnego.
11 stycznia w godzinach wieczornych zostaliśmy zaproszeni do koszarowca, bo jak twierdziła jedna z mieszkanek, jacyś ludzie próbują zamurować część korytarza, by powiększyć swój stan posiadania o dodatkowy pokój zajmując korytarz. 12 stycznia uzyskaliśmy informację, że wszystko jest zgodne z prawem. Faktem też jest, że korytarz jest przebudowywany i stosowne zezwolenia wydane inwestorowi.
Uznaliśmy, że sprawa jest jasna i nie potrzebna jest nasza interwencja. Niestety o godzinie 10 następna prośba o przybycie na miejsce tj. do koszarowca nie mogła pozostać bez reakcji.
Poniżej wypowiedź lokatorki lokalu, do którego utrudniony będzie dostęp.
- Twierdzą, że mają zezwolenia na zabudowę korytarza lokatorzy z nr 22. Nie wiem, na jaką zabudowę, ale zabudowali całe wejście. Zrobili mi mur pod samymi drzwiami. Niech na ten mur położą jeszcze ocieplenie np. styropian 10 cm, to jak ja będę mogła wchodzić do mieszkania. Czy ja jestem gorsza od kogoś innego? Żeby mi utrudniać życie. Żeby mnie traktować jak kogoś najgorszego, z kim nikt nie musi się liczyć! Przecież te zamurowywane okna, to cała nasza wentylacja na korytarzu. Żaden z lokatorów nie wyraził zgody na stawianie tutaj murów i powiększanie przez innych mieszkań. Zbieraliśmy podpisy, wszyscy się podpisali. Podanie z podpisami zaniesione zostało do TBS-u i co? Nic, ignorują wszystkich i wszystko poza jednym lokatorem. Skąd ta zgoda? Zanosiłam to samo pismo do burmistrza i starosty, a tu proszę - budują. Jak teraz np. wniosę nowy tapczan czy nowe meble? Przez dach? Czy dźwigiem przez okna? Ja się nie zgadzam na takie zastawianie murem wejścia do mojego mieszkania. Te okna to wentylacja całego korytarza, ale i oświetlenie korytarza. Czy TBS wyrażając zgodę na przebudowę zaznaczył w tej zgodzie, że koszty za oświetlenie będzie ponowił inwestor? Bo niby dlaczego wszyscy mamy ponosić te koszty. Przecież latem światła na korytarzu praktycznie się nie używało. Po przebudowie będzie się świecić na okrągło. To jest duży korytarz i wiele tu mieszkań, a ja jak będę mogła w razie nie daj Boże ewakuacji stąd uciekać? Mur pod nosem. Nie mamy siły przebicia, a może znajomości. Ja nie wiem. Lokatorzy, i to wszyscy, nas poparli, a TBS ma to wszystko w nosie. Jeżeli mieszkanie państwu spod nr 22 było zbyt małe. To przecież nikt ich nie zmuszał do przyjęcia tego mieszkania. A nie teraz robić przeróbki. Jeśli tak miało być, to na początku adaptacji koszarów na mieszkania, a nie teraz. Na jednym z ogólnych zebrań mieszkańców ci z TBS-u twierdzili, że żadnej przebudowy przez 5 lat nie będzie i mowy o tym być nie może. A teraz, co? Coś w tym wszystkim jest nie tak. W korytarzu nic nie można było stawiać, bo tak mówią przepisy przeciwpożarowe. A teraz mury się stawia, zamyka dojście do okien, jaka będzie wentylacja. Smród z piwnic idzie do góry, a pod nami jeszcze piętro. Wszystko idzie do góry i tu musi być normalna wentylacja, czyli obieg powietrza. Czy tego w TBS nie wiedzą? Na korytarzach są jeszcze trzy takie okna, czy w związku z tym pozostałe też zostaną zamurowane? Jednym pozwolili, to innym też powinni. Czy tak to ma wyglądać - korytarze bez okien? W bunkrze będziemy mieszkać? Jeszcze jedno, proszę wejść do mieszkania, a w mieszkaniu w narożnikach na suficie w dwóch pokojach wilgoć jak cholera, zmywana, co tydzień. Zgłaszaliśmy ten fakt w TBS i nikt palcem nie kiwnął, choć wilgoć powodują przecieki z dachu. - Tyle nasza rozmówczyni.
- Gdyby u mnie chcieliby coś takiego zrobić, to rozwaliłbym to wszystko w mak. Tak być nie może, że ponad 40 rodzin, które podpisało podanie o zakazie zabudowy korytarza było ignorowane. Gdzie my żyjemy, może to prawda, że zbliżamy się do Białorusi. Choć sądzę, że i na Białorusi ponad 40 rodzin miałoby większe prawa, niż jedna rodzina. - ocenił sąsiad z pierwszego pietra.
Jak oni tam będą oddychać? Kto będzie płacił za oświetlenie korytarza? Mieszkanka z parteru.
Maria Jakubowska
jak tam budowa zakończona,zamurowani są zamurowani
~$$$
2011.01.28 21.05.03
Dziwie się sąsiadom bo najpierw były protesty,a teraz wszystko ucichło ja bym nie odpuścił,dziwne...ludzie nie dajcie się
naprawdę coś tu śmierdzi z tymi pozwoleniami,a straż pożarna,przepis przeciwpożarowe...............
Właściciel budynku, obiektu budowlanego lub terenu, zapewniając ich ochronę przeciwpożarową, jest obowiązany:
-zapewnić osobom przebywającym w budynku, obiekcie budowlanym lub na terenie, bezpieczeństwo i możliwość ewakuacji,
~!!
2011.01.27 22.19.06
KOSZMAR W KOSZAROWCU
~!!
2011.01.27 22.18.17
Na razie nie widzę żeby z drugiej strony się ludzie też zabudowywali. Niech nas całkiem zamurują!! Ja już mam tego serdecznie dosyć każdy robi sobie co chce. A co do tych pozwoleń to coś mi się zdaje że tu coś śmierdzi.
~men
2011.01.26 21.52.27
słyszałam,że w drugim końcu korytarz też ludzie zaczeli zabudowę- cyrki.Jak jeden zaczął i nie poniósł żadnych konsekwencji to wszyscy w tym domu będą tak nawzajem się obstawiać cegłami.Podobno ta rodzina miała wszystkie pozwolenia na postawienie takiej ścianki ciekawe jakim cudem.A TBS siedzi cicho...............
~zdruzgotany
2011.01.25 17.21.41
A teraz na przeciwko, sąsiadom też stawiają ściankę tzn.przedsionek.Czyżby przekupstwo na pozwolenie zabudowy i pewnie drzwi też jej wstawią. No i teraz widać jak szybko można "zamknąć komuś usta".Przekupić można wszystkich.
~rafi
2011.01.22 21.19.25
wkurzające jest to że najpierw coś piszą a później cisza,chciałbym coś wiedzieć jak się zakończyła sprawa zamurowanych czy w naszm kraju rzeczywiście jest taka samowolka........
~bez znaczenia
2011.01.21 09.56.51
koszmar -współczuję mieszkańcom - gdzie tu logika? nie mówiąc o zwykłym ludzkim podejściu.................
~marcin
2011.01.18 22.00.18
I jak tam potoczyła się sprawa zamurowanych,czy ściany rozwalone,czy kotoś coś wie
~milka
2011.01.16 22.55.40
A gdzie nadzór budowlany,przepisy przeciwpozarowe jak można tak zamurować ludzi mieszkających naprzeciwko.Proponuję zamurowanym sąsiadom zrobic podobnie jeżeli jest taka samowolka.........współczuję.Czy ktoś pomoże tym ludziom...
~gucio
2011.01.16 19.43.46
jjjjj
~
2011.01.16 17.57.10
Nie życzę sobie by moje nazwisko było używane na forum.Persjan możesz mieć problem z prawem. Uważaj co mówisz ok?