(ŁOBEZ. ) W tej gminie istnieje tradycja porozumiewania się ze zmarłymi i wcale nie dzieje się to tylko w okresie Zaduszek i przy pomocy różnego rodzaju wróżek. Tutaj pisze się pisma urzędowe do zmarłych i nie na cmentarz, ale do domów, w których mieszkali. Listy więc otrzymują nawet ci, którzy spoczywają w ziemi od 25 lat.
Szacunek do zmarłych nakazuje nie tylko wysyłanie do nich listów z Urzędu i informowanie o krokach, jakie poczyniły kolejne instytucje w kwestii budowy zbiornika retencyjnego, ale i w kwestii przyznawania mieszkań. Magistrat chciał przyznać mieszkanie osobie, która od pół roku nie żyła.
W takich wypadkach wypadałoby jednak adresować koperty pod właściwy adres, np. Cmentarz Komunalny, ul. Wojska Polskiego, aleja nr ..., kwatera nr...”
Do niektórych osób wysyłane są przesyłki z Urzędu pod adres, pod którym nie mieszkają już od 30 lat. O dziwo w tym samym urzędzie, ale w wydziale, w którym nalicza się podatki od nieruchomości, pomyłek w adresach nie ma.
Być może najwyższy już czas, mając do dyspozycji takie narzędzia jak komputery i sieć doprowadzić do porządku niektóre kwestie. Choć właściwie... za kilka miesięcy będzie powszechny spis ludności, tylko czy to coś da, skoro kilka lat temu był i poprawek w magistracie i tak nie naniesiono? MM