Drawska drogówka zatrzymała do kontroli samochód osobowy prowadzony przez...
12-latkę!
W czwartek, 9 września, w godzinach popołudniowych, policjanci ruchu drogowego pełnili służbę w jednej z miejscowości w gminie Kalisz Pom. Uwagę policjantów przykuło jadące w ich kierunku auto, które wydawało się nie mieć kierowcy. Mundurowi zatrzymali samochód do kontroli.
Jak się okazało za kierownicą siedziała 12-letnia dziewczynka. Pasażerem natomiast był jej ojciec, który jak wykazało badanie alkotestem miał ponad 1,5 promila alkoholu w swoim organizmie.
Ojciec oświadczył, że właśnie uczy córkę jeździć. Dodał, że woli szkolić ją sam, aniżeli miała by to robić jakaś „nauka jazdy”.
Brak zaufania do instruktorów nauki jazdy nie upoważnia jednak do łamania prawa. Nadal w świetle obowiązujących przepisów warunkiem dopuszczającym do prowadzenia pojazdów na drodze publicznej jest posiadanie wymaganych uprawnień. Za dopuszczenie do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej osobę nie mającą wymaganych uprawnień grozi kara grzywny. Warto też, aby „nauczyciel” podczas szkolenia młodego kierowcy był trzeźwy i w pełni kontrolował przeprowadzane szkolenie. Chyba, że tata kazał zawieść się do domu, bo gdyby on prowadził, straciłby prawo jazdy, a tak zapłaci tylko grzywnę. (r)