Światowid: Grzegorz Warchołowski – Łukasz Petera, Michał Koba, Marcin Mosiądz, Michał Mosiądz, Mateusz Ostaszewski, Michał Niedźwiedzki, Artur Samal, Dawid Dudek (46\' Waldemar Popielewski), Tomasz Skibiński (Mateusz Kogut), Piotr Kulczyński (Sygnowski), Remigiusz Borejszo, Tomasz Rokosz i Piotr Deuter. Trener Grzegorz Pawlak.
Rega II Trzebiatów: Kamil Twarzyński – Krzysztof Siewiorek, Łukasz Oleksiuk, Adam Kempkiewicz, Marcin Żmudziński, Daniel Fir, Piotr Krzykowski, Piotr Zaręba, Michał Bogusz, Arkadiusz Szustek oraz Artur Saładiak, Jarosław Jarecki, Kamil Kordowski, Marcin Karczewski, Bartłomiej Łasocha, Radosław Haba i Radosław Janiszewski.
Bramki: dla Światowida: Tomasz Skibiński, Dawid Dudek, Artur Samal i Piotr Kulczyński; dla Regi: Jarosław Jarecki.
Takiego Światowida chciałoby się oglądać jak najczęściej. Mecz z beniaminkiem klasy okręgowej Regą II Trzebiatów był wielką niewiadomą, gdyż z jednej strony ten zespół grał całkiem niedawno w klasie A, z drugiej posiłkuje się zawodnikami III-ligowej Regi, więc każdemu może sprawić niespodziankę. Rega okazała się wymagającym przeciwnikiem, ale w tym dniu Światowid zagrał znakomicie i nie dał szans trzebiatowianom, w składzie którego rzeczywiście pojawił się trzecioligowiec – Jarosław Jarecki. Strzelił ładną bramkę z dystansu, ale to było wszystko, na co było stać gości. Mieli kwadrans dobrej gry na początku drugiej połowy, gdy po kontaktowej bramce Jareckiego wydawało się, że goście pójdą za ciosem i wyrównają, ale kontra Światowida wybiła ich z rytmu i do końca meczu nie potrafili już skutecznie zagrozić bramce łobzian.
Na pochwałę zasługuje cały zespół, począwszy od szczelnej linii defensywnej, przy której nowy bramkarz Grzegorz Warchałowski nie musiał wykazywać swoich umiejętności, po pomocników i napastników, którzy przez cały mecz pracowali na wysokich obrotach. Widać wyraźną poprawę szybkości, wytrzymałości i... radość gry. Niesamowity napęd Artura Samala, waleczność, szybkość wyprowadzania kontr już dziś stawia Światowid wśród zespołów, które będą walczyć o awans. Trzeba jeszcze tylko poprawić skuteczność napastników, bo wykorzystywanie tzw. setek stanowi o klasie zespołu, a tę trzeba już przymierzać na V ligę. No i myśleć o ławce rezerwowych, bo jest za krótka. KAR