Zarząd walczy z zimą i... W. W. Schmidtem. Ma też plany
W miniony poniedziałek Zarząd Powiatu zwołał konferencję prasową, na której starosta Kazimierz Sać przedstawił plany inwestycyjne do końca kadencji. Starosta poinformował również, że złożył do prokuratury wniosek o ściganie z urzędu redaktora naczelnego Panoramy Gryfickiej Wiesława Wojciecha Schmidta, za pomówienie, jakiego miał dokonać w artykule grudniowego wydania gazety.
Konferencję prowadził starosta i chociaż byli na niej obecni wszyscy członkowie zarządu (Ireneusz Wojciechowicz, Jacek Zdancewicz, Józef Domański i Stanisław Wojsznis), to głosu nie zabrali.
Starostwo walczy z zimą
Starosta Sać, nawiązując do zimy za oknem, powiedział, że wszystkie służby komunalne, jak i cały nasz sprzęt zaangażowany jest do walki ze śniegiem.
- Nie oszczędzamy tutaj ani złotówki, bo na bezpieczeństwie nie można oszczędzać. Jestem w bieżącym kontakcie z dyrektorem ZDP, który dostał dyspozycje, że nie oszczędzamy ani złotówki. Angażujemy firmy komercyjne i próbujemy udrożnić wszystkie drogi. Wiem, że są problemy i będą problemy. W każdym razie usiłujemy zrobić wszystko co jest możliwe, żeby te drogi były przejezdne. Jest ogromny problem z wiatrem, który nawiewa z pól coraz to nowy śnieg. Przykładem niech będzie połączenie Karnicy z Dreżewem, gdzie 1,5 metra śniegu leży na całej drodze. Uruchomiliśmy ciężki sprzęt i przekopują się przez ten śnieg. Powstaje tunel w śniegu. Wydaliśmy też dyspozycje naszym służbom związanym z budownictwem, żeby dokładnie przyglądali się tematyce dachów, żeby nie było katastrof. Szczególnie dotyczy to dachów wielkopowierzchniowych. Ten śnieg musi być usunięty. - powiedział.
Miała być strefa ekonomiczna, ma być park przemysłowy
Starosta powrócił do pomysłu stworzenia w powiecie specjalnej strefy ekonomicznje lub parku przemysłowego. Przed wyborami zapewniał, że taka strefa mogłaby powstać na bazie byłej cukrowni w Gryficach. Teraz miałby to być park przemysłowy. Nawiązał do istniejącego już parku przemysłowego w Goleniowie. Gryficki park miałby powstać w okolicy Bądkowa (w gminie Płoty, niedaleko Modlimowa).
- Zrobimy wszystko, żeby ten park został uruchomiony i żeby zwiększyć aktywizację zawodową w naszym regionie. Chociaż w ciągu ostatnich lat bezrobocie w naszym powiecie spadło o połowę, z blisko 40 proc. do blisko 20 proc. Wynika to z bardzo wielu czynników i wcale nie jest pocieszające, że część bezrobotnych wyjechała zagranicę. - stwierdził starosta.
Jednak jest pewien problem, bo jest pomysł i nic poza tym. Nie ma nawet terenu pod tę inwestycję.
- Jest problem z nieruchomością. Tą trasą ma przebiegać obwodnica Płotów. Czym to skutkuje? Do tej pory nie mamy informacji odnośnie tego terenu, a my chcemy odkupić go od Agencji Nieruchomości Rolnych. I tu mamy porozumienie z gminami w naszym powiecie, żeby tę procedurę rozpocząć. - tłumaczył starosta dziennikarzom. Temat miał się wyjaśnić do końca grudnia, a już jest prawie połowa stycznia. Pomysł więc wydaje się rzucony ad hoc, na gorąco.
Pieniądze są, w depozycie
- Nasz powiat – nie chwaląc się – to jeśli chodzi o finanse, to stoimy dobrze. Bo jeśli w tej chwili mamy blisko zerowe zadłużenie - 0.9 proc., a w depozycie leży około 13 milionów złotych, które czekają na inwestycje. A nasze inwestycje, gdybyśmy zsumowali i poprzedni i obecny rok, mogą kształtować się w granicach 70 milionów zł. Mamy zabukowane około 40 procent budżetu na inwestycje. Śmiało mogę powiedzieć, że gdybyśmy zrobili taką mapę województwa zachodniopomorskiego, to na pewno nasz powiat byłby w tym zakresie tym powiatem, który nie ma czego się wstydzić. Myślę, że nawet lideruje. - chwalił starosta kondycję powiatu.
Remonty ulic i akt erekcyjny
Zainteresowanych remontem ul. Sienkiewicza, ul. Ruta i ul. Podwiejskiej informujemy, iż prace zostaną przeprowadzone w tym roku. Nawierzchnia ulic będzie asfaltowa; początek prac od małego ronda przy ul. Kościuszki.
W dalszej części konferencji starosta Sać uwagę poświęcił modernizacji ulic w centrum miasta i uciążliwości, jakie przebudowa spowoduje. Nadmienił też, że na przełomie marca i kwietnia zostanie wmurowany akt erekcyjny pod budowę hali sportowej. Na marginesie tej budowy rozważana jest również możliwość budowy ośrodka kultury przy samej hali, bądź w jej wnętrzu. Chodzi o to, by młodzież znalazła swoje miejsce, być może będzie tam kawiarenka, kręgielnia itp. Czy powstanie w niej kino, jeszcze nie wiadomo, choć prywatny przedsiębiorca, który chciałby takie kino w Gryficach otworzyć, może liczyć – jak zapewniał starosta - na wsparcie powiatu.
Zarząd czuje się pomówiony
Starosta przedstawił oświadczenie podpisane przez wszystkich członków Zarządu, w którym poinformował, że złożył w prokuraturze wniosek o ściganie z urzędu redaktora naczelnego Panoramy Gryfickiej Wisława Wojciecha Schmidta, który w felietonie „Mesjasz grubą nicią szyje” miał pomówić starostę i cały Zarząd Powiatu. Redaktor Panoramy kajał się przed czytelnikami, że uwierzył staroście i był wielkim orędownikiem jego pomysłu powstania osiedla „Oaza” w okolicach Rzęskowa, na 40-hektarowym terenie przejętym przez Powiat od Gminy Gryfice za 1 zł. Nazwał tę transkację „wyszabrowaniem” i sugerował, że powinno to być nazwane „spekulacją gruntami”.
- W sytuacji, kiedy czytam czasami wypowiedzi różnych mediów, z którymi czasami się nie zgadzam, mogę się denerwować, mogę się czasami dąsać, ale jest to pierwszy przypadek, kiedy zareagowałem w ten sposób. Ze względu na to, że to już nie dotyczy Kazimierza Sacia. Jeśli ktoś ma ochotę i lubi pisać o mnie, to proszę bardzo, jeśli ktoś lubi.
Niestety, tutaj mamy do czynienia z takim bezpardonowym, brzydkim i niestety fałszywym atakiem na samorząd powiatowy. Nie będę tłumaczyć państwu, co oznacza słowo „szabrować”, „kraść”. Naprawdę nie kradniemy. Nie będę rozwijał tematu, co oznacza słowo „spekulować”, czy też finansować kampanii wyborczej. Cały samorząd powiatowy został oskarżony. Jeśli ktokolwiek ma zastrzeżenia, czy też stwierdził, że my łamiemy prawo, to ma obowiązek zawiadomić prokuraturę. My, a dokładnie ja, bo na zewnątrz jestem reprezentantem powiatu, jako starosta zawiadomiłem prokuraturę. - powiedział Kazimierz Sać. MJ