PARK ELEKTROWNI WIATROWYCH W GRYFICACH I OKOLICACH
Uchwałą nr XXVI/330/2009 z dnia 31 marca 2009 roku Rada Miejska w Gryficach postanowiła o przystąpieniu do sporządzania zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania gminy Gryfice, między innymi poprzez wyznaczenie terenów dla lokalizacji parku elektrowni wiatrowych wraz z infrastrukturą techniczną, w obrębie geodezyjnym Stawno i Rotnowo.
Zgodnie z ustawą z dnia 27 marca 2003 roku o zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. Nr 80, poz. 717 ze zmianami) sporządzenie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania ma na celu określenie polityki przestrzennej gminy, w tym lokalnych zasad zagospodarowania przestrzennego. Tym samym więc studium takie jest pierwszym etapem na drodze do uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego gminy i jego ustalenia są wiążące dla organów gminy przy sporządzaniu planów miejscowych. Natomiast uchwalony zgodnie z prawem plan zagospodarowania przestrzennego gminy jest aktem prawa miejscowego. Prawo, zatem i logika, nakazuje gminom racjonalne stanowienie prawa miejscowego. Racjonalne, tzn. takie, które uwzględniać będzie zarówno to, co „za”, jak i to, co „przeciw”.
W załączniku graficznym do wyżej wymienionej uchwały (załącznik ten stanowią cztery kartki papieru formatu A -4) zakreślone zostały granice parku elektrowni wiatrowych. Granice te obejmują dwa obszary.
Pierwszy obszar, obejmujący m. in. wschodnie okolice Gryfic, jest znacznie większy od drugiego, który znajduje się przy samej granicy z Gminą Płoty. Obejmuje on (ten większy) około jednego tysiąca hektarów (!) powierzchni i otacza, a wręcz osacza, następujące wsie: Stawno, Lubieszewo oraz Sokołów. Od strony południowej sięga granic obrębu geodezyjnego Brodniki, dotykając tym samym rzeki Regi i wchłaniając jednocześnie obszar między innymi znajdujących się tam ogrodów działkowych. W obrębie tego większego obszaru znajduje się Nowy Cmentarz! Zachodnia granica omawianego obszaru przebiega w punkcie, w którym szosa z Gryfic, wiodąca do Modlimowa Łobeskiego, rozwidla się w kierunku Smolęcina, a dalej, w odległości około 500 metrów od budynku mieszkalnego przy ulicy Jana Dąbskiego nr 46 (tzw. blok na Lecznicy), około 680 metrów od obecnie budowanego budynku mieszkalnego na ulicy Słowiańskiej (od strony ulicy Śniadeckich), około 400 metrów od ulic: Osadnicza i Wesoła. Północna granica przebiega w pobliżu Oczyszczalni ścieków, następnie w odległości około 500 metrów od zabudowań w rozwidleniu drogi do Brojc i drogi do Skalina oraz około 200 metrów od miejsca po byłej rakarni. Wschodnia granica omawianego obszaru przebiega nieregularna linią oddaloną o około jeden kilometr na wschód od wsi Lubieszewo. Południowa granica (w tej części) przebiega około 400 metrów od granicy z gruntem w Rotnowie, na którym obecnie realizowana jest budowa budynku mieszkalnego w zabudowie siedliskowej i funkcji agroturystycznej! Bardziej na południe wschodnia granica przecina szosę Gryfice - Modlimowo około 750 metrów za zjazdem z drogi głównej do Stawna (w kierunku Rotnowa), tak że jadąc w kierunku Rotnowa i to już od krzyżówki z drogą do Smolęcina po lewej stronie, jak i po prawej (obejmującej w tej części teren od samej rzeki Regi aż po wieś Sokołów), przewiduje się elektrownie wiatrowe, popularnie nazywane wiatrakami.
Budowany na początku Gryfic, w niewielkiej odległości od przedsiębiorstwa produkującego wanny, budynek mieszkalny oddalony jest zaledwie 200 metrów od omawianego obszaru parku elektrowni wiatrowych. Oznacza to, iż omawiany temat, czyli temat wymienionej na wstępie uchwały Rady Miejskiej w Gryficach, jest problemem nie tylko mieszkańców wymienionych tu wsi, lecz również problemem mieszkańców samych Gryfic.
Wbrew bowiem zapisowi w tekście uchwały Rady Miejskiej w Gryficach z dnia 31 marca 2009 roku, omawiany obszar obejmuje następujące obręby geodezyjne: Gryfice (zachodnia część tego obszaru), Lubieszewo (północna część tego obszaru) Stawno - Sokołów. Omawiany obszar sąsiaduje z obrębem Rotnowo.
Drugi obszar, jak wyżej zaznaczono, znajduje się przy samej granicy z terenami Gminy Płoty i obejmuje swym zasięgiem wyłącznie obręb geodezyjny Rotnowo. Obszar ten ma także kształt nieregularny, a jego powierzchnia to w przybliżeniu czterysta hektarów (!). Od strony wschodniej graniczy z terenami Gminy Płoty, a od strony zachodniej graniczy w sposób bezpośredni z wsiami: Skowrony i Rotnowo (także z Kolonią wsi Rotnowo). Sąsiedztwo tego obszaru parku elektrowni wiatrowych to odległości nawet mniejsze niż 150 metrów (!) od zabudowań.
Patrząc na kształt omawianych obszarów, a w szczególności patrząc na odległości, w jakich przewidywany park elektrowni wiatrowych ma być usytuowany w stosunku do siedlisk ludzkich, rodzi się nieodparte i niemiłe wrażenie, iż wsie: Stawno, Lubieszewo. Sokołów. Rotnowo i Skowrony są jedynie zawadą w realizacji omawianego przedsięwzięcia.
Oba opisane wyżej obszary parku elektrowni wiatrowych w najbliższym miejscu oddalone są od siebie o około 500 metrów. Między jednym a drugim obszarem parku elektrowni wiatrowych znajdują się przynależne do wsi Rotnowo zabudowania, posadowione przy szosie głównej.
Tym Czytelnikom, którzy nie zetknęli się wcześniej w żaden sposób z tematem elektrowni wiatrowych, ośmielę się przedstawić krótko swoją wiedzę na ten temat.
Elektrownie wiatrowe, inaczej wiatraki prądotwórcze, to urządzenia, które wykorzystując siłę wiatru, produkują energię elektryczną i poza tym, że motorem napędowym ich działania jest właśnie siła wiatru, nie mają nic wspólnego z wiatrakami, które budowane były w dawnych czasach. Wiatraki tradycyjne były drewniane, niewielkie i nieszkodliwe dla otoczenia, a nawet stanowiły ich ozdobę.
Obecne wiatraki posiadają 100 lub więcej metrów wysokości. Porównując taki współczesny wiatrak do bloku mieszkalnego, to ma on wysokość ponad 30 pięter i z tego powodu w każdym z nich (wiatraków) znajduje się winda. Urządzenie zwane elektrownią wiatrową musi też mieć bardzo solidne i rozległe fundamenty, przez co grunty rolne w ich obszarze wyłączone są z produkcji rolniczej. Śmigło takiego wiatraka posiada blisko 30 metrów długości. Wiatrak wyposażony jest w generator, który przetwarza siłę wiatru w energię elektryczną, która urządzeniami podziemnymi przekazywana jest dalej. W związku z tym wiatrakom takim potrzebna jest tzw. infrastruktura techniczna, o której mowa w uchwale Rady Miejskiej w Gryficach z dnia 31 marca 2009 roku.
Obecnie już w sposób zupełnie oczywisty jest wiadome, że elektrownie wiatrowe destabilizują utrzymanie procesów ekologicznych oraz naruszają stabilność ekosystemów, nie mówiąc już o zgubnym wpływie tych elektrowni na zdrowie ludzkie. Potężne skrzydła elektrowni wiatrowych są pułapką dla ptaków. Ptaki wyczuwają niekorzystne dla siebie działanie wytwarzanych przez elektrownie wiatrowe fal i w promieniu wielu kilometrów od nich nie chcą gniazdować. Ale nie tylko ptaki wyczuwają to niekorzystne działanie wiatraków prądotwórczych. Wypada podkreślić, iż na kwestie oddziaływania elektrowni wiatrowych na przyrodę i człowieka należy patrzeć długofalowo, z uwagi na to, że elektrownie te stawiane są na okres kilku dziesięcioleci.
Elektrowniom wiatrowym przypisuje się wytwarzanie hałasu w postaci buczenia oraz hałasu, którego wcale nie słychać, a który u człowieka może wywoływać wiele chorób (tzw. infradźwięki, czyli dźwięki niesłyszalne ludzkiemu uchu, a przy tym działające niebezpiecznie nawet powyżej 10 kilometrów).
Kraje zachodnie odstępują już od budowy elektrowni wiatrowych na swoich terenach, a jeżeli takowe w ogóle były budowane, to na terenach położonych daleko od siedlisk ludzkich, np. w znacznej odległości od autostrad, w szczerym polu). Takie „bezpieczne” odległości w Gminie Gryfice nie istnieją!
Stosunkowo niedawno Rada Miejska w Nowogardzie odrzuciła (przy zaledwie jednym głosie „za
Powiem tak. Wiatraki powinny być bo energia nieodnawialna jak nazwa mówi na długo nie wystarczy. Ale lokalizacja ich postawienieia powinna być zdecydowanie inna. ZBOJKOTUJMY BUDOWĘ!!!!
~...
2010.03.14 16.47.31
Sama mieszkam na ulicy Słowiańskiej. Tuż za mną są działki, które były sprzedawane po bardzo niskiej cenie. Co się potem okazało? Że z powodu wiatraków!
Jeśli dobrze myślę, mają byc stawiane koło \"wodociągów\". Nie będą przeszkadzały mi wiatraki, przeszkadza mi natomiast ciągłe narzekanie ludzi. Bo idąc ich tokiem myślenia powinniśmy dalej mieszkac w gliniankach, polowac na obiad z włóczniami i robic \"uuuuuuu\" na widok ognia.
P.S. Mam nadzieję, że to, że mam dwanaście lat ni sprawi, że moje zdanie zostanie traktowane niepoważnie?
~grzegorz
2010.02.16 10.11.37
precz z wiatrakami
~polecam
2009.12.15 14.19.08
Więcej o wiatrakach, same fakty:
http://wiatrowa.xn.pl
~Nickt
2009.11.26 19.40.26
Tom ma rację, a rolnik dlatego taki ma \"nick\", bo jak wiadomo rolnicy najlepiej znają się na emisji hałasu i infradźwiękach. Żeby infradźwięk, wytwarzany przez wiatrak, albo taki właśnie od przeszkody, jaką jest budynek, był wyczuwalny musiałby być tysiąc razy mocniejszy, a kolejny tysiąc, by wywarł jakieś wrażenie.
~rolnik
2009.11.24 07.06.34
Infradźwięki wytwarza konstrukcja wiatraka. Kręcoce się śmigło + generator to właśnie ta częstotliwość. Długa rura konstrukcji wieży działa jak tuba nadawcza. To nie wiatr koło domu!
~zet
2009.10.31 14.20.46
do toma
chyba uderzyłeś głową w kant swego domu
~krzyś 30
2009.10.30 11.20.27
Na Berdyczów z przeciwnikami wiatraków.
~tom
2009.10.29 23.18.44
Tylko jedna mała uwaga na temat infradzwięków.Są to dzwięki w przedziale od 1 do 20Hz. Głównym źródłem infradzwięków jest wiatr w momencie kiedy trafia na jakąś przeszkodę np. kant domu. Jedyną możliwością uniknięcia ifradzwięków było by takie zaprojektowanie budowli aby wiatr ich nie wywoływał stykając się z nimi np. poprzez odpowiednie wyprofilowanie krawędzi. Wiatraki mi wiszą ale tak tylko pisze dla jasności masz dom jest wiatr masz infradzwięki czy chcesz czy nie ot i tyle.
Pozdrawiam
~rysio
2009.10.28 07.38.05
W centrach większości cywilizowanych miast przywraca się ich historyczne wizerunki. Jeśli komuś się to nie podoba to niech przeprowadzi się na pole lub na lotnisko.
~John.
2009.10.28 07.34.09
Pani, której przeszkadzają szpilki podczas przechadzki po deptaku proponuję chodzić boso lub też na głowie. może podówczas przybędzie w niej trochę oleju. Słowo \"marzę\" piszemy w języku polskim od dawna przez \"rz\".
~cieszcie sie z tego co jest
2009.10.26 08.30.21
ludzie nieprzesadzajcie. jak nic sie w miescie nierobi narzekacie ze nic nie ma. zrobili wkoncu ladny deptak a wam niepasuje bo w szpilkach niemozna chodzic. ale to chyba taka natura Polaka ze bedzie zawsze narzekal
~deptak
2009.10.26 06.12.53
a co starosta ma do deptaka??? przeciez to deptak burmistrza, on go budowal!
~
2009.10.21 10.46.44
musieli coś wyciąć bo przecież muszą robić deptaki w centrum Gryfic panie starosto mażę żeby pan założył buty na wysokim obcasie i przeszedł się pan tym deptakiem który jest już zrobiony życzę połamania obcasów
~Basen
2009.10.19 09.32.43
Mnie bardziej w tym numerze gazety zainteresował artykuł znikających inwestycji przede wszystkim wycięcie hali sportowej z basenem to jest skandal!!
~Eddie
2009.10.16 22.58.49
Wszyscy jestescie smieszni, nie trzeba nawet kabaretu ogladac zeby sie dobrze posmiac :P Trujace wiatraki, nieznana energia z pod ziemi i wiatraki z \"komisu\" wygrywaja :] a goleniowski park przemyslowy? przeciez tam odbywa sie produkcja tychze wiatrakow, a moze oni je tam tylko restauruja? Malowanie, smarowanie itd :D
~Tadek
2009.10.12 19.27.57
Do Miłosza- widać, że już kilka lat mieszkasz przy wiatrakach... bez komentarza
~Miłosz
2009.10.12 11.49.10
oczym ty mówisz ja sam mieszkam juz tyle lat koło wiatraków i jakoś mi nerki nie odpadły zadnego chałasu się nie odczówa a co do kobiet wciązy to moja zona urodziła 3dzieci iczuje sie śfietnie a oco ci chodzi ze takie głupoty wypisujesz a co do ŚMIERCI TO ONA NADCHODZI Z KAZDEJ STRONY i nikt niewie kiedy to bedzie a to co napisałes to jedna głupota pozdrawiam i nie czytajcie tych głupot pa
~Wojcio
2009.10.07 14.11.03
Słuchajcie ! Te wiatraki są trujące! Z pod ziemia Wyciagaja drgania ktore sa niebezpieczne dla ludzi i zwierat ! mieszkajac nie daleko tych okolic tak jak ja bedziemy zakazeni tymi chorobami ! nasze zwierzeta szybko umra ! po co oni nagle chcieli te wiatraki? bo jeden gosciu chcial sobie zarobic wiele tysiecy a jemu na ludziach nie bedzie zalezalo ZBUNTUJCIE SIE TEMU!!
~stop wiatrakom
2009.09.30 20.14.39
Może należy zapoznać się z badaniami naukowymi prowadzonymi przez Politechnikę Wrocławską i Gdańską na temat szkodliwości wiatraków ? O to tylko kilka dowodów: hałas- przekraczający 40 dB ( najfajniejszy jest w nocy kiedy gęstość powietrza jest mniejsza), infradźwięki, czyli to czego nie słychać a rozchodzą się do 10 km( poniżej 20 dB), które powodują depresje, bezsenność, padaczkę, nadmierne pobudzenie, nerwice, drgania organów wewnętrznych łącznie z ich oberwaniem( znane są już przypadki oberwania nerek), dla osób po przeszczepach organów lub z rozrusznikiem serca, dla dzieci i kobiet w ciąży przebywanie w pobliżu wiatraka grozi śmiercią, efekt migotania cienia czyli skaczące zajączki po ścianach mieszkania, choroba \"syndrom turbiny wiatrowej\" objawiająca się wymiotami, chronicznymi bólami głowy, atakami serca. Dalej: brak lub zakłócana łączność telefoniczna i TV, obniżone o ok. 30% plony rolne, spadek wartości nieruchomości i gruntów o ok. 80%, zwierzyna dzika przenosi się w obszary bezwiatrakowe, jedna farma wiatrowa zabija rocznie ok. 1300 ptaków, pszczoły nie mają szans na przeżycie, ponieważ infradźwięki zakłócają im drogę powrotu do ula. W nagrodę za pozbycie się ptactwa będziemy mieć nieograniczoną liczbę szczurów, myszy, insektów.A ponadto wspaniały widok z okien domu w każdą stronę.Gwarancja?- za 5 lat nikt z nas nie będzie już normalny! Wystarczy wspomnieć, że infradźwięki miały być wykorzystywane w czasie wojny jako broń masowego rażenia! Może \"Ekolog\" niech postawi sobie w ogródku przydomowym takie cudeńko, pośpi sobie przy nim, pochoruje, spróbuje hodować rośliny i zwierzęta, a potem niech się wypowie na temat dobroczynności wiatraków. Byłem, widziałem, przez pewien czas mieszkałem przy czymś takim i WIEM o czym mówię. A rzekome podatki?- to tylko niewiele ponad 4 tys. zł rocznie i niekoniecznie dla gminy ( niejasne przepisy i umowy), ponadto w Polsce stawia się demontowane na zachodzie, przestarzałe wiatraki, które tam stają się bezużyteczne. Kto zarabia?- tylko inwestor, najczęściej niemiecki lub duński, nawet nie indywidualni rolnicy poddzierżawiający ziemię bo w wyniku pokrętnych umów tracą prawo do własności ziemi czasami trzymanej i uprawianej z dziada pradziada.Grunty te nie podlegają dziedziczeniu przez dzieci.I ostatecznie: wiatraki stanowią najdroższe źródło pozyskiwania energii a obszary , na których stoją objęte są wyższymi stawkami opłat za energię elektryczną! Poszukajcie w internecie , porozmawiajcie z ludźmi, którzy mają cudo koło siebie, zainteresujcie się problemem szkodliwości, bo ŚMIERĆ NADCHODZI po cichutku z kieszeni decydentów!Pozdrawiam