(LESIĘCIN. ) Sprawa przyłącza wody do posesji pana Białka oraz do posesji nr 1 okazała się skomplikowana i zagmatwana. Po wielu różnych uzgodnieniach i propozycjach PUWIS postanowił wykonać zadanie tak, aby zakończyć sprawę przyłączy w Lesięcinie raz a dobrze.
Przypominamy, że 1 maja nastąpiła awaria rury na przyłączu do posesji pana Zbigniewa Białki w Lesięcinie. Wówczas to wymieniono kawałek rury. Przy okazji pan Białek zgłosił konieczność wymiany całego przyłącza, bo jak argumentował, rury są bardzo skorodowane. Tylko w okresie ostatnich dwóch lat rury pękały trzy razy. Za każdym razem cała wieś nie miał wody. Od mają pojawiło się wiele propozycji, między innymi i taka, aby odciąć przyłącze wodociągowe, bowiem dotychczas obie posesje zasilane są z jednego. Proponowano, aby nowe rury do sąsiedniej posesji położyć od studzienki wodomierzowej tylko do istniejącego przyłącza przechodzącego przez środek posesji pana Białki. Na to pan Białek nie chciał wyrazić zgody, argumentując, że wprawdzie jego przyłącze będzie nowe, ale prowadzące do sąsiada nadal będzie podlegało ciągłym awariom. To z kolei będzie się wiązało z ciągłą interwencją operatora sieci na jego posesji. Takie rozwiązanie wymagałoby otrzymania przez Przedsiębiorstwo służebności przesyłu od pana Białka.
Okazało się przy okazji, że nitki wodociągowe nie zostały przekazane na rzecz gminy, toteż nadal są własnością właścicieli obiektów.
W związku z tym, że zadanie to nie było ujęte w planie wieloletnim, złożonym przez przedsiębiorstwo i nie zostało zatwierdzone przez Radę Miejską Gminy, PUWIS szukał rozwiązań, mogących tę sprawę przyśpieszyć. Pomocna okazała się sama odległość pomiędzy budynkami oraz awaryjność sytuacji. Pan Białek ze swojej strony proponował Przedsiębiorstwu, że użyczy służebności przesyłu dla Wodociągów przy drodze brukowanej, aby nie musiało ono wykonywać przyłącza pod drogą.
Dyrektor techniczny PUWISU – Piotr Tomków wyjaśnił jednak, że takie rozwiązanie wprawdzie byłoby łatwiejsze do wykonania, jednak trwałoby dłużej ze względów formalnych, wiązałoby się bowiem z podpisywaniem aktu notarialnego. W konsekwencji postanowiono wykonać zadanie raz, a dobrze.
Przypominamy, że wodomierz umieszczony jest u pana Białki na strychu, co jest sprawą kuriozalną. Dlatego też zostanie wykonana studzienka wodomierzowa na posesji pana Białki. Odcinek od hydrantu do studzienki wykona Przedsiębiorstwo. Pan Białek otrzyma materiały i sam położy odcinek od studzienki do swojej posesji. Do posesji nr 1 zostanie poprowadzona nitka wodociągowa drogą. Taki plan, zdaniem Piotra Tomków jest możliwie najszybszy do zrealizowania i nie implikuje późniejszych ewentualnych nieporozumień. W tym tygodniu najpierw zostanie wykonany rozdział, a następnie Przedsiębiorstwo wejdzie na teren pana Białki i równocześnie poprowadzi drogą nitkę wodociągową do posesji nr 1. Zadanie będzie realizowane w ramach kosztów działania PUWIS-u. mm