W Świdwinie odbyły się obchody wojewódzkie Dnia Strażaka
Uroczystość zgromadziła strażaków zawodowych i ochotników z całego województwa oraz wielu zaproszonych gości: parlamentarzystów, przedstawicieli władz wojewódzkich, samorządowych i wielu instytucji i służb, współpracujących na co dzień ze strażą pożarną. Nie zabrakło także zaprzyjaźnionych strażaków z Niemiec.
Wszystko rozpoczęło się uroczystą mszą św. w kościele mariackim koncelebrowaną przez biskupa Krzysztofa Zadarko. Następnie parada strażaków przeszła marszowym krokiem z towarzyszeniem orkiestry dętej na Plac Konstytucji 3 Maja, gdzie odbyła się główna ceremonia.
Tegoroczne obchody przebiegały w cieniu tragedii w Kamieniu Pomorskim. Komendant wojewódzki zachodniopomorskiej Państwowej Straży Pożarnej Henryk Cegiełka poprosił uczestników o uczczenie minutą ciszy ofiar pożaru. W swoim przemówieniu podkreślał, że strażacy należycie wywiązali się ze swoich obowiązków podczas akcji ratunkowej. - Podjęliśmy się ogromnego wyzwania budowy systemu powiadamiania ratunkowego – mówił. – Umożliwi to błyskawiczne przyjęcie zgłoszenia o zdarzeniach. Nie zapominamy także o doposażeniu naszych jednostek w nowoczesny sprzęt.
O najtragiczniejszym pożarze ostatnich lat wspomniał również zastępca komendanta głównego Marek Kowalski: - Ta tragedia dotknęła naszą formację, bo to my, strażacy, podejmowaliśmy trud ratowania ludzi. Strażacy z komendy powiatowej, jak również strażacy z ochotniczych straży pożarnych podjęli to wyzwanie i wszelkimi dostępnymi siłami i środkami udzielili pomocy. Za to wam, strażacy, dziękuję.
Dzień Strażaka był okazją do nagrodzenia i awansowania kilkudziesięciu zasłużonych strażaków. Po zakończeniu głównej uroczystości mieszkańcy miasta mieli okazję podziwiać strażackie wozy bojowe, które zostały ustawione na placu i sąsiednich ulicach. (o)