(ŁOBEZ.) Do niezwykle zuchwałego napadu na jubilera doszło w miniony czwartek.
Mijało właśnie południe, gdy do sklepu jubilerskiego przy ul. Niepodległości wszedł około 30.letni mężczyzna o ciemnej karnacji, wzrostu około 170 cm. Ubrany był w ciemną błyszczącą kurtkę oraz jasne dżinsy. Swoim zachowaniem nie wzbudzał żadnych podejrzeń. Poprosił o możliwość obejrzenia łańcuszków; jak wyjaśnił - szukał prezentu dla swojej dziewczyny. Po obejrzeniu kilku stwierdził, że musi się zastanowić, po czym opuścił sklep. Po chwili jednak wrócił i ponownie poprosił o obejrzenie złotych precjozów. Ekspedientka wyjęła paletę z łańcuszkami. Wówczas mężczyzna uderzył ją pięścią w twarz, wyrwał paletę, w której znajdowało się około 30 złotych łańcuszków i wybiegł na ulicę. Właściciel sklepu wycenił straty na 50 tys. zł. Policja intensywnie poszukuje bandziora. Podejrzewany jest mieszkaniec Połczyna Zdroju, za którym wcześniej jedna z komend wystawiła list gończy. Ten sam osobnik podejrzewany jest o dokonanie podobnego napadu przed 2 tygodniami w Nowogardzie. mm