W piątek 27 lutego w kolejnym meczu sparringowym na sztucznej trawie przy ulicy Witkiewicza w Szczecinie V-ligowy Sarmata Dobra pokonał IV-ligowego Hutnika Szczecin 4:3 (1:2). Był to kolejny dobry mecz piłkarzy z Dobrej.
Mimo, iż w I połowie bardziej doświadczony zespół ze Szczecina prowadził do przerwy 2:1, to w II połowie zawodnicy z Dobrej strzelili trzy kolejne bramki doprowadzając do stanu 4:2 dla Sarmaty. Piłkarze Hutnika Szczecin odpowiedzieli tylko jedną bramką i mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem Sarmaty 4:3. Wszystkie bramki strzelone przez Sarmatów były przedniej marki: pierwszą strzelił z woleja Damian Dzierbicki, po wcześniejszym przyjęciu piłki na klatkę piersiową, drugą precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego (ok. 20 m od bramki Hutnika) zdobył Wojciech Bonifrowski, trzeci gol, to znakomite uderzenie z ok. 25 metrów Piotra Grochulskiego, piłka po drodze do bramki odbiła się jeszcze od słupka, czwartą bramkę strzelił Dawid Dudek, który wykorzystał znakomite podanie Damiana Padzińskiego.
Ostatni mecz, jak i poprzednie, sprawiły że powoli krystalizuje się solidny, stabilny skład Sarmaty. W meczu z Hutnikiem z podstawowego składu zabrakło Emiliana Kamińskiego, a jedenastka wyjściowa przedstawiała się następująco:
M. Kamiński, Dorsz, Jaszczuk, Mędrek, Grochulski, D. Dzierbicki, Olechnowicz, Bonifrowski, Kieruzel, Padziński i Kliś. W meczu tym grali także: Marciniak, Dudek, Garliński, Pacelt, Guźniczak, Olejnik i M. Dzierbicki. estan