Miało być świątecznie, a będzie jak zwykle, bo o szerokiej gryfickiej panoramie głupoty. Nawet już mi się nie chce pisać o gryfickiej specjalności, z której będzie niedługo słynna na całą Polskę, czyli galerii Hosso, jej inwestorach i działaniach w tym zakresie gryfickich władz gminnych i powiatowych. Poczekam na dreptak przy tej galerii, wyłożony kostką granitową. Wtedy mieszkańcy Świeszewa będą mogli zebrać kupy śmieci wywożone z Gryfic im na drogę i wywalić ten cały gnój na ów granit. I jeszcze otrzepać gumofilce. A jak, a czemu nie. Wystarczy tylko spojrzeć na zdjęcia pokazujące tę drogę, by zrozumieć, jak władze (czytaj starosta) traktują swoich mieszkańców.
Za to starosta pręży się i skacze wokół galerii. Wystarczy obejrzeć ostatni numer czegoś takiego jak „Panorama gryficka”, bo trudno to nazwać gazetą. To zwykła propagandówka. Czyja? Tych co płacą. Wywiad za wywiadem z burmistrzami, wójtami, choć nie wiem czemu zniknął mój ulubiony kącik starosty, a zastąpił go program telewizyjny. Jestem rozczarowany. Czyżby staroście zabrakło słów, czy kasy?
Kasy chyba nie, bo starosta objawił się w Panoramie przy skarbonce, do której wrzucił 200 zł i obiecał, że będzie dawał co miesiąc. Mamy więc spektakl zapewniony na długie zimowe miesiące. Oczywiście pojawił się przy tej akcji „pstryczek” z Panoramy i uwiecznił. Starosta chyba nawet nie musiał go ciągnąć na pasku, może wystarczył telefon i „dziennikarz dyżurny” przybiegł, bo to przecież wydarzenie. Śmieszne i żenujące, bo... w Galerii Hosso. A przecież starosta mógłby poprosić swoich kolegów Ormian i oni od razu wrzucili by do skarbonki 200 tysięcy! Więc po co ta zabawa w jakieś drobne? Tyle kosztuje „podarowany uśmiech”? (świetny tytuł w tym czymś: „Starosta podarował uśmiech”) Zachęcam do oglądania i czytania, bo...
„Dziennikarz dyżurny” usłyszał na mieście niesłychaną rzecz – Galerii Hosso może się zawalić. I napisał: „Niezwłocznie sprawdziliśmy rozpowszechniane plotki” i dodał - „u źródła”. Jakiego – nie napisał. Może u skarbonki w galerii? Zapewne to coś źródeł ma wiele. Źródło to nie jacyś tam mieszkańcy kwękający na to, co działo się i dzieje wokół tej inwestycji. Źródło to poważna sprawa, więc trzeba było niezwłocznie! Plotki zostały zdementowane przez „dziennikarza dyżurnego”! Ufff, można odetchnąć. Zapewne niedługo zostaną zdementowane plotki o dziurawej drodze w Świeszewie, wywaleniu handlowców z budynku przy ul. Wojska Polskiego, braku gazu i prądu w koszarowcu, przeciekających dachach itp. itd. Oczekuję od burmistrza i starosty wydania zarządzeń w tej sprawie, by przyspieszyć dementowanie – czyli „niezwłocznie!”.
Dreptał „dziennikarz dyżurny”, dreptał i wydreptał. Bardzo ważną sprawę. Że kamień pod tablicę Marszałka Piłsudskiego wzięto z pola bez wiedzy właściciela pola („Marszałek na kradzionej kasztance” - ta kasztanka to niby ten kamień). Do „bandy koniokradów” (jakie to poetyckie – Ą, Ę) anonimowy autor zaliczył Grzegorza Burczę, Stowarzyszenie Przyjaciół Gryfic i kierowcę, który kamień przewiózł. Teraz trzeba będzie dokoptować przewodniczącego rady miejskiej, który tę bandę wspomagał. Ileż w tym artykule jadu i hipokryzji („byliśmy pełni uznania” i takie tam), a przecież problem tak wątły, jak to coś co napisało o nim. A ileż to wcześniej było „doceniania” społeczników, że co ma Piłsudski do ogrodu japońskiego (Burcza udowodnił, że akurat ma), a że powinien być Warcisław, a nie jakiś Piłsudski itp. itd. Pytanie proste jak drut – czemu galeria nie nazywa się galerią Warcisława, tylko jakieś Hosso?! Gdzie listy w tej sprawie? No proszę, proszę – jakiś cytacik z Gałczyńskiego (Ą, Ę)? Może podpowiedzieć, kto napisał, że Polacy nie gęsi i swój język mają?
Problem z kamieniem został załatwiony. Burcza spotkał się z właścicielem pola, przeprosił, porozmawiał. Normalnie, po ludzku, można popełnić błąd. Zgubił ten element, ale z mądrym właścicielem pola znalazł – szacunek. Znalazł go głupi i nabazgrał trzy po trzy. A przecież wiadomo od dawna, że lepiej zgubić z mądrym, niż znaleźć z głupim.
Ps. Anonim pisząc posługuje się liczbą mnogą jak w dawnych komitetach „Naszym zdaniem...”. Mógł wprost napisać: Wy Burcza uważajcie, bo my tu czuwamy...
Powinniście sobie podziękować.Po co było tak głosować?Teraz wszystkie pieniądze idą do Trzyglowa kosztem innych wsi.Ponoć mają robić tam kanalizacje,a w niektórych wsiach nie ma wody-czy to nie chore?
~jestem z wami
2009.01.08 23.11.13
dzięki za sensowne artykuły, popieram GAzete Gryficką
~kacha
2009.01.05 11.25.11
A ja wieże że budowa Hosso to lipa i się wali.Znajomy pracował na tej budowie to wiem co mówię panCH...dostał kupę forsy żeby wyrobić się w terminie i walił lipę z budową a pracowników traktował jak szmaciaży,musieli zap...ć ile sił w łapach!
~Ulryk von Jungingen
2009.01.01 21.45.54
... szkoda gadać, ale nie wolno obrażać zza węgła. Tchórze! Podpisujcie te komentarze z imienia i nazwiska.
~z Nowogardu
2008.12.26 10.03.00
niedawno jacyś azjaci kupili lokale u nas, przebili wszystkich, podobno są z gryfic, czy cos wiecie na ten temat? Pozdrawiamy ziomale
~do Wiesława Schmidta
2008.12.25 21.21.18
won z powrotem do szczecina a nie tu robić ludziom gnojówkę w głowach
~fagi
2008.12.25 21.10.53
komsomolec Schmidt, wszystko na ten temat, teraz u Ormiańców i starosty na posyłki, dno
~jacek
2008.12.25 16.21.58
brzydzę się takiej gazety jak PG dupo lizy smaruje d... staroście i tym czarnuchom
~pipi
2008.12.25 11.24.31
gdyby nie gazeta gryficka, nic byśmy w Gryficach nie wiedzieli co się dzieje
~mariola
2008.12.24 22.44.59
PG potrafi posługiwać się albo anonimami ,wiernymi czytelnikami??? ,lub proszę donoszę im pisze już redaktorka która nie może utrzymać się z własnej gazety bo kto będzie normalny pisał do tak sprzedajnej gazety pisał, mam nadzieje jak zlikwidują tą plejadę darmozjadów \"powiat\" to skończy się sponsoring wstyd panie starosto już pana opisali w gazecie jaki smród ma pan na swoim podwórku dlaczego się tam na tle swojego miejsca pracy pan nie pokaże
~J23
2008.12.24 15.02.51
Czy nasza władza wyda jeszcze jakieś pozwolenia na budowę hipermarketów,miasto jest obecnie prawie zakorkowane,że omiejscu parkingowym można zapomnieć.Władza o tym już dawno zapomniała.